winietowanie krokusa przy 6x6

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o własnoręcznych doświadczeniach z wykonywaniem powiększeń

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

m6nj
-#
Posty: 243
Rejestracja: 05 lip 2009, 20:48
Lokalizacja: lublin

winietowanie krokusa przy 6x6

Post autor: m6nj »

moze ktos miał taki problem..przy robieniu odbitki 6x6 na powiekszalniku krokus ostro winietuje..żarówka jest chyba za mała i na odbitce robi sie kółko od żarówki...jak sobie z tym poradzic i czy sie da?mam pomysł z wymiana żarówki na rozszerzającą sie ku dołowi...
m6nj
-#
Posty: 243
Rejestracja: 05 lip 2009, 20:48
Lokalizacja: lublin

Post autor: m6nj »

to nie obiektyw bo jak ruszam zarówką to to koło światła tez sie rusza..poprostu zarówka daje światło a nastepnie rozprasza je ale tak ze powstaje koło..co za ttym idzie koło jest za małe na 6x6..
dzerry
-#
Posty: 114
Rejestracja: 11 lut 2008, 15:39
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: dzerry »

Jak dla mnie to tez obiektyw. Opemus 6 z kondensorem do sredniego formatu winietuje z niektorymi 50'kami. Mialem Rodagona 50 i jakbym nie ustawil zarowki, to z kondensorem na sredni format, winietowal. Nikkor 50/2.8 nie winietuje.
Awatar użytkownika
rayman
-#
Posty: 401
Rejestracja: 21 mar 2009, 22:44
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: rayman »

Właśnie skończyłem się bawić na Krokusie 66 :)

1)Przy robieniu odbitek 6x6 używaj Emitara (lub innej 80tki po zamontowaniu redukcji z M42 na M39). Krokusowe szkła nie są najlepsze i niestety nie są zbyt uniwersalne. Próbowałem kiedyś robić 6x9 z Emitara (na Krokusie Color 4N) i stwierdziłem że bez Amara (105mm) się nie obejdzie. Oświetlenie było kaszaną straszną ,też miałem wspomniane wyżej kółko. To pewnie też kwestia obiektywu skoro pojawił się ten sam problem.

2)Jeżeli Twój powiększalnik ma kasetkę na filtry, wrzuć do niej płytkę "mleczną" z lakomatu - można taką zamówić u prawie każdego szklarza za +/- 5zł. Zapewni Ci o wiele lepsze rozłożenie światła w kadrze.

3)W swoim Krokusie używam 100-watówek Philipsa z serii Softone. Kształt taki jak ta oto żarówka:

http://www.czarno-biale.pl/sklep/produc ... ts_id=3041

Moc światła (w lumenach) zbliżona do 150tki stricte powiększalnikowej, również opalowa. Daje radę.

Tak mam załatwionego Krokusa 66 i jestem z niego zadwolony, Krokusa 4 niestety nie udało mi się jeszcze pod tym względem okiełznać. Robię na tym sprzęcie (66) całkiem ładne, równo oświetlone odbitki ;)
(choć wciąż się uczę i mam czasami tendencję do równego przepalania/niedopalania papieru :mrgreen: )

P.S. Jeżeli używasz standardowo Mikara, polecam zamiast niego wkręcić jakąś aparatową 50-tkę pod M42. Lepiej na tym wyjdziesz :)
A niech mnie TSS pokąsa!
majster
-#
Posty: 46
Rejestracja: 02 cze 2011, 15:40
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: majster »

Choć moja odpowiedź na tego posta jest dosyć opóźniona w stosunku do pozostałych odpowiadam, gdyż sam szukałem odpowiedzi na pytanie nurtujące autora tematu.
Może ktoś jeszcze kiedyś będzie się nad tym głowił, a moja odpowiedź mu pomoże.

W krokusie są 3 soczewki, do formatów większych niż 35mm wystarczy wyciągnąć górną soczewkę, a winietowanie znika całkowicie. Nie potrzeba żadnych szybek mlecznych etc. (Plus oczywiście odpowiedni obiektyw, u mnie jest to emitar 80mm) ;-)
Joan
-#
Posty: 313
Rejestracja: 26 sty 2009, 15:40
Lokalizacja: zDolny Śląsk

Post autor: Joan »

majster pisze:W krokusie są 3 soczewki, do formatów większych niż 35mm
te 3 soczewki nazywają się kondensorem, faktycznie dla 35 mm ma być 3-soczewkowy, żeby bardziej skupić światło na mniejszym kadrze, dla 6x6 i 6x9 kondensor składa się z 2 soczewek (górną mniejszą zdejmujesz) i światło jest rozłożone na pełnej powierzchni kasety negatywowej. Ustawienie żarówki potrzebne jest do dokładnego wyrównania światła, założenie mlecznej szybki do szufladki powoduje że zmniejsza się kontrast wykonywanych powiększeń(światło rozproszone). Teraz już chyba wszystko wiesz :-)
ODPOWIEDZ