Wiem że było zylion razy ale zastanawia mnie coś tuż przed nawinięciem a o czym nie ma wzmianki. Otóż kupiłem puszkę Polypana i... właśnie - co dalej? Można bez problemu otworzyć puszkę przy świetle dziennym? Film jest w jakiejś światłoszczelnej folii ochronnej czy po prostu leży w niej 'na żywca'?
Witaj. Jest zawiniety w czarnym worku. ja otwieram po ciemku. Najpierw doklejam kawalki tasmy do koncowki filmu. Ukladam sobie tak zeby nic po ciemku nie szukac gasze swiatlo i nawijam. Film zwijam nozyczkami albo wiekszym plaskim srubokretem
Co do nawijania, to mam na ścianie w łazience taśmę na wysokości około 1,80m do której przyklejam film i ucinam na oko. Do zwijania zmontowałem sobie korbkę, i nawet sprawnie mi to idzie.
Jest w czarnym worku. Przynajmniej tam mi się wydaje bo też nie byłem pewien jak to jest spakowane i otwieram go po ciemku. Niema nic trudnego w nawijaniu filmu z tak wielkiej rolki. rolkę na wszelki wypadek wkładam do kartonika po butach na podłogę żeby mi gdzieś się nie poturlała po ciemku i odmierzam na ciut mniej szerokości ramion :P wychodzi ok 36 klatek, ale to zależy od wzrostu. Sam dojdziesz do wprawy.