To jest mój pierwszy post na tym forum, więc przede wszystkim witam wszystkich .
Od niedawna jestem użytkownikiem aparatu Mamiya 645 Pro TL z obiektywami 80, 150 i 45mm.
Pierwsze odbitki, zarówno kolorowe jak i cz-b, dały podobny efekt (zdjęcia poniżej). Brak w nich plastyczności, głębi, poczucia 3D, światłocienia, właściwie oddanych kolorów. Zastanawiam się co może być przyczyną takiego efektu. Filmy pochodziły z pewnego źródła, nie są przedatowane. Wołane i odbijane w porządnym labie. Użycie różnych obiektywów wskazuje raczej na problem z aparatem, czy jego zabrudzenie może być tu przyczyną? Równocześnie fociłam innym aparatem; zdjęcia są dobrze naświetlone, z właściwymi, nasyconymi kolorami, perspektywą.
Zdjęcia robione były wg wskazań pryzmatowego światłomierza; z porównania z odczytami z zewnętrznego wynika, że aparat ma tendencje do lekkiego prześwietlania.
Z góry dziękuję za podpowiedzi.
Wadliwe odbitki - dlaczego?
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
witaj!
kolorowe zdjęcie prawdopodobnie było skanowane i naświetlane cyfrowo, nic dziwnego zatem, że wygląda byle jak, bo w niewielu labach technicy przykładają się do pracy z kliszą. takie moje gdybanie.
co do drugiego, nie wiedząc jak została wykonana odbitka, jak(w czym) był wołany film (i jaki) ciężko powiedzieć, ale miałem takie efekty gdy "testowałem" spleśniałego belara meopty, tzn. nikły kontrast i wata na obrazie.
ps. mam nadzieję, że nie zabiłem kotka, w pracy obrabiałem zdjęcia z trującego grzybobrania i chyba mnie zaszkodziły te grzybki.
kolorowe zdjęcie prawdopodobnie było skanowane i naświetlane cyfrowo, nic dziwnego zatem, że wygląda byle jak, bo w niewielu labach technicy przykładają się do pracy z kliszą. takie moje gdybanie.
co do drugiego, nie wiedząc jak została wykonana odbitka, jak(w czym) był wołany film (i jaki) ciężko powiedzieć, ale miałem takie efekty gdy "testowałem" spleśniałego belara meopty, tzn. nikły kontrast i wata na obrazie.
ps. mam nadzieję, że nie zabiłem kotka, w pracy obrabiałem zdjęcia z trującego grzybobrania i chyba mnie zaszkodziły te grzybki.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
-
- -#
- Posty: 823
- Rejestracja: 09 lut 2009, 15:31
- Lokalizacja: Międzyrzecz
- Kontakt:
- Hrabia Miód
- -#
- Posty: 62
- Rejestracja: 19 cze 2009, 19:32
- Lokalizacja: Kraków
Ja nie w temacie, ale eureka! Rozmywa obraz, znaczy po wywołaniu, cała klisza będzie pokryta zaciekami? A obrazu null?
Nie mogę sobie przypomnieć kiedy wkładałem film, ale bardzo możliwe, że w zapętleniu przedwyjazdowym, na szybko wyciągnąłem film z lodówki i od razu bach w moje OM. Po powrocie i odebraniu filmu z labu (c41) okazało się, że caly film to wielkie zacieki od góry, do dołu, a film został na pewno dobrze wywołany bo numerki na perforacji są ok. Czy to może być to? Jeśli tak, to pobrałem nową lekcję, okupioną niestety utratą wszystkich fajniejszych kadrów z wakacji :(
Nie mogę sobie przypomnieć kiedy wkładałem film, ale bardzo możliwe, że w zapętleniu przedwyjazdowym, na szybko wyciągnąłem film z lodówki i od razu bach w moje OM. Po powrocie i odebraniu filmu z labu (c41) okazało się, że caly film to wielkie zacieki od góry, do dołu, a film został na pewno dobrze wywołany bo numerki na perforacji są ok. Czy to może być to? Jeśli tak, to pobrałem nową lekcję, okupioną niestety utratą wszystkich fajniejszych kadrów z wakacji :(
Jest progres w sprawie, mam nadzieję że skuteczny
Właśnie odebrałam aparat z serwisu, diagnoza nieszczelności w kasecie i nierówna migawka, po godzinach idę mamcię testować.
Dam znaki czy to je to, póki co wielkie dzięki za trafne pomysły!
Tak, to zdecydowanie było to! Teraz odbitki wyglądają jak powinny
Kaseta była pęknięta od wewnątrz, wszystko zostało uszczelnione, przesmarowane, wypolerowane...
Właśnie odebrałam aparat z serwisu, diagnoza nieszczelności w kasecie i nierówna migawka, po godzinach idę mamcię testować.
Dam znaki czy to je to, póki co wielkie dzięki za trafne pomysły!
Tak, to zdecydowanie było to! Teraz odbitki wyglądają jak powinny
Kaseta była pęknięta od wewnątrz, wszystko zostało uszczelnione, przesmarowane, wypolerowane...