Miękki wywoływacz pozytywowy - lub inaczej..
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Miękki wywoływacz pozytywowy - lub inaczej..
Bawię się powiększalnikami kondensorowymi, czasem popełnię jakiś styk z 4x5, papier - stałogradacyjny baryt.
Dopóki używałem przeterminowanego Fotonu o gradacji normalnej problemu nie było - potraktowany W-14 Fomy dawał mi ładną, miękką tonalność. Zachciało mi się nowego papieru - w sklepach foto w małych formatach (do 20x25) jest praktycznie sama Foma. Gradacja normalna zwykle jest na stanie - więc kupiłem :)
Matko, jakie to kontrastowe Czytałem, że gradację Foma ma zaniżoną (że 'normalny' to raczej 'twardy') ale żeby aż tak??
Kombinacje z czasem naświetlania i moczenia nie dały nic sensownego - być może nie mogły, ale zgłębiam temat na własnych błędach, więc błądzenie traktuję jako część zabawy.
Zacząłem szukać bardziej miękkiego wywoływacza pozytywowego - Eukobrom Tetenala miał być bardziej miękki. Przetestowałem, jest, choć bez szaleństwa - odbitki ciągle za twarde.
Po sieci plączą się informacje o W-23 - jako wybitnie mdłym wywoływaczu - czy ktoś z uczonych w piśmie może to potwierdzić? Warto spróbować? Ewentualnie - zna może ktoś jego skład - bo moje umiejętności googlowania okazały się niewystarczające a dałbym radę go zestawić samodzielnie (chyba).
Jakieś inne opcje wchodzą w grę? Filtry? Chciałbym pozostać przy powiększalnikach kondensorowych i stykach.
Wdzięczny będę za jakąś podpowiedź.
Rafał
Dopóki używałem przeterminowanego Fotonu o gradacji normalnej problemu nie było - potraktowany W-14 Fomy dawał mi ładną, miękką tonalność. Zachciało mi się nowego papieru - w sklepach foto w małych formatach (do 20x25) jest praktycznie sama Foma. Gradacja normalna zwykle jest na stanie - więc kupiłem :)
Matko, jakie to kontrastowe Czytałem, że gradację Foma ma zaniżoną (że 'normalny' to raczej 'twardy') ale żeby aż tak??
Kombinacje z czasem naświetlania i moczenia nie dały nic sensownego - być może nie mogły, ale zgłębiam temat na własnych błędach, więc błądzenie traktuję jako część zabawy.
Zacząłem szukać bardziej miękkiego wywoływacza pozytywowego - Eukobrom Tetenala miał być bardziej miękki. Przetestowałem, jest, choć bez szaleństwa - odbitki ciągle za twarde.
Po sieci plączą się informacje o W-23 - jako wybitnie mdłym wywoływaczu - czy ktoś z uczonych w piśmie może to potwierdzić? Warto spróbować? Ewentualnie - zna może ktoś jego skład - bo moje umiejętności googlowania okazały się niewystarczające a dałbym radę go zestawić samodzielnie (chyba).
Jakieś inne opcje wchodzą w grę? Filtry? Chciałbym pozostać przy powiększalnikach kondensorowych i stykach.
Wdzięczny będę za jakąś podpowiedź.
Rafał
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez rafal, łącznie zmieniany 3 razy.
odpowiedzią pewnie jest to że wcześniej miałeś przeterminowany papier. to że masz kondensator to przy papierze stałogradacyjnym nie ma znaczenia. pokaż przykłady - skany odbitek.
Ostatnio zmieniony 26 lut 2011, 22:27 przez schabu, łącznie zmieniany 1 raz.
Identyczne parametry naświetlania, styk z 4x5. Zdjęcie testowe, więc proszę nie skupiać się na wartościach artystycznych, bo ich tam nie ma. Na ekranie po lewej Foma, po prawej Foton. Foton zadymiony, ale gładki, a Foma wali po oczach - i to jest ta miększa wersja, w Eukobromie.schabu pisze:odpowiedzią pewnie jest to że wcześniej miałeś przeterminowany papier. to że masz kondensator to przy papierze stałogradacyjnym nie ma znaczenia. pokaż przykłady - skany odbitek.
