W piątek to nie wiem czy dam radę, ale postaram się wpaść na chwilę chociaż Jeśli chodzi o knajpę to jestem wierny swojemu podniebieniu i preferuję honzika albo robina
Jutro mamy meeting poznańskiego oddziału pentaxa w honziku więc mogę zaklepać stolik, jak będzie ogólne przyzwolenie na piątek i kilka osób chętnych, bo na razie to widzę, że kiepsko oj kiepsko
Panowie (i Panie), tak patrzę i nie wiem czy coś z tego dzisiejszego spotkania wyjdzie, bo jakoś mało osób. A na dodatek wypadła mnie jedna rzecz i raczej nie dotrę. No przepraszam, biję się w pierś...
No widzę, że kiepsko to wygląda. I jeszcze ten upał Skoro zostało nas dwóch to trochę lipa, a za 4,60 niestety nic się nie kupi Myślę, że lepiej przełożyć to na jakąś bardziej ludzką aurę. Przepraszam, że tak późno się odzywam, ale byłem w pracy.
W przyszłym tygodniu powinienem miec juz jakiś grosz - pomacha się trochę szypą na Ogrodach i sprzeda parę klunkrów do akwarium :) Póki co pusta lodówka i radośc z Kieva`60 :D
(A jak za tydzień będzie stypa to się najwyżej się w 2-3 zobaczymy :P)