procesor do E6
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
procesor do E6
Witam wszystkich!
Tak ostatnio chodzi mi po głowie temat samodzielnego wywoływania slajdów...
Jeśli to głupi pomysł, to wybijcie mi go skutecznie z głowy
Wstępnie poczytałem trochę, przemyślałem i przymierzam się do następującego:
- najprostszy manualny procesor Jobo serii CPx (nawet stary CPE)
- do tego (jeśli będzie konieczne) maszynka Jobo TBE do podgrzewania butelek itp.
Co o tym myślicie?
Chodzi mi o to, aby uniknąć konieczności jakiejkolwiek dodatkowej instalacji w łazience (jak np. instalacja do wody pod ciśnieniem i odpowiedniej temperaturze jak w przypadku procesorów Jobo ATL).
Najlepiej jeśli całość będzie możliwa do instalacji i deinstalacji po zakończonym procesie - bez zajmowania miejsca w łazience na stałe.
Całość tylko na własne potrzeby (a więc przerób filmów raczej mały).
Tylko filmy 35mm (no chyba, że w dalekiej przyszłości coś mi do łba strzeli... póki co nie przewiduję ;)
Co polecacie, na co zwracać uwagę? itp. itd....
Za wszelkie komentarze będę wdzięczny :)
Pozdrawiam,
syriusz
Tak ostatnio chodzi mi po głowie temat samodzielnego wywoływania slajdów...
Jeśli to głupi pomysł, to wybijcie mi go skutecznie z głowy
Wstępnie poczytałem trochę, przemyślałem i przymierzam się do następującego:
- najprostszy manualny procesor Jobo serii CPx (nawet stary CPE)
- do tego (jeśli będzie konieczne) maszynka Jobo TBE do podgrzewania butelek itp.
Co o tym myślicie?
Chodzi mi o to, aby uniknąć konieczności jakiejkolwiek dodatkowej instalacji w łazience (jak np. instalacja do wody pod ciśnieniem i odpowiedniej temperaturze jak w przypadku procesorów Jobo ATL).
Najlepiej jeśli całość będzie możliwa do instalacji i deinstalacji po zakończonym procesie - bez zajmowania miejsca w łazience na stałe.
Całość tylko na własne potrzeby (a więc przerób filmów raczej mały).
Tylko filmy 35mm (no chyba, że w dalekiej przyszłości coś mi do łba strzeli... póki co nie przewiduję ;)
Co polecacie, na co zwracać uwagę? itp. itd....
Za wszelkie komentarze będę wdzięczny :)
Pozdrawiam,
syriusz
Witaj
Jak masz pieniądze kup procesor, jak wolisz kupić chemię i kilka rolek, a na procesor domowej roboty wydać max 120 zł czytaj dalej.
Kup miskę taką, do której wejdą butelki z chemią + koreks,
Kup grzałkę do akwarium, kup pompkę do akwarium, kup termostat.
Temperaturę ustawiaj nieco powyżej tego co zaleca producent wywoływaczy. W moim przypadku jest to +0,7 st C
Pamiętaj się, że taki zestaw przyda się przy wołaniu c41, jak również kiedy będziesz chciał robić eksperymenty dla cz-b w wyższych temperaturach.
Pozdrawiam,
Piotr
Jak masz pieniądze kup procesor, jak wolisz kupić chemię i kilka rolek, a na procesor domowej roboty wydać max 120 zł czytaj dalej.
Kup miskę taką, do której wejdą butelki z chemią + koreks,
Kup grzałkę do akwarium, kup pompkę do akwarium, kup termostat.
Temperaturę ustawiaj nieco powyżej tego co zaleca producent wywoływaczy. W moim przypadku jest to +0,7 st C
Pamiętaj się, że taki zestaw przyda się przy wołaniu c41, jak również kiedy będziesz chciał robić eksperymenty dla cz-b w wyższych temperaturach.
Pozdrawiam,
Piotr
Piotrze, dzięki za podpowiedź!
W sumie pomysł całkiem sensowny.
Odpowiednio duża i głęboka miska i odpowiednia liczba butelek zapewniłaby też odpowiednią ilość wody do demineralizowanej płukania.
