Szkoły i studia.

Czyli Korex po godzinach w ciemni ;)

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
Maciej
-#
Posty: 182
Rejestracja: 06 maja 2007, 23:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Maciej »

ku6i pisze:Ta h.s. to tak dla przyjemności, czy jest Ci gdzieś potrzebna?
Co do tej metalurgii itd. to miałem na myśli studia: jest mało uczelni której prowadzą takie kierunki, progi tam są bardzo niskie, a i tak mało kto chce tam iść. Studia nie są lekkie, ale masz praktycznie gwarancję pracy po tym, jak ci przybędzie magiczny przedrostek "mgr.inż" (zwany przez niektórych złośliwie "Może G... Robić I Nadal Zarabia" ;-) ). Pierwszy z brzegu przykład: w mojej mieścinie (żadna metropolia: raptem 55 tys. mieszkańców) fabryka elektrod węglowych szukała ludzi po metalurgii. Płaca na "dzień dobry" 3,5k zł netto. Jak dla mnie dla osoby tuż po studiach to są wręcz kosmiczne pieniądze. Ciekawostka: nie zatrudnili nikogo, bo... nikt się nie zgodził na ich warunki. Większość siedzi na zachodzi i zarabia X-razy więcej, a ci którzy są w Polsce zarabiają więcej u konkurencji.
Podobnie jest z fizykami jądrowymi. Ponoć jeden z lepiej opłacanych zawodów w DE. A konkurencja praktycznie zerowa.
Swoją drogą, to studia nie warunkują tego, co będziesz w życiu robił. Można mieć doktorat z fiz. jądr. i sadzić drzewka (słyszałem o takim jednym przypadku) :-D
H.S. - jakby już, to tylko dla przyjemności.
Niby ochrona środowiska ma być zawodem przyszłościowym. Ale to taki bardzo mało konkretny kierunek. Co po tym robić? :-D

Wiem, że mgr. inż. są teraz rozchwytywani, ale matma i fizyka na okrągło?! Chroń mnie Boże. :-D
Madlen pisze:Fotografia jakby traci sens... Bo co można robic po takich studiach? Nie chcę miec zakładu fotograficznego albo pstrykac zdjęc na ślubach:))
Dlatego napisałem - czysto hobbistycznie. Czyli i tak potem bym kombinował w czymś innym żeby zarobić.
"Mów mądrze do głupca, a nazwie cię idiotą."
Gadu-Gadu: 6128949
Awatar użytkownika
ku6i
VIP
Posty: 409
Rejestracja: 02 mar 2007, 14:21

Post autor: ku6i »

Stosunki są na topie, więc są bleee... :-D, Wiem, bo sam studiowałem stosunki. Jakieś 10 dni :D Poza tym za 6 lat będziesz miała takie szanse na pracę jak teraz absolwenci marketingu & zarządzania. Odradzam.
Maciej pisze:Niby ochrona środowiska ma być zawodem przyszłościowym. Ale to taki bardzo mało konkretny kierunek. Co po tym robić?
No raczej jest co robić, a konkretność to się zdobywa dzięki specjalizacji.
Maciej pisze:Wiem, że mgr. inż. są teraz rozchwytywani, ale matma i fizyka na okrągło?! Chroń mnie Boże.
Hm... Ale to niestety na na prawie każdym ścisłym kierunku. Mnie też matma z fizą nie wprawiają w zachwyt, ale trzeba to przejść. Myślisz, że na ochronie środow. nie ma maty i fizy? Odważna teoria http://www.syllabus.agh.edu.pl/GL/OS-OPN-MJ/index.html
Awatar użytkownika
Maciej
-#
Posty: 182
Rejestracja: 06 maja 2007, 23:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Maciej »

No tak, wiadomo, że będzie. Ale nie w takich ilościach jak np. w jakimś kierunku czysto fizycznym.
"Mów mądrze do głupca, a nazwie cię idiotą."
Gadu-Gadu: 6128949
Awatar użytkownika
Maciej
-#
Posty: 182
Rejestracja: 06 maja 2007, 23:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Maciej »

http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36001,4469117.html jestem w czym wybierać!


