Aparat dopiero co przyleciał ze stanów, jest w świetnym stanie, ale mam z nim mały problem. Mianowicie nie mogę zamknąć tylnej klapki Jej otwarcie również było nieco kłopotliwe, bo wymagało sporej siły w odciągnięciu sprężyny. Gdy dociskam klapkę, ona po prostu odskakuje, jakby zatrzask w ogóle nie trzymał. Czy jest to spowodowane jakimś uszkodzeniem podczas transportu, czy ja po prostu nie umiem tego robić(to mój pierwszy analogowy aparat)?
flamner, a nie otwiera się tylnej ścianki poprzez uniesienie dźwigni zwijania ?
Prawdopodobnie coś się zatarło i być może wystarczy lekkie rozruszanie lub minikropelka np. WD40 na zamek zatrzasku. Pzdr.
Problem w tym że unoszę tą dźwignie dociskam tył i puszczam dźwignie, a po chwili klapa odskakuje. Męczę się z tym już jakiś czas, jutro aparat wyląduje w jakimś serwisie ;/
Aparat naprawiony, okazało się że został uszkodzony podczas transportu z usa, pan z serwisu chwile przy nim pogrzebał i nie zażądał nawet złotówki. Niestety dowidziałem się również że uszczelnienie nie jest oryginalne i przez to zamek od klapki gorzej trzyma. Korzystając z okazji mam jeszcze jedno pytanie. Do czego służy pierścień z literami na obiektywie(http://www.flickr.com/photos/stuslow/4373471165/) i rozpiska na tylnej klapce?
radekone, ja ciągle choruję na ten aparacik. Szczególnie ze względu na rewelacyjny obiektyw. Taka optyka w wykonaniu dla lustrzanek kosztowałaby chyba krocie. . Na razie zadowalam się Yashicą 35FC. Pzdr.
To jest wersja GF.
Powalos, poszukaj w Hameryce, ja tam kupem nowke za grosze, pelno ich tam jest. To mocno niedoszacowany aparat, bo wszyscy rzucaja sie na 7IIs. A po cholere manual w malym dalmierzu to nie rozumiem.
"Panie, ja to jak kiedyś zdjęcie zrobiłem to klisza pękła, i ch*j!"