Widzieliście to?

Czyli Korex po godzinach w ciemni ;)

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

dadan_mafak
-#
Posty: 823
Rejestracja: 09 lut 2009, 15:31
Lokalizacja: Międzyrzecz
Kontakt:

Post autor: dadan_mafak »

Malfas pisze: dadan, skoro kupujesz i remontujesz to sprawa wyglada inaczej, ... handel chyba wszyscy rozumiemy w jednoraki sposob, kupuje i sprzedaje, co wnioslem do tego? nic, kupilem sprzedalem
jak kazdy handlaz, moim celem jest zarobic jak najwiecej.
Malfas, bardzo sie mylisz. Te "nic nie wniesione" kosztuje mnie wiecej czasu niz normalna praca. Nawet gdybym nie remontowal, chodzi o najprostszy rachunek - ilosc pracy/zysk. a wynik jest daleki od nawet "zadowalajacego". Nie wyceniaj niczyjej pracy bo to potrafi zabolec. I zadna roznica czy siedzisz przy biurku, czy jedziesz po sprzet, czy go szykujesz, czy pracujesz jako kelner. chodzi o to ile czasu pracujesz.
Malfas pisze: poziom taki jak moj w ciemni, zaden
moze wyposazenie stoi na przeszkodzie? :mrgreen:

i moze juz zakonczmy dyskusje tym zarcikiem...
nie zamierzam Cie w nieskonczonosc przekonywac, mam tylko prosbe i rade - nie wyceniaj pracy innych ludzi. bo ludzie maja rozne sytuacje, rozne zdolnosci i rozne mozliwosci. i moga sie poczuc niesmacznie, to potrafi sprawic przykrosc, zwlaszcza gdy ta osoba jest zadowolona z siebie - nawet w najgorszej pracy za mizerne pieniadz. dopuki nie ma kradziezy czy przymusu to jest ok.
bowie
-#
Posty: 204
Rejestracja: 06 wrz 2007, 10:46
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: bowie »

Malfas pisze:kolegom wszystkim proponuje by sie zastanowili, albo nawet zadali pytanie nim zaczną tworzyc niestworzone historie
A niby o co pytać? Dlaczego Ci przyszło do głowy, że kolega ośmiela się zarabiać na cudzej pasji? Ma to niby robić gratisowo? Rodzinę też wyżywi gratis? Chleb gratis, energię też? Przecież to śmieszne. A owe "niestworzone historie", to tylko przykłady z zycia wzięte, by Ci uzmysłowić jak bardzo się mylisz. Czyżby każdy handel rzeczami związanymi z czyjąś pasją jest naganny? Czy kupiłeś kiedykolwiek sprzęt foto bezpośrednio od producenta? Nie. Kupiłeś od dystrybutora, który ma na tym zarobek. Tak, zarabia na Twojej pasji.
Malfas pisze:administracji winszuje iz pozwala obrazac innych i wyrazac sie tak jak wyrazaja sie przedpiscy
Widać administratorzy nie dopatrzyli się obrażania. Gdyby byli tacy czuli na obrażanie, to Twój post jako pierwszy nadawałby się do skasowania, bo zasugerowałeś, że dadan_mafak robi coś niewłaściwego
Malfas pisze:dadan, skoro kupujesz i remontujesz to sprawa wyglada inaczej. niew idze nic fajnego w zarabianiu na handlu, a handel chyba wszyscy rozumiemy w jednoraki sposob, kupuje i sprzedaje, co wnioslem do tego? nic, kupilem sprzedalem
Zaręczam Cię, że taki układ jest marzeniem dadana. Kupić i sprzedać z zyskiem. I tak w większości przypadków się to zapewne odbywa. Niekiedy się jednak tak nie da, bo część rzeczy wymaga naprawy i o tych przypadkach właśnie kolega wspominał. Jeśli dadan kupi całą ciemnię, to niektóre rzeczy są zapewane niesprawne. Ma to zatem wyrzucić, albo trzymać i zagracać sobie mieszkanie? Nie, on to w miarę możliwości naprawia. Przecież jeśli komuś zależy na kliencie, to mu nie wciśnie kitu, bo drugi raz do niego nie wróci, a jeszcze narobi antyreklamy. Jeden niezadowolony klient może narobić tyle szkody, że nie zrekompensuje tego 10 zadowolonych. Widzę, że działalność dadana podciągasz pod handlarzy samochodami. Kupić szrot na zachodzie, wyklepać, zaszpachlować, cofnąć licznik i sprzedać. W ten sposób go po prostu obrażasz. A tak w ogóle, to zupełnie nie rozumiem dlaczego kupić i sprzedać z zyskiem nie jest żerowaniem na czyjejś pasji, ale już kupić, wyremontować i sprzedać, to jest żerowanie. Zaiste, przedziwne rozumowanie...
Malfas pisze: ludzi ktorych uwazałem za normalnych
Odpowiedź bedzie godna Twojej niestosownej uwagi: jak to mówią, normum jest ogół. Twój głos był jedynym głosem anty, więc wyciągnij sam sobie wnioski.
Malfas pisze: rbit9n zarabiasz na sprzedazy medykamentów jako czlowiek wyksztalcony w tym kierunku, realizujac recepty jednak to dosc odpowiedzialne zadanie, do tego zawsze mzoesz zaproponowac tanszy odpowiednik.
Sory, ale leczyć się musisz, a nowego powiększalnika mieć nie musisz. A jeśli chcesz tańszy opowiednik, to proszę bardzo, krokus się nada. O magnifaxie nie wspominam, bo jest on często droższy na allegro niż porządne dusty na ebay.
Malfas pisze: reszty mi sie nie chce komentowac, bo poziom taki jak moj w ciemni, zaden
Zastanów się chłopie raz jeszcze, choć czuję, że zdania nie zmienisz, skoro aż takie wydumane zarzuty wobec dadana_mafaka mogły Ci przyjść do głowy...