Tylko co by tu wybrać... :roll:
:mrgreen:
"Mów mądrze do głupca, a nazwie cię idiotą."
Gadu-Gadu: 6128949
Awatar użytkownika
pieniek
-#
Posty: 38
Rejestracja: 31 lip 2007, 13:35
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: pieniek »

O jak ktoś mi znajdzie studia lekki łatwe i przyjemne i do tego dobrze płatna prace to ozłocę! A na maturze zdaje polski wos historie i niemiecki , wszystko rozszerzone.
Czekam na propozycje 8-)
Awatar użytkownika
ku6i
VIP
Posty: 409
Rejestracja: 02 mar 2007, 14:21

Post autor: ku6i »

pieniek, tak lekko, to chyba nie ma, ale jak będziesz miał szczęście, to i ze średnim wykształceniem będziesz mógł zostać jakimś menedżerem i zarabiać kupę kasy. A wtedy twoja żona na pytania o wykszt. będzie mogła odpowiedzieć "Mój mąż jest z zawodu dyrektorem" :mrgreen:
Madlen
-#
Posty: 6
Rejestracja: 08 wrz 2007, 12:12
Lokalizacja: Starachowice

Post autor: Madlen »

Chyba trochę zbaczamy z tematu fotografii, no ale cóż-tak bywa ;-) A co jest nie tak w tych całych stosunkach? W końcu te studia kkończę z tytułem magistra EKONOMII przynajmniej na tej uczelni, którą mam na myśli. A po jakimś kierunku jest praca? ;-) Na uczelni technicznej nie wytrzymałabym nawet dnia... Ktoś musi się odważyc byc np malarzem, nie? ;-) Hmhm chyba nie wiem, co zrobic...!
Sigur Ros in my hand. Sun in my mouth.
Awatar użytkownika
ku6i
VIP
Posty: 409
Rejestracja: 02 mar 2007, 14:21

Post autor: ku6i »

Bez przesady:
1. Jesteśmy w Hyde Parku
2. To forum to jeden wielki OT ;-)

Po każdym jest, tylko po niektórych jest łatwiej. Ja też miałem na myśli AE (swoją drogą w tym roku na stosunki na wszystkich AE w Polsce były najwyższe progi). Powodzenia!
Awatar użytkownika
pieniek
-#
Posty: 38
Rejestracja: 31 lip 2007, 13:35
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: pieniek »

e tam..
a mi się marzy łódzka filmówka ... :mrgreen: :mrgreen:
tyle że i tak się nie dostane :roll:
Madlen
-#
Posty: 6
Rejestracja: 08 wrz 2007, 12:12
Lokalizacja: Starachowice

Post autor: Madlen »

Mnie się marzy wiele rzeczy ;-) ;-) Wracając do fotografii... Jakie zrobiliście zdjęcie, które uważacie za najlepsze? Co w ogóle fotografujecie? Skąd to się u was wzięło? ;-)
Sigur Ros in my hand. Sun in my mouth.
Awatar użytkownika
Jerzy
-# jr admin
Posty: 1353
Rejestracja: 26 lut 2007, 20:23
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jerzy »

Madlen pisze:Jakie zrobiliście zdjęcie, które uważacie za najlepsze? Co w ogóle fotografujecie? Skąd to się u was wzięło?
Proszę, nie róbmy zupełnego bałaganu! To dobry temat na oddzielny wątek, założyłem go.

Pozdrawiam!
I'm Winston Wolf. I solve problems.

http://foto.ujerzego.pl
Awatar użytkownika
zby
-#
Posty: 42
Rejestracja: 24 cze 2007, 22:43
Lokalizacja: www.kordys.pl
Kontakt:

Post autor: zby »

swoje trzy grosze wrzuce. zaden z fotografow ktorych znam i cenie za robote (ale tak osobiscie znam a nie ze jakis tam mastermaster ze swiata) nie ma wyksztalcenia fotograficznego. w ogole przy poziomie szkolnictwa fotograficznego to ja sie zastanawiam czy jakis tytul magistra ew, licencjata nie jest jakims brzemieniem i ograniczeniem :)
dodam dla jasnosci (choc to oczywiste raczej) ze w zadnej agencji/gazecie/domie produkcyjnym nikt niegdy nie pytal mnie o wyksztalcenie. liczy sie tylko portfolio. a cv nie pisalem ani razu.
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

zby pisze:a cv nie pisalem ani razu.
Szczęściarz z Ciebie.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
zby
-#
Posty: 42
Rejestracja: 24 cze 2007, 22:43
Lokalizacja: www.kordys.pl
Kontakt:

Post autor: zby »

czy ja wiem. czasem zastanawiam sie czy nie wolalbym siedziec 8 godzin w biurze zegarkiem w reku po to zeby po pracy miec czas i energie na robienie zdjec nie zwiazanych z zarabianiem pieniedzy, ciemnie etc. bo teraz to czesto bywa tak, ze jak slysze dzwiek migawki to jakbym przelykal ciepla wodke :>
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

Wybacz, ja po 8 godzinach pracy (apteka) jestem tak zrypany, że ani mi w głowie plenery. Ale wkrótce urlop i nadrobię zaległości, już nabyłem zapas filmów na tydzień.

Sorry, znów OT. Przepraszam.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
ODPOWIEDZ