Nie miałem jednak nigdy akwarium, więc nie bardzo się orientuję w temacie ;)
Na allegro znalazłem coś takiego jak grzałka z termostatem (za 30zł) - domyślam się, że to powinno wystarczyć.
Nie wiem tylko jak tym się steruje - jest tam jakieś pokrętło do ustawienia temperatury/mocy?
Chyba po prostu odwiedzę jakiś sklep dla akwarystów i zbadam temat... ;)
Wspominasz też o pompie - czy to po to, aby zapewnić wymuszony obieg wody w misce i dzięki temu w miarę równy rozkład temperatury?
Jeśli taka grzałka z termostatem ma odpowiednie sterowanie, to myślę, że najpierw można zalać butelki zwykłą wodą i wysterować wszystko tak, aby w butelce było 38st. (w misce odpowiednio więcej).
Zastanawiam się jednak jak w tym wszystkim operować koreksem.
Bo jednak procesor oprócz stabilnej temperatury daje jeszcze automatyczne sterowanie koreksem.
Nigdy nie bawiłem się w jakiekolwiek wywoływanie, więc może lamerskie pytanie: czy w trakcie trwania procesu koreks jest szczelnie zamykany jakąś zatyczką, czy też nie jest i trzeba uważać, aby mieszając go w misce nie dostała się do niego woda z miski...?
Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi i uwagi!
Pozdrawiam,
syriusz
W sumie pomysł całkiem sensowny.
Odpowiednio duża i głęboka miska i odpowiednia liczba butelek zapewniłaby też odpowiednią ilość wody do demineralizowanej płukania.
Nie miałem jednak nigdy akwarium, więc nie bardzo się orientuję w temacie ;)
Na allegro znalazłem coś takiego jak grzałka z termostatem (za 30zł) - domyślam się, że to powinno wystarczyć.
Nie wiem tylko jak tym się steruje - jest tam jakieś pokrętło do ustawienia temperatury/mocy?
Chyba po prostu odwiedzę jakiś sklep dla akwarystów i zbadam temat... ;)
Wspominasz też o pompie - czy to po to, aby zapewnić wymuszony obieg wody w misce i dzięki temu w miarę równy rozkład temperatury?
Jeśli taka grzałka z termostatem ma odpowiednie sterowanie, to myślę, że najpierw można zalać butelki zwykłą wodą i wysterować wszystko tak, aby w butelce było 38st. (w misce odpowiednio więcej).
Zastanawiam się jednak jak w tym wszystkim operować koreksem.
Bo jednak procesor oprócz stabilnej temperatury daje jeszcze automatyczne sterowanie koreksem.
Nigdy nie bawiłem się w jakiekolwiek wywoływanie, więc może lamerskie pytanie: czy w trakcie trwania procesu koreks jest szczelnie zamykany jakąś zatyczką, czy też nie jest i trzeba uważać, aby mieszając go w misce nie dostała się do niego woda z miski...?
Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi i uwagi!
Pozdrawiam,
syriusz
Jeśli chodzi o 'hand made' procesor do procesów ciepłych:
- zbiornik/miska o pojemności ok 20-30 litrów
- grzałki akwariowe bez termostatu o mocy łącznej ok 200W
- termostat RT - 2C [zakres regulacji 0-42 st C]
- pompka akwarystyczna o wydajności 350l/godzinę wystarczy
- dość precyzyjny termometr laboratoryjny zakres 0-50 st C z podziałką 0,1-0,2 st C najlepiej zalegalizowany, choć nie jest to konieczne
- 8 butelek na chemie/wode zdemineralizowaną [3 na chemie, 1 moczenie wstępne, 3 płukania pośrednie, 1 płukanie końcowe ze zwilżaczem]
Więcej informacji Proces E-6 krok po kroku.
Na początek można zacząć, tak jak wspomniał Weesee od cz/b, potem C-41 a na koniec E-6.
Powodzenia.
