ModusOperandi pisze:Fomy 400 popełniłem jak na razie sztuk dwie. Wyszły całkiem nieźle jak na pierwsze w życiu rolki - ja byłem zadowolony.
Obecnie stale męczę Rollei 400 Infrared oraz Rollei 200 Uniwersal.
Całe 2 rolki Fomy były w porządku, natomiast zdarzyłą mi się rolka Rollei 400 Infrared, która była porysowana (kaseta na pewno nie była przyczyną) i jedna która być może była źle przechowywana, bo film wyszedł niedowołany mimo przestrzegania wszystkich parametrów.
XP2 Super też mi się zdarzył nawinięty zamieniony stronami - ot cały urok filmów :)
Coś za wiele tych dziwnych przypadłości jak na jednego człowieka. O ile w porysowanego Rolleia, choć z trudem, jestem w stanie uwierzyć, to odwrotne nawinięcie filmu przye ilforda jest dla mnie opowieścią o żelaznym wiku.
Przez moje ręce przeszło naprawdę dużo filmów. I tych problemów mimo wszystko szukałbym w innym niż fabryka miejscu.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
J.A. pisze:O ile w porysowanego Rolleia, choć z trudem, jestem w stanie uwierzyć, to odwrotne nawinięcie filmu przez ilforda jest dla mnie opowieścią o żelaznym wilku.
Przez moje ręce przeszło naprawdę dużo filmów. I tych problemów mimo wszystko szukałbym w innym niż fabryka miejscu.
Oczywiście, że szukałem przyczyn - choćby po to, aby nie mieć podobnych problemów później.
Niedowołany film tłumaczę przetrzymaną chemią (mój błąd) - Kolejny film wywołany został ze świeżego 'moczenia' i wyszedł w porządku.
Porysowany Rollei już mi trudniej wytłumaczyć. Film na całej długości ma delikatne rysy, ale też miejscami odeszła od niego emulsja. Może przy wkładaniu filmu do koreksu gdzieś nim zahaczyłem - trudno mi to sobie wyobrazić, ale może rzeczywiście niedbale coś zrobiłem i film został uszkodzony.
Link do zdjęcia: http://plfoto.com/zdjecie,portret,m,2313059.html
Odwrotnie nawiniętego XP2 wytłumaczyć się po prostu nie da. Musiał w ten sposób wyjechać z fabryki. Jeżeli bym go źle nawinął w kasecie - nie wyszły by żadne ekspozycje.
ModusOperandi pisze:Odwrotnie nawiniętego XP2 wytłumaczyć się po prostu nie da. Musiał w ten sposób wyjechać z fabryki. Jeżeli bym go źle nawinął w kasecie - nie wyszły by żadne ekspozycje.
O Rolleiu nic nie będę mówił. Dla mnie ta marka nie istnieje.
Ale powiedz mi jak sobie wyobrażasz odwrotne nawinięcie filmu w fabryce? Myślisz że siedzi tam świstak i przykleja je do tych papierków? (Po samplu widzę, że rozmawiamy o srajtaśmie). Gdyby coś takiego się stało, nie byłbyś jedynym przypadkiem. Takiej wtopy (cała partia), nie dałoby się ukryć.
Sam wołasz C41? Skąd wiesz, że był odwrotnie nawinięty?
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
C41 wywoływane są w labie.
To, że film został źle nawinięty już w okresie produkcji wywnioskowałem po tym, w jaki sposób zarejestrowany został na nim materiał.
W każdym jednym filmem z jakim miałem do czynienia, zawsze było, jest i pewnie będzie, że strona matowa filmu jest tą wklęsłą zaś strona błyszcząca tą wypukłą. Patrząc na stronę błyszczącą, to co widzimy jako zarejestrowany obraz odzwierciedla scenę pod kątem np umieszczonych przedmiotów, kierunku wzroku ludzi itd. Dochodzi jeszcze do tego możliwość normalnego odczytania napisów i znaków firmowych na filmie. Xp2 którego podejrzewam o odwrotne nawinięcie na szpulę obraz odzwierciedlał odwrócony kierunkami. Napisy i znaki na nim także były odwrotnie. Stąd podejrzewam, że to jedyna opcja - film odwrotnie nawinięty.
Zawsze mogę zrobić kilka zdjęć kliszy i je udostępnić - skoro to może być coś nienormalnego.
Pozdrawiam
ModusOperandi pisze:C41 wywoływane są w labie.
To, że film został źle nawinięty już w okresie produkcji wywnioskowałem po tym, w jaki sposób zarejestrowany został na nim materiał.
W każdym jednym filmem z jakim miałem do czynienia, zawsze było, jest i pewnie będzie, że strona matowa filmu jest tą wklęsłą zaś strona błyszcząca tą wypukłą. Patrząc na stronę błyszczącą, to co widzimy jako zarejestrowany obraz odzwierciedla scenę pod kątem np umieszczonych przedmiotów, kierunku wzroku ludzi itd. Dochodzi jeszcze do tego możliwość normalnego odczytania napisów i znaków firmowych na filmie. Xp2 którego podejrzewam o odwrotne nawinięcie na szpulę obraz odzwierciedlał odwrócony kierunkami. Napisy i znaki na nim także były odwrotnie. Stąd podejrzewam, że to jedyna opcja - film odwrotnie nawinięty.
Zawsze mogę zrobić kilka zdjęć kliszy i je udostępnić - skoro to może być coś nienormalnego.
Pozdrawiam
To jest coś nienormalnego. Jeżeli napisy były odwrócone stronami to znaczy, że patrzysz na emulsję. Albo już w procesie naświetlania tych napisów film szedł odwrotnie. Tego się nie da zrobić na jednym filmie.
Zdjęcia w necie nic nie pomogą. Nie da się na ich podstawie określić czy mamy do czynienia z podłożem czy emulsją.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Zeskrob trochę po tej stronie filmu, którą uważasz za emulsyjną. Keśli obraz zejdzie, to znaczy, że się pomylili. Jeśli zostanie, to będzie znaczyło, że jest po drugiej stronie. I taka mała uwaga: nie zawsze strona emulsyjna jest matowa.
Druga sprawa: gdyby film był naświetlany od strony podłoża, to obraz byłby nieostry i blady. Podłoże pochłania sporo światła, do tego warstwa przeciwskrętna, podlew i prawdopodobnie antyhalacyjna (nie znam szczegółowej budowy FP4).
Co tu dywagować, poświęć kawałek najgorszej klatki, bo jak nie można teoretycznie, to trzeba organoleptycznie. I sprawa się wyjaśni
Trochę minęło czasu od mojego ostatniego postu.
Technik219 - cały czas mówimy o filmie XP2 Super (120). Naświetliłem jak do tej pory 3 rolki tego materiału. Dwie wydawały mi się odwrotnie nawinięte.
Znalazłem wszystkie 3 rolki i oto wnioski. XP2 po obu stronach jest błyszczący.
Problem z rzekomo odwrotnie nawiniętymi rolkami wyniknął najprawdopodobniej w wyniku mojego niedopatrzenia. Filmy zostały wywołane w Labie i osoba, które je po wywołaniu zwijała - zrobiła to odwrotnie, co spowodowało, że uwypukliły się na 'lewą' stronę. W trakcie skanowania - zwróciłem uwagę, że osoby na zdjęciach i napisy są w inną stronę, ale nie zwróciłem uwagi na to, że filmy są po prostu źle nawinięte.
Przepraszam za zamieszanie.