PRAKTICA MTL 5 B

Aparaty tradycyjne - Informacje i problemy z Waszym sprzętem. Bez względu na format - zapraszamy

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Jarosh
-#
Posty: 61
Rejestracja: 13 sie 2012, 09:18
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie

PRAKTICA MTL 5 B

Post autor: Jarosh »

Witam.

Zanim napisałem ten post poczytałem sobie trochę o Praktice.
Jednak opinie są skrajne w obie strony, a ja chciałbym wyrazić jedną z nich i zapytać resztę użytkowników o własne.

Jestem posiadaczem Praktici MTL 5 B w nieskazitelnym stanie. W związku z tym, że jestem początkującym dzieckiem cyfry, które dopiero niedawno zajęło się fotografią analogową, już po pierwszym filmie, zdałem sobie sprawę, że czasy w Zenicie (TTL) nie są dla mnie wystarczające ( mój licznik zdjęć też często mnie doprowadzał do szału w TTL).

Reasumując muszę powiedzieć, że ostrzenie Praktica w porównaniu do Zenita jest dla mnie przeskokiem co najmniej o klase. Zenitem mi się ostrzy o wiele lepiej bez problemu. Praktica zabiera mi dioptrie z oka...
Dodam również, że robię na skrajnych przesłonach (1.8 /2.0), a wyczytałem w sieci, że właśnie przy takich wartościach mogę mieć problemy ( z Praktica), nie mówiąc o słabym świetle.
( szkiełko Pentacon 50mm 1.8)



Kończąc temat samej matówki/mikrorastra itd, chciałbym przejść do samego światłomierza.

Czy wpływ na prace światłomierza, może mieć dokładny model baterii ? ( nie znam się na tym, ale zegarmistrz, chciał mi dać jakąś droższą "srebrową" ?, ale akurat nie miałem przy sobie tyle monet). Chodzi o to, że wskazówka porusza się bardzo mozolnie i jest nieczuła nawet na potężne przeskoki światła ( ASA 100 , zdjęcie o godz. 17:00, wycelowane w niebo... a wskazówka jakby miała kaca :))



Trzecie i ostatnie pytanie które budzi moje wątpliwości po użytkowaniu Zenita, to czy:
"Pokrycie matówki z obrazem ponad 90% " w przypadku Praktica, to prawda ?
w przypadku Zenita było to zaledwie ok. 60%.


Pozdrawiam serdecznie i przepraszam za wszelakie "dziwnie brzmiące" sformułowania :)
dugi1985
-#
Posty: 345
Rejestracja: 08 mar 2012, 21:33
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: dugi1985 »

Poczytaj sobie ten artykuł. http://www.foto-kurier.pl/archiwum_arty ... -1991.html
W szczególności końcówkę gdzie są opisane wady i zalety. Zrozumiesz że one tak mają. Pokrycie kadru przez wizjer chyba jest takie jak piszesz. Miałem przez pewien czas pożyczoną od kumpla mtl50 i zbyt wiele nie odbiegało to od mojej minolty 8000i. Oczywiście wizjer jest o wiele ciemniejszy.
Awatar użytkownika
pq17
-#
Posty: 68
Rejestracja: 04 lut 2009, 14:39
Lokalizacja: Lubuskie

Post autor: pq17 »

halo,
będziesz potrzebował ogniwo rtęciowe (bateryjke) PX625 1,35 V o
które obecnie bardzo trudno. Tylko przy tym pomiary są dokładne.
Matówka posiada w centrum klin fresnela i oprócz tego wokół mikroraster, jest to optimum, tego niema żaden Zenit !!.
Manual możesz oglądnąć tu.
http://www.cameramanuals.org/praktica_p ... _mtl_5.pdf
Jarosh
-#
Posty: 61
Rejestracja: 13 sie 2012, 09:18
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie

Post autor: Jarosh »

pq17 pisze:będziesz potrzebował ogniwo rtęciowe (bateryjke) PX625 1,35 V o
które obecnie bardzo trudno
tzn.? Nie jest już produkowana ? nie używa się takich ?
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