- zbiornik/miska o pojemności ok 20-30 litrów
- grzałki akwariowe bez termostatu o mocy łącznej ok 200W
- termostat RT - 2C [zakres regulacji 0-42 st C]
- pompka akwarystyczna o wydajności 350l/godzinę wystarczy
- dość precyzyjny termometr laboratoryjny zakres 0-50 st C z podziałką 0,1-0,2 st C najlepiej zalegalizowany, choć nie jest to konieczne
- 8 butelek na chemie/wode zdemineralizowaną [3 na chemie, 1 moczenie wstępne, 3 płukania pośrednie, 1 płukanie końcowe ze zwilżaczem]
Więcej informacji Proces E-6 krok po kroku.
Na początek można zacząć, tak jak wspomniał Weesee od cz/b, potem C-41 a na koniec E-6.
Powodzenia.
Ostatnio zmieniony 31 gru 2009, 11:03 przez stygi, łącznie zmieniany 1 raz.
Z przyczyn technicznych koniec świata został odwołany. Za zaistniałe utrudnienia serdecznie przepraszamy !
Więc jednak da się metodą "zrób to sam"... :)kiedyś sobie zmajstrowałem urządzonko
OK, czy jeśli dobrze rozumiem, wahania temperatury w misce w oparciu o taką grzałkę z termostatem mogą być zbyt duże. Jaka więc grzałka byłaby do tego odpowiednia?nie nadaje się. raz że taki termostat ma zbyt dużą pętle histerezy, dwa że grzałka będzie za słaba.syriusz pisze:Na allegro znalazłem coś takiego jak grzałka z termostatem (za 30zł) - domyślam się, że to powinno wystarczyć.
Czy najlepszy byłby jakiś oddzielny termostat, który mierzyłby temperaturę i odpowiednio włączał lub wyłączał grzałkę?
Teoretycznie grzałka wystarcza na duże akwarium, ale domyślam się, że ryby raczej nie pływają w 38 stopniachdwa że grzałka będzie za słaba.
Czy z doświadczenia możesz powiedzieć jaka moc grzałki byłaby wystarczająca?
Chyba jednak zaczynam powoli czuć temat
Mocna grzałka (jak taka od czajnika, o której piszesz) plus dobry termostat zapewni szybkę reakcję na zmiany temperatury i odpowiednią korektę... zgadza się? :)
Jakoś B&W mnie nie kręci, a w slajdy wsiąkłem dość mocno i teraz chciałbym się pobawić w wołanie.w takim razie wstrzymaj się z E6, możesz się rozczarować i zniechęcić. to nie jest trudny proces, ale potrzeba trochę wiedzy i doświadczenia. tolerancja czasowa to jakieś 15s a temperaturowa 0,3stC. zacznij sobie spokojnie od wołania cz-b.syriusz pisze:Nigdy nie bawiłem się w jakiekolwiek wywoływanie
A po takim wołaniu w łazience, jeszcze w aparaturze własnej roboty nie spodziewam się niczego - szczególnie na samym początku
Bardziej traktowałbym to jak dobrą zabawę
Wiedzę zacząłem sobie powoli dawkować, aby się nie zachłysnąć...
A doświadczenie zyskam tylko próbując samemu...
Dzięki za porady!
Pozdrawiam,
syriusz
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dzięki za konkretne dane!stygi pisze:Jeśli chodzi o 'hand made' procesor do procesów ciepłych:
W sumie odpowiedziałeś na większość moich poprzednich pytań
Opis Marka Madeja oczywiście znam i powoli go trawię...
Czy z tego co piszesz 200W łącznej mocy powinno wystarczyć.
Aby więc grzanie było jeszcze bardziej równomierne można zainstalować na dnie miski 2 grzałki (po obu stronach miski) po np. 100W każda i podłączyć je do jednego termostatu...
Przyjrzę się też temu termostatowi, który opisujesz - co to za cudo...
Dzięki za porady!
Pozdrawiam,
syriusz
Nie pisz postów jeden za drugim tylko używaj funkcji "ZMIEŃ"
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez syriusz, łącznie zmieniany 2 razy.