Mimo wszystko życzę najlepszego w Nowym Roku!
Malfas
-#
Posty: 661
Rejestracja: 18 sie 2008, 15:37
Lokalizacja: Zambrów

Post autor: Malfas »

z tego zeby tacy jak Ty mogli rano mleko kupic w sklepie
dadan_mafak
-#
Posty: 823
Rejestracja: 09 lut 2009, 15:31
Lokalizacja: Międzyrzecz
Kontakt:

Post autor: dadan_mafak »

znaczy...handel? :mrgreen:
Malfas
-#
Posty: 661
Rejestracja: 18 sie 2008, 15:37
Lokalizacja: Zambrów

Post autor: Malfas »

nie, produkcja i sprzedaz, a sprzedaz to nie handel w moim rozumieniu
handel uprawia juz sklep
kupuje i sprzedaje
handel uprawia handlarz ktory od handlarza na giełdzie kupuje samochod, sprzedaje go handlarzowi........ i anim kupisz go ty zarobi na nim 3-5 ludzi ( wiem bo pracuje ze mna d2 handlarzy )
dadan_mafak
-#
Posty: 823
Rejestracja: 09 lut 2009, 15:31
Lokalizacja: Międzyrzecz
Kontakt:

Post autor: dadan_mafak »

no...znaczy jesli dobrze rozumiem to sprzedajac mleko do sklepu wspierasz handel? tej najgorszy - postawil na polce i za 5 min sprzedal z zyskiem nic nie wnoszac?
zapewne boli Cie to, ze mniejszym nakladem pracy zarabiaja na twoim produkcie...
na szczescie od upadku najjasniejszego ustroju na swiecie nie jestes (my) skazani na godzenie sie z takim stanem rzeczy. mozesz przestac im dowozic, mozesz tez zaczac sam handlowac...
swiat jest zbyt skomplikowany zeby go tak jednoznacznie oceniac, sklada sie z zbyt wielu skladnikow i zmiennych.
ja przestalem warczec i denerwowac sie wieloma rzeczami, mam zasade, ze dopuki ktos nie kradnie i oszukuje to jest ok. i zyje mi sie lepiej od tego momentu (psychicznie, nie finansowo :mrgreen: )
Malfas
-#
Posty: 661
Rejestracja: 18 sie 2008, 15:37
Lokalizacja: Zambrów

Post autor: Malfas »

wiesz, niestety sprzedaz detaliczna tez prowadzimy, co jest dla mnie absurdem
bo wkląd winansowy jaki z tego nam sie nalezy nie zmienil sie wcale a robocizny jest tysiace razy wiecej, marnej robocizny, ale to zbyt skomplikowane by tłumaczyc

owszme mozna by rzec ze wspieram ten handel, ale to nie moj zakład, nie ja sprzedaje tak w dosłownym znaczeniu, jestem tylko pracownikiem i nie mam na towplywu, nawet na to ze ten sam sklep kupuje od nas i od hurtownika, bo od hurtownika mu taniej niz od nas ( co dla mnie jest juz całkowita paranoją )
a zeby nie wspierac tego handlu o ktory tak mnie podejrzewasz, co mogę kupuje w zakladzie, na zwyczjany paragon fiskalny placąc gotowką za kazdym razem