Bateryjki rtęciowej w Europie nie dostaniesz - zakaz unijny. Zamiast niej możesz użyć bareryjki do aparatów słuchowych, która posiada takie same parametry, jednak rozładowuje się o wiele szybciej. To są baterie "cynkowo-powietrzne". Na wierzchu mają folijkę, która zatyka otworki w pokrywce baterii. Po jej zdjęciu bateria zaczyna działać. Niestety, gabaryty baterii są za małe i trzeba posłużyć się "adapterem", który można samemu zrobić se starej baterii PX625 lub w inny sposób. Tutaj mała uwaga: trzeba by znaleźć gdzieś w sieci schemat układu światłomierza dla MTL5B i zobaczyć, czy wymaga on koniecznie stałego napięcia 1,35V. Bo np. Sviedrlovsk 4 wymaga "instrukcyjnie" 3 ogniw rtęciowych, ale nic mu nie przeszkadza jak się załaduje 3xLR9. Czasami na "znanym portalu aukcyjnym" pojawiają się baterie PX625 (MR9), ale nie ma pewności czy są nowe i chcą za nie bardzo słono. Jest jeszcze możliwość zbudowania adaptera ogniw SR44 (lub 43) z diodą Schotkiego obniżającą napięcie z 1,55 do 1,35V, ale to już grubsze przedsięwzięcie, na które nawet ja, jako posiadacz Olympusa OM1 się nie zdecydowałem. Nie z powodu kosztów, tylko trochę "dłubania" przy tym. No i mam dobry światłomierz zewnętrzny :-D
Awatar użytkownika
pq17
-#
Posty: 68
Rejestracja: 04 lut 2009, 14:39
Lokalizacja: Lubuskie

Post autor: pq17 »

Hej,
System pomiaru światła w Praktykyce MTL nie ma układu mostkowego i dlatego wymagane jest stałe napięcie referencyjne 1,35 V.
Znalazłem na "Amazon" bateryjki typu VARTA V675PX 1,35 V , Typ MR 44, lub EPX 675 ale wszystkie są geometrycznie mniejsze i wymagają adapteru z metalu.
VARTA V675 PX kosztuje 5,95 Eur z adapterem 17,13 Eur.
Oryginalne PX 625 pojawjają się sporadycznie na Ebaju ale są b. drogie o.k. 10 - 14 EUR.
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

No to wszystko jasne w tym temacie. Albo adapterek do ogniw cynkowo powietrznych, albo adapterek z diodą (jakby co służe schematem i FAQ).
Lux mea lex
Jarosh
-#
Posty: 61
Rejestracja: 13 sie 2012, 09:18
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie

Post autor: Jarosh »

Nie znam się na tym kompletnie, ale jestem w szoku, że WY się znacie...
Co może dodam... wcześniej na światłomierz nie narzekałem...
Tak po w skrócie, cena jednej bateryjki i adaptera przekroczy wartość aparatu za jaką ją nabyłem...

Przed chwilą odpaliłem ponownie PRAKTICA'e ,1.8 i wycelowałem na czasie 1/60 w żarówkę i wskazówka poszła na sam dół..

Może napiszę dokładnie jaką bateryjkę tam wsadziłem..za którą zapłaciłem 2,5 zł.

Wygrawerowane jest na niej :
Od góry :

P
L1154
+
MADE IN CHINA :P


To co mnie martwi, to to, że wcześniej oba działały i w Zenicie i Praktica'e....
TO mnie najbardziej martwi... już sam nie wiem co zrobić... baterie o których wspominacie nie dostane tutaj nigdzie od ręki, co jest wielkim utrudnieniem...

