Koreks Agfa Rodinax 35U - z którego roku to cudo??

Powiększalniki, zegary, kuwety, oświetlenie w Waszej ciemni

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
Minolciarz1979
-#
Posty: 548
Rejestracja: 16 lis 2009, 11:08
Lokalizacja: Legnica

Koreks Agfa Rodinax 35U - z którego roku to cudo??

Post autor: Minolciarz1979 »

Witam. Własnie nabyłem takie cacko. Jak dla mnie to genialny wynalazek :-D Z których lat mniej więcej to cudo? Ma nawet licznik klatek :-))

http://allegro.pl/koreks-rodinax-35-u-i1465435989.html
junkers_ju-87
-#
Posty: 534
Rejestracja: 25 lut 2010, 21:41
Lokalizacja: Świnoujście

Re: Koreks Agfa Rodinax 35U - z którego roku to cudo??

Post autor: junkers_ju-87 »

Minolciarz1979 pisze:Witam. Własnie nabyłem takie cacko. Jak dla mnie to genialny wynalazek :-D Z których lat mniej więcej to cudo? Ma nawet licznik klatek :-))

http://allegro.pl/koreks-rodinax-35-u-i1465435989.html
Ja znalazłem datę jeśień 1956

http://www.optiksammlung.de/Agfa/Rondix35.html
ju_87
Awatar użytkownika
Minolciarz1979
-#
Posty: 548
Rejestracja: 16 lis 2009, 11:08
Lokalizacja: Legnica

1956?? no nieźle...

Post autor: Minolciarz1979 »

genialne urządzenie, niech się wszystkie inne koreksy chowają :-) Nawinięcie nega to po prostu bajka teraz.
junkers_ju-87
-#
Posty: 534
Rejestracja: 25 lut 2010, 21:41
Lokalizacja: Świnoujście

Re: 1956?? no nieźle...

Post autor: junkers_ju-87 »

Minolciarz1979 pisze:genialne urządzenie, niech się wszystkie inne koreksy chowają :-) Nawinięcie nega to po prostu bajka teraz.
Zmieniam tekst bo jakoś nie zajarzyłem że go kupiłeś .

To gratuluje bo za dobre pieniądze..
na Ebay leci aukcja takiego samego już jest 11 euro + wysyłka.
a aukcja kończy się dopiero jutro
Ostatnio zmieniony 26 lut 2011, 11:10 przez junkers_ju-87, łącznie zmieniany 3 razy.
ju_87
Malfas
-#
Posty: 661
Rejestracja: 18 sie 2008, 15:37
Lokalizacja: Zambrów

Post autor: Malfas »

no dobrze ale co w nim takieg genialnego oprocz tego ze bełtac nie mozna chyba
Marek Marecki
-#
Posty: 81
Rejestracja: 22 paź 2010, 19:24
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Marek Marecki »

Można go załadować przy świetle dziennym. W skrócie wygląda to tak, że wkładasz kasetkę z filmem w odpowiednie miejsce, zaczepiasz końcówkę filmu do zaczepu, zamykasz pokrywkę, nawijasz film na szpulę kręcąc pokrętłem i można działać.
Cypis
-#
Posty: 122
Rejestracja: 13 lis 2008, 16:58
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Cypis »

Dodam ze istnieje także wersja do średniaka...
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5581
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

Marek Marecki pisze:Można go załadować przy świetle dziennym. W skrócie wygląda to tak, że wkładasz kasetkę z filmem w odpowiednie miejsce, zaczepiasz końcówkę filmu do zaczepu, zamykasz pokrywkę, nawijasz film na szpulę kręcąc pokrętłem i można działać.
to już lepiej upolować jobo do ładowania przy świetle, nie pamiętam numeru, ale pamiętam, że wygląda jak zwykłe jobo i można w nim wołać na wszelakie sposoby.
znalazłem https://docs.google.com/viewer?url=http ... k_2400.pdf
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
Minolciarz1979
-#
Posty: 548
Rejestracja: 16 lis 2009, 11:08
Lokalizacja: Legnica

Junkers, kupiłem go i wypróbowałem. Jest świetny.

Post autor: Minolciarz1979 »

Nawinięcie nega to po prostu bajka. Jak już ktoś wspomniał, zaczepiasz końcówkę filmu i kręcisz kólkiem i gotowe. Nastepnie nalezy przesunąć dźwignię i odciąć film od kasety. Druga sprawa to to, że mozna przy świetle dziennym to robić. Urządzonko ma nawet termometr i o dziwo bardzo dokładny. Posiada nawet prosty licznik nawijanych klatek i też o dziwo dosyć dokładny. Jedynym minusem jest mała pojemność - tylko 200 ml, więc jak wołam w Rodinalu 1+100 to muszę 3 razy kąpiel zmieniać, ale nie mozna mieć wszystkiego. Ktoś wspomniał o agitacji. Agitacja poprzez pokręcanie, ale można i poprzez przewrotki nad miską - trochę pocieknie, ale wtedy z powrotem wlać i po sprawie :-)
junkers_ju-87
-#
Posty: 534
Rejestracja: 25 lut 2010, 21:41
Lokalizacja: Świnoujście

Re: Junkers, kupiłem go i wypróbowałem. Jest świetny.

Post autor: junkers_ju-87 »

A to klawo , ciekawił mnie jako produkt handlowy.
Bo moje kliszki nie dają się nawijać i by się nie zmieściły.
Ale kilka razy zastanawiałem się czy go nie kupić jako towar handlowy , ale trochę miałem obawy.
Z tego co wyczytałem w instrukcji , obracanie szpulka w trakcie wołania
robi się chyba za pomocą korbki czy pokrętła ? prawda ?

Jeśli tak to świetnie się nadaje do wołania Adoxa w trybie ciągłej
agitacji.
Próbowałem to robić z normalny Jobo ale machanie prze 5 minut kilogramem w rękach ( 1l chemii + masa koreksu to nawet deko więcej) to mi się nie pasowało i wróciłem do wołania z okresową agitacją.


Pozdrawiam
ju_87
Awatar użytkownika
Minolciarz1979
-#
Posty: 548
Rejestracja: 16 lis 2009, 11:08
Lokalizacja: Legnica

Post autor: Minolciarz1979 »

junkers_ju-87, szpulą obracasz za pomoca dużego, wygodnego pokrętła. To podstawowy sposób agitacji w tym koreksie. Jak ktos chce agitować poprzez przewrotki to tez można, ale nad miską, bo w trakcie przewrotek wylewa się trochę wywojki i nalezy to z powrotem zlać. Myslę, że do wywojek w stock'u i w niewielkim rozcieńceniu jest to świetna sprawa, nie trzeba zmieniać kąpieli. Bo wołając w Rodinalu 1+100 (ja rozrabiam 500 ml, aby miec te zalecane min 5 ml rodinalu na film) musze zmieniać kapiel 2 razy.
Ale jednak największą zaleta jest bezproblemowe i zawsze udane nawijanie nega na szpule. Tu nie ma prawa się nic zaciąć. Film jest prowadzony i odpowiednio formowany przez prowadnicę i trafia idealnie w rowek szpuli.
ODPOWIEDZ