W moich warunkach używam 3x80W -> http://www.kirysek.pl/grzalka-aqsn80-p- ... 611217fb19
Termostat -> http://www.swistak.pl/a3747969,CYFROWY- ... T-2C-.html
Pompa -> http://www.kacikpupila.pl/sklep/aqua-ci ... -3589.html
Jako pojemnika uzywam wanienki do kąpieli dzieci ;) wypełniam ją mniej więcej w 1/3 wysokości
Pozdrawiam,
Termostat -> http://www.swistak.pl/a3747969,CYFROWY- ... T-2C-.html
Pompa -> http://www.kacikpupila.pl/sklep/aqua-ci ... -3589.html
Jako pojemnika uzywam wanienki do kąpieli dzieci ;) wypełniam ją mniej więcej w 1/3 wysokości
Pozdrawiam,
Z przyczyn technicznych koniec świata został odwołany. Za zaistniałe utrudnienia serdecznie przepraszamy !
Teoretycznie tak. Praktycznie nie ma to aż tak wielkiego znaczenia. Tzn. jak będziesz utrzymywał temperaturę w zakresie +-0,5 stopnia, to slajdy nadal wyjdą i być może nawet nie zauważysz żadnej różnicy.tolerancja czasowa to jakieś 15s a temperaturowa 0,3stC
Jeśli ktoś nie zna: http://www.flickr.com/groups/ishootfilm ... 394125990/
Obiecałeś mi pokazać wyniki.....stygi pisze:W moich warunkach używam 3x80W
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez JaZ99, łącznie zmieniany 1 raz.
Ile litrów wody mniej więcej masz w tej wanience?stygi pisze:W moich warunkach używam 3x80W -> http://www.kirysek.pl/grzalka-aqsn80-p- ... 611217fb19
24zł za jedną grzałkę to nie dużo i zastanawiam się na 4-ema 80W, aby mieć zapas mocy na dużą miskę
Czy polegasz na odczycie temperatury z tego termostatu (np. zanurzając jego sondę w butelce z wodą a nie w łaźni?stygi pisze:Termostat -> http://www.swistak.pl/a3747969,CYFROWY- ... T-2C-.html
A może masz dodatkowy termometr do tego? Jaki model konkretnie by się nadał?
W instrukcji tej pompy jest napisane, że pracuje w całkowitym zanurzeniu i temperaturze do 35st.Cstygi pisze:Pompa -> http://www.kacikpupila.pl/sklep/aqua-ci ... -3589.html
Czy przy E6 i moczeniu jej przez dłuższy czas w 38-39st.C nie masz z nią problemów?
I jeszcze pytania dodatkowe do wszystkich:
Preferujecie wywoływanie przez przewracanie koreksem do góry nogami (jak to opisuje Marek Madej), czy przez obracanie (toczenie) w poziomie?
Doczytałem już, że przy toczeniu zużywa się mniej chemii (co jest logiczne), ale przy procesie E6 wykonywanym całkowicie ręcznie (bez procesora, który kręci) niepokoi mnie powtarzalność procesu (ile obrotów, jak szybko). Z drugiej strony jednak koreks wtedy może być cały czas do połowy zanurzony w łaźni, a więc ryzyko utraty temperatury mniejsze.
Wydaje się więc, że lepsze będzie przewracanie w pionie, a na czas przerwy w przewracaniu z powrotem koreks do miski zanurzyć, aby nie tracił temperatury.
Co Wy na to?
I pytanie drugie: jak przechowywać roztwory robocze podczas sezonowania?
W lodówce, czy może być w temperaturze pokojowej?
W ciemnym miejscu, czy wszystko jedno?
Czy przez te 12-24h też może im zaszkodzić tlen z powietrza?
A może 12-24h dla roztworu roboczego to na tyle mało, że nie powinno mu nic zaszkodzić?
Dziękuję za wszystkie porady!
Póki co badam temat ciągle "na sucho", ale coraz bardziej mnie to kręci
Pozdrawiam,
syriusz
Będę trochę nie obiektywny, ale mimo wszystko polecam kupno procesora. Decyzja o wołaniu w domowych warunkach pewnie spowodowana jest chęcią posiadania maksymalnie najlepszych slajdów.
Trochę wołam i z doświadczenia wiem że niewielkie odchyłu powodują zmiany w efekcie końcowym.