EDIT:

http://allegro.pl/klasyczny-swiatlomier ... 62588.html


Może zakup światłomierza jest rozwiązaniem ? przydałby mi się ponieważ mam też STARTA-B, a opieranie się na słonecznej szesnastce nie zawsze mi się sprawdzało :)

EDIT 2 :
Osobiście, jak idę na spacer, to zabieram ze sobą aparat z pryzmatem TTL, tylko dlatego, że nie chce mi się tachać statywu (tak, potwierdzam: statywu) z powodu jak powyżej.
Pamiętać trzeba również, że większość pryzmatów fabrycznie zasilana jest/była bateryjką o napięciu 1,35V. Prowadzi to do tego, że trzeba wprowadzać korektę - doświetlać o 1 EV więcej.
Coś takiego znalazłem na forum... powiecie mi ? w takim razie czym się różni( jak totalnemu laikowi) taka bateria od zegarmistrza za 2,5 zł ( wspominał o jakiejś srebrowej za 8zł) od tych co wspominacie ? napięciem ?
Co z tą wyżej zacytowaną przeze mnie korektą ?
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

Baterie różnią się przebiegiem krzywej rozładowania. Napięcie baterii alkalicznych (oznaczona L lub po prostu "alkaline") spada w miarę używania. Na początku może mieć 1,5 - 1,55V po czym w trakcie użytkowania spada prawie do zera. Napięcie ogniw srebrowych utrzymuje się na stałym poziomie prawie do końca. Oznaczenia ogniw alkalicznych i srebrowych są do siebie podobne i nawet sprzedawcy nie wiedzą jakie są różnice pomiędzy obydwoma typami, a to zupełnie różne ogniwa. Ogniwa rtęciowe (w oznaczeniu niektórych firm posiadają "M" od mecury, a oznaczenia rozyjskie to RC pisane cyrylicą) również posiadają stały prąd rozładowania, jednak w odróżnieniu od alkalicznych i srebrowych o napięciu początkowym 1,55V, posiadają napięcie 1,35V i bardzo dużą pojemność. Taka bateria w aparacie służy ponad 2 lata.
Rodzaj baterii zdeterminowany jest wymaganiami urządzenia. Jeśli urządzenie posiada układ stabilizacji napięcia to można je zasilać zarówno alkalicznymi, srebrowymi jak rtęciowymi. Jeśli wymaga stałego napięcia, zastosowanie baterii alkalicznych spowoduje błędne wskazania. I o ile w początkowym okresie użytkowania zasadne będzie wprowadzanie poprawek na "-", to w momencie spadku napięcia do poziomu wymaganego przez urządzenie nie trzeba wprowadzać poprawek, a później poprawki na "+". Bez pomiaru napięcia ogniwa nigdy nie wiadomo czy odejmować 1EV, czy już dodawać. A pomiar napięcia baterii to też nie taka prosta sprawa, bo nawet bateria kompletnie rozładowana wykazuje na woltomierzu ponad 1,2V, jeśli napięcie mierzy się bez obciążenia.
Czy wystarczy na początek? :-D
Lux mea lex
Jarosh
-#
Posty: 61
Rejestracja: 13 sie 2012, 09:18
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie

Post autor: Jarosh »

Teraz wyraźniej. Dla mnie jako laika w pełni zrozumiale.
Hmmm.. tak więc jak sobie radzi reszta świata z prakticami :> ?
Myślałem nad światłomierzem który wcześniej podałem w linku (up^).
Nie znam się na tym, a światłomierz przyda się też do średniego formatu.
Z tego co widzę jest to jakiś elektryczny, czytałem o selenowych gdzie z czasem się zużywają.
Doradzi ktoś coś ?Wskazania nie muszą być mega super poprawne. Często mierzę na oko, ale czasami mózg zawodzi, na dodatek jeżeli przebywasz długo na zewnątrz i zmiany natężenia światła zachodzą powoli, a oko się "nastraja".

