Kryzys jest i amator liczy się z groszem. Jakby Kodak był tańszy, to bym kupował Kodaki. A on nie dość, że stoi na skraju przepaści, to jeszcze robi krok do przodu podwyższając ceny o 15%. Dlaczego Chińczykom opłaca się produkcja i sprzedaż po 2,15$ za rolkę średniego, a Amerykanom nie? Ani myślę "ratować" tego czy innego producenta bo jego kadra menedżerska i udziałowcy nie chcą zrezygnować ze swoich kominowych pensji i dywidend.J.A. pisze: Jak ludzie będą kupwać polypana czy choćby tego rolleia, to nie dziwne, że znikną z rynku Delty, Acrosy, czy TMaxy.
Wcale nie przesadzam. Pokaż mi jeden całkowicie nowy materiał czarno-biały , który się pojawił na rynku w ostatnim 10 leciu. Wszystko już było, tylko inaczej się nazywało i kto inny był producentem, a kto inny dystrybutorem. Dystrybutorzy wyciągają co się da od różnych producentów, nadają temu nowe nazwy i sprzedają jako nowość. W obiegu są materiały "aero", graficzne, negatywy filmowe i co tylko. Nikt w obecnej sytuacji nawet nie myśli o opracowaniu nowego materiału, bo to nieopłacalne i zbyt kosztowne. Każdy, kto by się na to zdecydował, pójdzie z torbami. Nie ma co się oszukiwać, rynek materiałów klasycznych jest w zaniku i za parę lat zostanie najwyżej jeden-dwóch producentów plus Chińczycy. I to wystarczy.J.A. pisze:przesadzasz jeżeli chodzi o te odgrzewanie itp.
A Twoje apele o niekupowanie Polypana i Rolleia przypominają mi przedwojenne endeckie hasła w rodzaju: Nie kupuj u Żyda!