Dlatego polecam mimo wszystko(koszty) procesor:-)
Trochę wołam i z doświadczenia wiem że niewielkie odchyłu powodują zmiany w efekcie końcowym.
Dlatego polecam mimo wszystko(koszty) procesor:-)
Zeiss I(N)ikon
https://podologiapoznan.pl/
Pozdrawiam
Adam
https://podologiapoznan.pl/
Pozdrawiam
Adam
Zważywszy na cenę używanego procesora sugeruję najpierw pobawić się z grzałkami, miską i pompką, a potem ewentualnie kupić procesor.Adams pisze:Będę trochę nie obiektywny, ale mimo wszystko polecam kupno procesora. Decyzja o wołaniu w domowych warunkach pewnie spowodowana jest chęcią posiadania maksymalnie najlepszych slajdów.
Uważam, że do procesu 3-kąpielowego nie ma sensu stosowanie procesora. Do 6-kąpielowego być może ma to sens w przypadku dość częstego stosowania.
O jakiego rzędu odchyłach mówisz i odchyłach czego?Adams pisze:Trochę wołam i z doświadczenia wiem że niewielkie odchyłu powodują zmiany w efekcie końcowym.
W butelce? ;) Po ok. 2-3 godzinach od rozlania chemii wywoływacz CD zmienia swój kolor na docelowy i od tego momentu nadaje się do stosowania (IMHO - bo instrukcja tetenala w ogóle nic nie mówi o sezonowaniu).syriusz pisze:I pytanie drugie: jak przechowywać roztwory robocze podczas sezonowania?
Rozrobiona chemia u mnie wytrzymuje przez miesiąc (po zagazowaniu). Dłużej nie próbowałem.
Mam termometr certyfikowany i moj model termostatu bardzo dokładnie mierzy temperaturę.syriusz pisze:Czy polegasz na odczycie temperatury z tego termostatu (np. zanurzając jego sondę w butelce z wodą a nie w łaźni?
1.
2.
Porównałem pomiary z termostatu oraz termometru odchyłka w temeraturze wskazywanej nie wynosiła więcej niż 0,3 st. C, więc jest w zasadzie pomijalna.
Różnica temperatury pomiędzy płaszczem wodnym a odczynnikami wynosi około 0,5 st C.
Natomiast chemie i wode do płukania mam w identycznych 0,5l butelkach i dokonuje pomiaru dokładnym termometrem w jednej z butelek z wodą destylowaną - myślę iż błąd pomiarowy jest pomijalny.
3.
Pompa jest włączona i sterowana termostatem razem z grzałkami, więc też nie pracuje ciągle a jedynie w czasie nagrzewania wody.
4.
Przy toczeniu w moim odczuciu należy zadbać o równomierne toczenie [ze stałą prędkością obrotową], gdyż jak sądzę mogą powstać zacieki od nierównomiernego wywołania.
5.
Ja wlewam dla równego rachunku:
- 500 ml dla 2 filmów 135 / 1-2 filmów 120 [choć tu pewnie 400-430 by wystarczyło]
- 250 ml dla 1 filmu 135
6.
Nie mierzyłem dokładnie więc odpowiem pokrętnie - do ok 3/4 wysokości butelek - 'na oko' będzie to około 20 litrów, ale dokonam pomiarów i Ci podam.syriusz pisze:stygi napisał/a:
W moich warunkach używam 3x80W -> http://www.kirysek.pl/grz...94183611217fb19
Ile litrów wody mniej więcej masz w tej wanience?
2.
Mam dodatkowo termometr laboratoryjny o zakresie -10 - +50 st. C z podziałką 0,1 - ale taki KWT 021R000+0501D [0-50 / 0,1] wystarczysyriusz pisze:stygi napisał/a:
Termostat -> http://www.swistak.pl/a37...RAR-RT-2C-.html
Czy polegasz na odczycie temperatury z tego termostatu (np. zanurzając jego sondę w butelce z wodą a nie w łaźni?
A może masz dodatkowy termometr do tego? Jaki model konkretnie by się nadał?
