ID-11 szary i śmierdzący

Problemy z doborem materiału, naświetlaniem w ciężkich warunkach.

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Raffpsix
-#
Posty: 97
Rejestracja: 25 maja 2010, 12:51
Lokalizacja: Wrocław

ID-11 szary i śmierdzący

Post autor: Raffpsix »

Koleżanki i koledzy, rozrabiałem dziś 5litrów ID-11 i coś poszło bardzo nie tak. Użyłem wody demineralizowanej ze stacji benzynowej, zrobiłem wszystko wg instrukcji (jedyna różnica była taka że użyłem wody o temp ok. 30st a nie 40st.), wyszedł mi szarawy mętnawy roztwór o niezbyt intensywnym zapachu siarkowodoru czy też mułu i z czarnymi frędzlami(?). Rozrabiałem ID-11 nie pierwszy raz, nigdy mi się nie zdarzyło żeby coś poszło nie tak. Wcześniejsze stocki robiłem z przegotowanej kranówki, dziś postanowiłem być porządniejszy i wyszedł wielki klops.
Czy ktoś ma pomysł co się mogło stać? Chemia po terminie? Woda nie taka?
hangmann
-#
Posty: 8
Rejestracja: 06 maja 2012, 23:30
Lokalizacja: Toruń

Post autor: hangmann »

może nie wszystko się rozpuściło? i masz Ci zawiesinę? strzelam..
"Nie przywiązuj wagi do czci i zniewagi".
Raffpsix
-#
Posty: 97
Rejestracja: 25 maja 2010, 12:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Raffpsix »

Myślę że pudło...
filozof97
-#
Posty: 367
Rejestracja: 13 lis 2010, 23:30
Lokalizacja: Siemiatycze

Post autor: filozof97 »

u mnie D-76 zawsze był trochę mętny, wiek wiekiem (składany). A D-76 od Koczkodaka, oryginał się skłaczkował- powstały frędzle. Spróbuj ogrzać dziada i wtedy pomerdać- postaw zlewkę w najgorętszej kranówie na 10 minut i pomerdaj.

Ale o smrodzie pierwszy raz słyszę.
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

woda z hipermarketu, tudzież benzynowej stacji nie zawsze jest takiej czystości, jakiej byśmy się po niej spodziewali. stawiam na wodę, tym bardziej, że ktoś pisał kiedyś na tut. forum, że po użyciu takowej wody, w ogóle mu wywojka nie działała.

poza tym jajcami śmierdzi prędzej utrwalacz niż wywoływacz. dziwne.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Ja także stawiam na wodę.
Woda z marketu/stacji benzynowej nie jest chemicznie czysta, bo nie musi być. To woda do żelazka. Ona jest tylko przepuszczona przez wymieniacz jonowy, który z kolei regeneruje się solanką.
Przegotowana kranówka, ma duże szanse być wodą czyściejszą od demi z marketu. Normy na wodę pitną są wyższe i rygorystyczniej przestrzegane. Co najwyżej jest usyfiona (coraz rzadziej zresztą) chlorem, który się w trakcie stania i gotowania ulatnia. Gotowanie powoduje wytrącenie się soli wapnia i mamy fajną czystą i miękką wodę do chemii.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Raffpsix
-#
Posty: 97
Rejestracja: 25 maja 2010, 12:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Raffpsix »

Dziękuję za wszystkie opinie, też myślę że to woda. Odważyłem się w nim wykąpać 4 filmy i wszystko wygląda w porządku. Przefiltruję go tylko przez watę i powinien nadawać się do użytku, może będzie krócej trwały przez te "zanieczyszczenia", zobaczymy.
ODPOWIEDZ