Bowie, widze ze na temat medycyny masz marne pojecie, bo lekarski zamiennik działą tak samo, i ma taki sam skłąd, a krokus nigdy nie bedzie zamiennikiem dla dursta czy lpl czy co tam jeszcze sobie wymyslisz
Awatar użytkownika
matth
-#
Posty: 145
Rejestracja: 21 cze 2009, 12:21
Lokalizacja: Poznań/Zielona Góra
Kontakt:

Post autor: matth »

Malfas, tańszy zamiennik o tylko te same składniki, ale nie te same proporcje, bo to jest tajemnica każdego producenta. Nie wszystkie leki działają tak samo mimo tego samego składu.
<Pozdrawiam>
M.
bowie
-#
Posty: 204
Rejestracja: 06 wrz 2007, 10:46
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: bowie »

Malfas pisze:Bowie, widze ze na temat medycyny masz marne pojecie, bo lekarski zamiennik działą tak samo, i ma taki sam skłąd, a krokus nigdy nie bedzie zamiennikiem dla dursta czy lpl czy co tam jeszcze sobie wymyslisz
Durst czy krokus działają na takiej samej zasadzie, mają blat, kolumnę i głowicę i z obydwu można uzyskać odbitkę. Drogi lek czy też generyk mają w efekcie doprowadzić do wyleczenia delikwenta. Jeśli jesteś chory, możesz kupić zagraniczny lek lub też generyk, wedle uznania. Jeśli chcesz wyposażyć ciemnię możesz kupić dowolny sprzęt (pomijam kwestie finansowe). Możesz to zrobić na allegro, ebay, od dadana_mafaka, czy od kogokolwiek innego. Nie masz przymusu kupowania od żadnego z nich. Jeśli czyjaś działalność nie spełnia Twych wyśrubowanych wymagań i jeśli ktoś uprawia wg Ciebie niecny handel, a nie jedyną uczciwą formę, czyli sprzedaż, to po prostu od niego nie kupuj i nie dyskredetuj go publicznie.
Jest wielu ludzi, którzy dadzą zarobić uczciwemu handlarzowi i będą na dodatek zadowoleni. Bo nie musieli jechać na zachód (brak czasu, znajmości języka), a ktoś kto się zna na sprzęcie posłuży radą nie tylko przed kupnem, ale i później.
dzerry
-#
Posty: 114
Rejestracja: 11 lut 2008, 15:39
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: dzerry »

Malfas, fizjokratyzm skonczyl sie w XVIII wieku.
piotr
-#
Posty: 132
Rejestracja: 06 kwie 2008, 13:32
Lokalizacja: Warszawa Falenica

Post autor: piotr »

Kolego Malfas

Obserwuję tą dyskusję i zaczynam się nią męczyć. Twoja postawa została kiedyś zdiagnozowana i określona jednym słowem - polactwo. Zazdrościsz? Nie stać Cię? Możesz kupić taniej? Idź swoją drogą produkuj wyroby mlekopodobne i zniechęcaj Huberta, który odwala kawał dobrej roboty.

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.

Piotr
Awatar użytkownika
Jerzy
-# jr admin
Posty: 1353
Rejestracja: 26 lut 2007, 20:23
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jerzy »

Wątek skręca w nieciekawe rejony. Trochę rozumiem Malfasa, choć nie podzielam jego niepokojów. Nie raz każdy z nas spotkał się z marketingiem, który początkowo był nie był. Tak się kiedyś windowało zdjęcia na plfoto, tak się wciska ludziom kit na forach o elektronice domowej itp.

Myślę, że dadan nie ma tak makiawelicznych zapędów, nie raz dzielił się z nami swoją wiedzą. A że ma pomysł jak na tym zarabiać? Nie mamy przymusu kupować (dadan, prześlij adminom i modom L900 gratis to przymus będzie ;) A może będzie zniżka dla forumowiczów mających ponad 100 postów? ;)

Socjologiczne mądrzenie: są tematy wśród nas, Polaków, które prowadzą do kłótni. Możesz z kimś się zaprzyjaźnić, a jak poruszy się tematy polityczne, noże latają w powietrzu. W tym wątku zrobiło się podobnie. Moim zdaniem nie ma tego co ciągnąć. Każdy może mieć swoje zdanie, szanujmy to i nie skaczmy na siebie. Łączy nas ciemnia, a nie podejście do ekonomii. To korex. Blokuję wątek na jakiś czas...

Ze staropolskim "kochajmy się!"
I'm Winston Wolf. I solve problems.

http://foto.ujerzego.pl
Zablokowany