Porównałem pomiary z termostatu oraz termometru odchyłka w temeraturze wskazywanej nie wynosiła więcej niż 0,3 st. C, więc jest w zasadzie pomijalna.
Różnica temperatury pomiędzy płaszczem wodnym a odczynnikami wynosi około 0,5 st C.
Natomiast chemie i wode do płukania mam w identycznych 0,5l butelkach i dokonuje pomiaru dokładnym termometrem w jednej z butelek z wodą destylowaną - myślę iż błąd pomiarowy jest pomijalny.
3.
Pompa moczy się tylko w czasie procesowania materiałów [max 2 godziny], więc nie powinno się jej nic stać, Podana w instrukcji temperatura pracy dotyczy pracy ciągłej. Czas jej moczenia minimalizuje wlewając do miski wodę o temperaturze około 37-38 st. C, termostat ustawiam na około 39 st C.syriusz pisze:stygi napisał/a:
Pompa -> http://www.kacikpupila.pl...0lh-p-3589.html
W instrukcji tej pompy jest napisane, że pracuje w całkowitym zanurzeniu i temperaturze do 35st.C
Czy przy E6 i moczeniu jej przez dłuższy czas w 38-39st.C nie masz z nią problemów?
Pompa jest włączona i sterowana termostatem razem z grzałkami, więc też nie pracuje ciągle a jedynie w czasie nagrzewania wody.
4.
Ja przewracam.syriusz pisze: Preferujecie wywoływanie przez przewracanie koreksem do góry nogami (jak to opisuje Marek Madej), czy przez obracanie (toczenie) w poziomie?
Przy toczeniu w moim odczuciu należy zadbać o równomierne toczenie [ze stałą prędkością obrotową], gdyż jak sądzę mogą powstać zacieki od nierównomiernego wywołania.
5.
Tak jest w rzeczywistości - trzeba zadbać o to aby wywoływacz zakrył najbardziej wewnętrzny zwój błony, czyli lejesz nieznacznie więcej niż pół objętości koreksu. Np. Dla JOBO 1520 - dla ręcznego obracania 485 ml, dla procesorów 240 mlsyriusz pisze: Doczytałem już, że przy toczeniu zużywa się mniej chemii ..
Ja wlewam dla równego rachunku:
- 500 ml dla 2 filmów 135 / 1-2 filmów 120 [choć tu pewnie 400-430 by wystarczyło]
- 250 ml dla 1 filmu 135
6.
Dokładnie.syriusz pisze: Wydaje się więc, że lepsze będzie przewracanie w pionie, a na czas przerwy w przewracaniu z powrotem koreks do miski zanurzyć, aby nie tracił temperatury.
Z przyczyn technicznych koniec świata został odwołany. Za zaistniałe utrudnienia serdecznie przepraszamy !
Odchylenia w pomiarze stripa. Gestość spada lub rośnie. Pamiętaj ze zmiana gęstości o 0,3 to prawie jedna przyslona.JaZ99 pisze:Adams pisze:O jakiego rzędu odchyłach mówisz i odchyłach czego?Adams pisze:Trochę wołam i z doświadczenia wiem że niewielkie odchyłu powodują zmiany w efekcie końcowym.
[.
Do tego dochodzi PH szczególnie kolorowego wywolywacza, odchył o 0,3 powoduje zmianę koloru.
Zeiss I(N)ikon
https://podologiapoznan.pl/
Pozdrawiam
Adam
https://podologiapoznan.pl/
Pozdrawiam
Adam
Skąd masz dostęp do pasków? Zdradzisz????Adams pisze:Odchylenia w pomiarze stripa.
Coś mi się nie zgadza, ale mniejsza z tym. Czy mierzyłeś, jaka musi być różnica temperatury i/lub czasu pierwszego wywoływacza, aby uzyskać widoczną gołym okiem (a nie tylko mierzalną) zmianę kontrastu?Adams pisze:Pamiętaj ze zmiana gęstości o 0,3 to prawie jedna przyslona.
2 malutkie granulki NaOH (czda) załatwia sprawę (przynajmniej dla mnie).Adams pisze:Do tego dochodzi PH szczególnie kolorowego wywolywacza,