Wieczorem spróbuję rozcieńczyć Eukobrom - choć obawiam się, że poza wydłużeniem czasu zbyt wiele nie zyskam. Jeśli się nie uda - sięgnę po Centrabrom, ew znalazłem jeszcze informację o miękkim wywołaczu Kodaka - Selectol Soft.rafal, miękka wywojka, np tetenal centrabrom, foma w24, tyle ze on nie współpracuje z niektórymi papierami, neutol agfy, ew. próbuj większego rozcieńczenia.
Męczy mnie ten problem - jestem bardzo zadowolony z kontrastowości negatywów (do 4x5 podpiąłem Schneider Symmar-S), gapiąc się w negatyw widzę detale w bardzo szerokim zakresie - np jednocześnie fakturę śniegu i szczegóły w głębokim cieniu pod kapturem - a tu taki zonk z przenoszeniem na papier. I żeby to jeszcze była kwestia rezygnacji z detali w światłach LUB w cieniach - to uznałbym to za normę. Tu mam wyżarte światła i zbyt gęste cienie, jakbym się brzydko histogramem bawił
Rafał
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez rafal, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- -#
- Posty: 823
- Rejestracja: 09 lut 2009, 15:31
- Lokalizacja: Międzyrzecz
- Kontakt:
ma znaczenie. glowica kondensorowa zawsze da bardziej kontrastowa odbitke niz glowica z swiatlem mieszanym. niezaleznie od tego czy papier jest stalogradacynjy czy mgdschabu pisze:to że masz kondensator to przy papierze stałogradacyjnym nie ma znaczenia.
najprosciej kupic paczke papieru multigrade + filtry...
dadan_mafak, :) Nie ruguj papieru stałego z naszego podwórka
rafal, A nie prościej to kupić Fomabrom o miękkiej gardacji niż męczyć się ze zmiękczeniem normalnej. Masz rację, normalny Fomy jest dość kontrastowy. Kup papier Specjalny żółty albo nawet zielony to będziesz z miękkości zadowolony.
rafal,Albo stary foton. stare fotony wciąż można kupić i trafić na dobrą paczkę. Sam używam tylko, że nie bromy a chlorobromy i chlory. Jaki chcesz to mój kolega ma chyba trochę Fotonbromów 13/18 do opylenia. Sprawdzaliśmy. Pracuję bez zadymienia tylko miękkie na maxa tak jak ty chcesz :)
Dziś będę się z nim widział to mogę spytać.
rafal, A nie prościej to kupić Fomabrom o miękkiej gardacji niż męczyć się ze zmiękczeniem normalnej. Masz rację, normalny Fomy jest dość kontrastowy. Kup papier Specjalny żółty albo nawet zielony to będziesz z miękkości zadowolony.
rafal,Albo stary foton. stare fotony wciąż można kupić i trafić na dobrą paczkę. Sam używam tylko, że nie bromy a chlorobromy i chlory. Jaki chcesz to mój kolega ma chyba trochę Fotonbromów 13/18 do opylenia. Sprawdzaliśmy. Pracuję bez zadymienia tylko miękkie na maxa tak jak ty chcesz :)
Dziś będę się z nim widział to mogę spytać.
Ostatnio zmieniony 27 lut 2011, 12:43 przez kayaman, łącznie zmieniany 1 raz.
chodziło mi rzecz jasna o głowicę kondensatorową.weesee pisze:nie ma takiego elementu w powiększalniku.schabu pisze:kondensator
no tak, jest mniej więcej jedna gradacja różnicy i do tego ostrość przy głowicy dyfuzyjnej jest mniejsza. mi chodzi o to że w tym przypadku nie ma to znaczenia, bo różnica w "kontrastowości" między tym dwoma papierami dalej zostanie. są to dwa różne papiery, w tym jeden przeterminowany nie wiadomo jak długo.dadan_mafak pisze:ma znaczenie. glowica kondensorowa zawsze da bardziej kontrastowa odbitke niz glowica z swiatlem mieszanym. niezaleznie od tego czy papier jest stalogradacynjy czy mgdschabu pisze:to że masz kondensator to przy papierze stałogradacyjnym nie ma znaczenia.