Poł żartem/ pół serio- ma ktoś te bateryjki w polsce :> ?
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

Selenowy sobie odpuść od razu. Nie są od dawna produkowane, a te które są dostępne na rynku wtórnym to już eksponaty. Jeśli nie masz w planach korzystania ze światła błyskowego i zadowolisz się raczej amatorskim wykorzystaniem światłomierza, to możesz kupić takiego Leningrada. Dobry jest Swierdłowsk 4. Co do Weimara Lux CdS zdania są podzielone, ale w zasadzie to coś podobnego do Leningrada. Chociaż generalnie rzecz biorąc to starocie, chociaż działają i spełniają swoje zadanie. Swierdłows 4 ma nad innymi tę przewagę, że toleruje napięcie zasilające w dosyć szerokim zakresie (znowu problem baterii - tym razem nieistotny), podczas gdy Weimar wymaga baterii rtęciowej (nie jestem pewny co do Leningrada). Ponadto dysponuje dosyć wąskim kątem pomiaru, przez co łatwiej wybrać pole pomiaru korzystając dodatkowo z wizjera z podświetlanymi ramkami. Inną jego zaletą jest brak galwanometru, który pozostałe światłomierze czyni wrażliwymi na przypadkowe wstrząsy i upadki: mierząc światło kręci się kółkiem nastawczym i od razu można odczytać wynik na skali (te z galwanometrem najpierw pokazują liczbę przysłonową, a następnie liczbę tę należy ręcznie ustawić na przeciwko indeksu tarczy i dopiero możliwy jest odczyt parametrów).
Są jeszcze światłomierze "zachodnie", z których chwalą Gosseny i Lunasixy - nie miałem w ręce żadnego i nic nie mogę na ich temat powiedzieć.
Ja dawno temu odżałowałem trochę większą kwotę (wtedy prawie 1000 złotych po denominacji) i zainwestowałem w Polarisa. http://allegro.pl/swiatlomierz-polaris- ... 40651.html
Podejrzewam, że to klon pewnego modelu Sekonica, http://allegro.pl/swiatlomierz-sekonic- ... 22264.html ale nie żałuję tych pieniędzy. Mierzy światło błyskowe, ciągłe, padające i odbite, posiada funkcję wielokrotnej ekspozycji i zasilany jest jedną baterią paluszkiem.
Zobacz to: http://allegro.pl/lunasix-3-gossena-i2581464693.html jeśli nie uszkodzony to może być dobry zakup.
Reasumując: do 50 zł to Swierdłowsk 4, w granicach 150 złotych Lunasix, Gossen ProfiSix za 300 a wyżej Sekonic L308s lub Polaris (prawie to samo) za 700.
Ostatnio zmieniony 26 sie 2012, 20:28 przez technik219, łącznie zmieniany 1 raz.
Jarosh
-#
Posty: 61
Rejestracja: 13 sie 2012, 09:18
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie

Post autor: Jarosh »

Dziękuję za wykład, muszę się mocno po orientować, bo jak na razie bez światłomierza przy sztucznym-ciągłym czy zastanym to się nie widzę.

To będzie długie poszukiwanie, bo znalezienie danego światłomierza to większy lub mniejszy problem. Większym problemem jest potem to , jak to działa( coś to musi napędzać, bateria etc.) i czy będzie działać

Zastanawiam się czy taki nowocześniejszy światłomierz ( taki do cyfry) opłaca się kupować.

Sprawa zasilania takich światłomierzy, będę miał podobnie jak z bateryjką do Praktici ? :P Granica ich błędu, zakres czasów ( zenity 1/500 , praktica 1/1000),


Chcę prostego światłomierza w przystępnej cenie( jeżeli to na pewno będzie działało i wskazywało dobrze pomiar jestem w stanie zapłacić przyzwoitą cenę)


Ma sens mierzenie cyfrą ? jednak film, a nowoczesna matryca to dwie różne sprawy- odchyły zmiany technologiczne na pewno są, ale jeżeli nie wielkie- nie przeszkadza mi to- uczę się przecież.



