Wywoływanie i skan w Krakowie
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
- Mariusz888
- -#
- Posty: 10
- Rejestracja: 17 lut 2010, 15:43
- Lokalizacja: Kraków
Posłuchaj kolegów, bo dobrze piszą. To jest dość specyficzne forum (sam spodziewałeś się pewnych odpowiedzi) i właśnie na tym polega jego urok. Co jak co, ale wiedzy i życzliwości ludziom tu piszącym nie sposób odmówić, mimo często mocno ortodoksyjnego podejścia, z którym oczywiście nie musisz się zgadzać.
Ja pozwolę sobie na jedną uwagę:
Ja pozwolę sobie na jedną uwagę:
Nie istnieje "najmniejsza linia" czegokolwiek, w tym oporu. Zapewne miałeś na myśli "linię najmniejszego oporu".Mariusz888 pisze:"analoga po najmniejszej linii oporu"
większy format - większy problem
Mariusz888, odpowiem praktycznie. Kiedyś spodobał mi się cz-b kadr kumpla i poprosiłem go o odbitkę. Dał mi ją, ale z labu - czyli obrobił skan negatywu i dał do naświetlenia w b.porządnym labie. I choć widać ziarno itp to nie jest to taki sam kawałek papieru, jak zrobiony tradycyjnie. Coś po drodze się zgubiło.
Oczywiście można to nadrobić, ale pewnie koszt pracy i czasu byłby spory. Tak się teraz porobiło, że b. trudno jest zobaczyć wartość analogowej fotografii jeśli się jej nie robi samemu. To stąd te wyrazy zniechęcenia płynące od kolegow - wiemy, że szkoda Twojego czasu i środków :) Najlepiej jeśli znajdziesz kogoś, kto Ci to samemu zrobi i ocenisz, jest tu paru krakusów...
Pozdrawiam!
Oczywiście można to nadrobić, ale pewnie koszt pracy i czasu byłby spory. Tak się teraz porobiło, że b. trudno jest zobaczyć wartość analogowej fotografii jeśli się jej nie robi samemu. To stąd te wyrazy zniechęcenia płynące od kolegow - wiemy, że szkoda Twojego czasu i środków :) Najlepiej jeśli znajdziesz kogoś, kto Ci to samemu zrobi i ocenisz, jest tu paru krakusów...
Pozdrawiam!
Ufff, znowu to samo, chłopak się tylko spytał o studio
Mimo wszystko wspomniany już Finisz Studio na Łobzowskiej wydaje się być ostatnim punktem, gdzie chyba przykładają się do tego co robią. Chyba. No i szef życiowy, możesz pogadać: spytaj się o chemię, powiesz mu co masz na filmie może wywoła w odpowiedni do zawartości sposób.
Tego bym sobie odpuścił, ostatnio jakieś 3 lata temu oddawałem kolorowe negatywy do odbicia i niestety efekt jest taki, że prawie na każdej odbitce brudne pionowe ślady po maszynie (niestety nie spod powiększalnika). Wniosek jest taki, że się nie przykłada i w dupie ma to co klient sobie o nim pomyśli. Ja na jego miejscu spaliłbym się ze wstydu oddając takie odbitki. Za drugim razem to samo + spartolona odbitka do poprawy i potem dałem już sobie spokój.maqsz pisze:Z wywolywaniem spytaj u K. Sordyla na ul. Lea.
Mimo wszystko wspomniany już Finisz Studio na Łobzowskiej wydaje się być ostatnim punktem, gdzie chyba przykładają się do tego co robią. Chyba. No i szef życiowy, możesz pogadać: spytaj się o chemię, powiesz mu co masz na filmie może wywoła w odpowiedni do zawartości sposób.
Sam nie skanowałem ale kumpel z pracy przez lata oddawał tam swoje slajdy i zawsze chwalił.maqsz pisze:Skanuje Studio Qba (www.skanowanie.com.pl) - drogo, ale dobrze.
- Mariusz888
- -#
- Posty: 10
- Rejestracja: 17 lut 2010, 15:43
- Lokalizacja: Kraków