Na miękką Fomę w jednym ze sklepów czekam już ponad miesiąc A normalnej trochę mi się w domu poniewiera - słyszę jak gada "no wymocz mnie..!"kayaman pisze: rafal, A nie prościej to kupić Fomabrom o miękkiej gardacji niż męczyć się ze zmiękczeniem normalnej. Masz rację, normalny Fomy jest dość kontrastowy. Kup papier Specjalny żółty albo nawet zielony to będziesz z miękkości zadowolony.
Chcę, daj znać na PW, z jakąś wstępną propozycją cenową i ilościową.kayaman pisze: rafal,Albo stary foton. stare fotony wciąż można kupić i trafić na dobrą paczkę. Sam używam tylko, że nie bromy a chlorobromy i chlory. Jaki chcesz to mój kolega ma chyba trochę Fotonbromów 13/18 do opylenia. Sprawdzaliśmy. Pracuję bez zadymienia tylko miękkie na maxa tak jak ty chcesz :)
Dziś będę się z nim widział to mogę spytać.
BTW przepisów - znalazłem receptury na Foton P, P1, P2 - z uwagą że wszystkie w/w pracują twardo lub normalnie, oraz ORWO 100, 105, 108, 115. Z ORWOskich 105 ma być miękki, ale do niego akurat złośliwie brakuje mi dwóch składników.
Rafał
EDYTA:
Te przykładowe pstryki naświetlane były stykowo, choć jako źródła światła użyłem powiększalnika (Focomat II, obiketyw do średniego, wyciągnięty na max w górę). Czy gdybym zamienił go na kopiarkę stykową z mleczną szybką - albo użył zwykłej lampki biurkowej z mleczną żarówką (tu pomińmy kwestię powtarzalności i rozkładu światła na odbitce) - byłoby bardziej miękko?dadan_mafak pisze: ma znaczenie. glowica kondensorowa zawsze da bardziej kontrastowa odbitke niz glowica z swiatlem mieszanym. niezaleznie od tego czy papier jest stalogradacynjy czy mgd
EDYTA2:
Schabu mi właściwie na powyższe odpowiedział :)
Ostatnio zmieniony 27 lut 2011, 13:22 przez rafal, łącznie zmieniany 2 razy.
oczywiście chodziło o głowicę kondensorową, w której znajduje się kondensor.schabu pisze:chodziło mi rzecz jasna o głowicę kondensatorową.
widzisz Michał, my tu lubimy być tip-top, to nic osobistego, nomenklatura przede wszystkim.
pozdrawiam!
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kondensor
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kondensator
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
To Ty mi podaj na PW szybko dane najlepiej mejl i tel i kolega już się skontaktuje jeśli nadal będzie chciał sprzedać.
To logiczne będzie bardziej miękko. Ale jeśli korzystasz z powiększalnika tylko jako źródło światła do stykówek to nie prościej wstawić mleczną szybkę do szuflady i już będzie bardziej miękkie światło.
Dodatkowo możesz wsadzić coś pomiędzy obiektyw i negatyw bo ja wiem np. kalkę przeźroczystą, szybkę matową i będzie bardziej miękko. Przy takim traktowaniu powiększalnika nie ma znaczenia czy to kondensor czy mieszacz. znaczy jest znaczenie ale bardzo małe jeśli idzie o kontrastowość. Natomiast w ogóle nie ma jeśli idzie o ostrość dlatego nie wiem czemu jesteś tak przywiązany do kondensora w tym wypadku.
