3. Fakt, ciemnia Ci nie pomoże... Nie te potrzeby.cubchare pisze:a co do plastyczności itp, to chyba nie zostałem przez wszystkich zrozumiany.
moja definicja plastyczności to zakres tonalny zdjęcia - szczegóły w cieniu, szczegóły w świetne. zdjęcia z analoga bardziej przypominają obrazy jakie widzi ludzkie oko. cyfrowy aparat nie potrafi oddać dokładnie tego co widzimy, analog radzi sobie z tym o wiele lepiej.
poza tym optyka i ostrość obiektywów ze średniego formatu oferuje o wiele więcej niż niepełnoklatkowa lustrzanka cyfrowa, której używam.
byłby to dla mnie duży przełom, którego potrzebuje do dalszego rozwijania swojej pasji
A w ogóle to prośba: trzymajmy się wątku, nie róbmy wycieczek personalnych?
O, są konkrety...
1. Moje małoobrazkowe szkła dają lepsze szczegóły w cieniu i światlach niż średnioformatowe. Ale to kwestia powłok antyodblakskowych, a nie zakresu tonalnego. Ale faktycznie analogi bywają w tym lepsze, pytanie czy skaner to wyciągnie - raczej nie będzie łatwo...
2. Naprawdę ostrość jest taka ważna? A próbowałeś używać statywu? Albo porządnych szkieł do swojej cyfrówki (kity to zwykle nie są najlepsze szkła)...