Parę wybranych ( tylko kup teraz, aby oszacować : opłaca się czy nie)

LENINGRAD 4 - 40 zł

http://allegro.pl/leningrad-4-elegancki ... 75090.html


SEKONIC AUTO LUMI - 34zł (8 dni na przetestowanie)

http://allegro.pl/swiatlomierz-sekonic- ... 38741.html

SEKONIC

http://allegro.pl/sekonic-auto-leader-l ... 15933.html

LUNASIX + 139zł

http://allegro.pl/lunasix-3-gossena-i2581464693.html
Awatar użytkownika
pq17
-#
Posty: 68
Rejestracja: 04 lut 2009, 14:39
Lokalizacja: Lubuskie

Post autor: pq17 »

ten proponowany LUNASIX 3 używa 2 baterii wg. producenta Gossen - typu
Mallory PX625, PX 13 Varta 7002 czyli wszystkie na tlenku rtęci, tzn. 1,35 Volt.
Inne zamienniki, np. typu allkaline (1,55 V) dają poważne odchylenia poimiaru.
Jedynie "Lunasix F" używa bloku alkalicznego 9 Volt. (wszędzie dostępne)
ale to już inna półka cenowa.
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

SEKONIC AUTO LUMI i ten drugi Sekonic to światłomierze selenowe. Odradzam. Lunasix jest co prawda CdS, ale (na co wcześniej nie zwróciłem uwagi) zasilany bateryjkami rtęciowymi 1,35V, więc będziesz miał problemy.
Kiedyś podstawową zasadą w fotografii analogowej było, żeby nie żałować pieniędzy na dobry światłomierz. No i dobry światłomierz jednak kosztuje.
Jeśli jeszcze nie wiesz jak potoczy się Twoja fotograficzna kariera, to kup Swierdłowska 4. Dobrze by było przed kupnem zastrzec, że jeśli nie będzie działał, albo będzie działał źle, to zwrot pieniędzy. Swierdłowska mam i używam od 30 lat i nadal jest w pełni sprawny. Ale sam rozumiesz, że wiele zależy od użytkownika.
http://allegro.pl/swiatlomierz-sierdlow ... 51331.html wygląda ładnie. Drugi za 55 też.
Jak uznasz z czasem, że to za mało kupisz sobie lepszy. Jeśli Swierdłowsk będzie działał (wiesz, jak to jest - kupuje się "na słowo sprzedającego" - jeśli nie możesz sam sprawdzić, będziesz na pewno zadowolony. Uważam, że jest lepszy od Weimarów i Leningradów. I nie ma problemów z bateriami, jakie włożysz, na takich będzie działał.
Lux mea lex
szable
-#
Posty: 532
Rejestracja: 29 maja 2009, 21:47
Lokalizacja: Świnoujście
Kontakt:

Post autor: szable »

dodam swoje 3 grosze - też fotografuję Praktiką MTL5B (z przerwami od 15 lat), załadowałem do niej bateryjkę alkaiczną 1,5V trzyma już pół roku, nic złego się nie dzieje, pokazuje dobrze i spokojnie polecam ten sposób do czarno białej fotografii. Oczywiście jeżeli ktoś chce za pomocą Praktiki i jej światłomierza ćwiczyć system strefowy lub robić slajdy, to może się nie udać, ale do amatorskiego zastosowania i do nauki - spokojnie polecam, nie ma co szukać dziury w całym. Jak ktoś się nawinie z cyfrą to sprawdzę jaki błąd ma praktikowy światłomierz, i będę ten pomiar powtarzał co jakiś czas, bo nie zdawałem sobie sprawy z problemu braku 1,35V bateryjek.

reasumując - wsadzaj 1,5V na pół roku na pewno starczy i będzie dobrze robić.

parę uwag dot. pomiaru światła Praktiką ( i innymi podobnymi lustrzankami) :
- przy pomiarze światła dużej rozległej sceny z przewagą nieba - skieruj aparat w dół żeby niebo nie zafałszowało wyniku.
- jeżeli nadal masz wątpliwości to podejdź blisko do modela i sprawdź pomiar na skórę człowieka (rasy białej oczywista) - co odpowiada +- szarej karcie Kodaka.
- na śniegu, we mgle - wydłużaj czas o 1-2EV względem wskazań światłomierza (przewaga światła odbitego i rozproszonego
- generalnie jak masz jakąś wątpliwość to dodawaj 1-2EV. Dla większości filmów B&W takie prześwietlenie nie stanowi, a na pewno będziesz miał szczegóły w cieniach a o to z grubsza chodzi.
Enjoy!
ODPOWIEDZ