Ale to są wszystko pół środki. Rodzaj papieru ważniejszy a później wywoływacz. W czarno-białe sklepie nie mają miękkiego? Nie tak dawno na zajęcia kupowałem. Zwykle jest. Zajrzyj jeszcze na http://www.afv.pl/
To logiczne będzie bardziej miękko. Ale jeśli korzystasz z powiększalnika tylko jako źródło światła do stykówek to nie prościej wstawić mleczną szybkę do szuflady i już będzie bardziej miękkie światło.
Dodatkowo możesz wsadzić coś pomiędzy obiektyw i negatyw bo ja wiem np. kalkę przeźroczystą, szybkę matową i będzie bardziej miękko. Przy takim traktowaniu powiększalnika nie ma znaczenia czy to kondensor czy mieszacz. znaczy jest znaczenie ale bardzo małe jeśli idzie o kontrastowość. Natomiast w ogóle nie ma jeśli idzie o ostrość dlatego nie wiem czemu jesteś tak przywiązany do kondensora w tym wypadku.
Ale to są wszystko pół środki. Rodzaj papieru ważniejszy a później wywoływacz. W czarno-białe sklepie nie mają miękkiego? Nie tak dawno na zajęcia kupowałem. Zwykle jest. Zajrzyj jeszcze na http://www.afv.pl/
Ostatnio zmieniony 27 lut 2011, 13:33 przez kayaman, łącznie zmieniany 1 raz.
Kayaman - poszło PW
To właśnie w cz-b czekam na miękką Fomę :) Proponowano mi większy rozmiar, no ale mi akurat potrzebne 10x15 - i czekam..
Kwestia przywiązania do kondensora - po prostu takie powiększalniki w domu mam :) Aktualnie zgłębiam kwestię powiększalników wielkoformatowych i jeżeli jeszcze jeden kupię - to musi być już do 8x10 lub większych formatów. Choć mam wrażenie że szybciej po prostu zrobię go sobie sam.
Jak dobrze pójdzie - poeksperymentuję dziś wieczorem z tym samym papierem, tylko rozcieńczenie i źródło światła się zmieni. BTW - jakieś sugestie co do rozcieńczenia? Czy też po prostu rozwodnić dwukrotnie posiadany roztwór roboczy Eukobromu (robiony był dwie doby temu).
Rafał
To właśnie w cz-b czekam na miękką Fomę :) Proponowano mi większy rozmiar, no ale mi akurat potrzebne 10x15 - i czekam..
Kwestia przywiązania do kondensora - po prostu takie powiększalniki w domu mam :) Aktualnie zgłębiam kwestię powiększalników wielkoformatowych i jeżeli jeszcze jeden kupię - to musi być już do 8x10 lub większych formatów. Choć mam wrażenie że szybciej po prostu zrobię go sobie sam.
Jak dobrze pójdzie - poeksperymentuję dziś wieczorem z tym samym papierem, tylko rozcieńczenie i źródło światła się zmieni. BTW - jakieś sugestie co do rozcieńczenia? Czy też po prostu rozwodnić dwukrotnie posiadany roztwór roboczy Eukobromu (robiony był dwie doby temu).
Rafał
Ostatnio zmieniony 27 lut 2011, 13:50 przez rafal, łącznie zmieniany 1 raz.
Dużego szkoda :) W domu leży wprawdzie kilka 18x24 - ale tu mi dwie szitki 4x5" nie wejdą, a kupować większy żeby go ciąć - jakoś tak mi nie bardzo. Cenowo zresztą wychodzi to gorzej, a mi aż tak się nie pali. Miałem natomiast nadzieję, że da radę na około - ciemni nikt mnie nie uczył, tylko czytam do oporu wszystko co mi w ręce wpadnie i wyciągam wnioski z błędów własnych - stąd pytanie tutaj, na forum.kayaman pisze:rafal pisze:(...)
A to nie możesz kupić większego i pociąć na mniejsze?
Rafał