ODLEGŁOŚĆ HIPERFOKALNA czy NIESKOŃCZONOŚĆ?

Problemy z doborem materiału, naświetlaniem w ciężkich warunkach.

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

renes
-#
Posty: 287
Rejestracja: 23 sty 2009, 23:38
Lokalizacja: Warszawa

ODLEGŁOŚĆ HIPERFOKALNA czy NIESKOŃCZONOŚĆ?

Post autor: renes »

Właśnie odebrałem obiektyw 50mm do swego Graflexa 6x9 i zastanawiam się czy ograniczniki nieskończoności ustawić na nieskończoność czy na odległość hiperfokalną -obiektyw praktycznie pracował będzie głównie przy przysłonie f/22... Przy takiej,
odległość ustawiona na 1,2m powinna dać ostry obraz w zakresie 0,7m do nieskończoności, natomiast przy ustawieniu na nieskończoność obraz powinien byc ostry od 1,2m do nieskończoności. Róznice są więc niewielkie.

Pytanie tylko czy obiektywy nie są czasem konstruowane tak aby najlepszą jakość i rozdzielczość dawały przy ustawieniu na nieskończoność, czy na blizsze plany?
Awatar użytkownika
zieloo
-#
Posty: 554
Rejestracja: 28 gru 2007, 10:44
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: zieloo »

Ciekawe pytanie - też nad tym myślałem ostatnio, niestety odpowiedzi nie mam...
renes
-#
Posty: 287
Rejestracja: 23 sty 2009, 23:38
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: renes »

Raz tylko trafiem na opinię, że najlepszą jakość obiektywy prezentują przy ostrzeniu na bliższą odleglość lecz nie udało mi się nigdzie tego potwierdzić. Mam jeszcze trochę czasu na ustawienia bo obecnie przygotowuję płytkę i adoptuję obiektyw do aparatu (to Sekor 50mm od Mamiya Universal Press).
Awatar użytkownika
tomfish
-#
Posty: 35
Rejestracja: 22 wrz 2008, 19:28
Lokalizacja: wawa
Kontakt:

Post autor: tomfish »

Jest tak dlatego, że obiektywy są kalibrowane 1/3 przed i 2/3 za punktem ostrości. Wyjatkiem są obiektywy macro, gdzie głębia rozkłada się równo.
Awatar użytkownika
zieloo
-#
Posty: 554
Rejestracja: 28 gru 2007, 10:44
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: zieloo »

Chętnie zobaczę jakiś test/porównanie, czy w ogóle takie korekty mają zauważalny wpływ na zdjęcia. W przypadku makro - niewykluczone, ale dla 'normalnych' zdjęć...

renes, tak przy okazji - zejdź z tej f/22 trochę, bo jestem prawie pewny, że więcej stracisz na rozdzielczości przez takie przymykanie przysłony, niż przez nieoptymalne ustawienie ostrości.
Awatar użytkownika
FlatEric
-#
Posty: 14
Rejestracja: 17 sty 2009, 20:06
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: FlatEric »

Mi tam się wydaje, że obiektywy o sztywnej budowie optyki są korygowane pod kątem takich średnich i dużych odległości zdjęciowych - od kilku metrów w dal. Przy małych odległościach tracą na jakości, wyjątkiem są bardziej wyrafinowane konstrukcje ze zmienną korekcją układu optycznego w zależności od odległości przedmiotowej (np. CRC w niektórych Nikonach).

Pzdr

Grzesiu
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 18:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: slawoj »

zieloo pisze:zejdź z tej f/22 trochę, bo jestem prawie pewny, że więcej stracisz na rozdzielczości przez takie przymykanie przysłony
W tej klasy obiektywach i przy tym formacie, aberracja chromatyczna chyba nie grozi.
renes pisze:zastanawiam się czy ograniczniki nieskończoności ustawić na nieskończoność czy na odległość hiperfokalną
Kiedyś czytałem (dot. Carl Zeiss), że zależności na obiektywie: skala odległośći, przysłona, głębia ostrości (czyli to co jest wygrawerowane na pierścieniu obiektywu) jest tak ustawiane, aby powstały obraz miał subiektywne odczucie ostrości (krążek rozproszenia).
renes pisze:najlepszą jakość obiektywy prezentują przy ostrzeniu na bliższą odleglość
No bo, przy dalszych odlagłościach, wszystko psuje perspektywa powietrzna.
Ostatnio zmieniony 19 cze 2009, 21:34 przez slawoj, łącznie zmieniany 2 razy.
AJK
-#
Posty: 197
Rejestracja: 18 sty 2009, 14:59
Lokalizacja: Wschodnia Fryzja

Post autor: AJK »

slawoj pisze:W tej klasy obiektywach i przy tym formacie, dyfrakcja chyba nie grozi.
Dyfrakcja nie ma nic wspolnego z jakoscia obiektywu, natomiast zalezy od formatu i skali odwzorowania. Od formatu, bo zalezy od krazka rozproszenia. Wzor na najwieksza przyslone dajaca dopuszczalny krazek rozproszenia jest nastepujacy:

dp = kr/1,22*Lambda*(so+1)

Powszechnie przyjmuje sie krazek rozproszenia = 1/1500 przekatnej kadru.
Jezeli zalozy sie dlugosc fali(Lambda) = 550 nm to dla malego obrazka (krazek rozproszenia wynosi 0,03 mm) otrzymamy nastepujaca tabele:

so 1:2 1:1 2:1 3:1 5:1 7:1 10:1

dp(35mm) 32 22 16 11 8 5,6 4

a dla 4x5" (krazek rozproszenia 0,12 mm)

dp(4x5") 128 88 64 44 32 22 16

Dlatego tez wielkoformatowcy nic sobie nie robia z tego powodu.

(Tabelka niestety nie wyszla, bo program usuwa spacje)
Pozdrowienia znad Morza Polnocnego

Andrzej
renes
-#
Posty: 287
Rejestracja: 23 sty 2009, 23:38
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: renes »

zieloo pisze: renes, tak przy okazji - zejdź z tej f/22 trochę, bo jestem prawie pewny, że więcej stracisz na rozdzielczości przez takie przymykanie przysłony, niż przez nieoptymalne ustawienie ostrości.
Do f/16 może, obiektyw przeznaczony do krajobrazu.
W najbardziej znanych testach obiektywów wielko i średniofotmatowych - http://www.hevanet.com/cperez/testing.html
w większości przypadków f/16-22 daje najlepszą rozdzielczość.
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 18:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: slawoj »

AJK pisze:slawoj napisał/a:
W tej klasy obiektywach i przy tym formacie, dyfrakcja chyba nie grozi.

Dyfrakcja ...
Boże, co się dzisiaj ze mną dzieje (?)

Miałem na myśli i chciałem napisać: aberracja chromatyczna (a wpisałem dyfrakcja).

Mam jakieś zmęczenie psychiczne, po całym tygodniu pracy.
Awatar użytkownika
FlatEric
-#
Posty: 14
Rejestracja: 17 sty 2009, 20:06
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: FlatEric »

dp = kr/1,22*Lambda*(so+1)
Ja mam jeno pewną uwagę. W dwóch niezależnych książkach mam podany tenże wzór ze współczynnikiem 2,43 lub 2,44, a nie 1,22.
A poza tem, pomijając makro, wpływ skali odwzorowania na wartość przysłony jest przy przeciętnych odległościach zdjęciowych (skala odwzorowania powiedzmy poniżej 1:10) praktycznie żaden i może być pominięty, w postaci: k = u /2,44 λ

Pzdr

Grzesiu
AJK
-#
Posty: 197
Rejestracja: 18 sty 2009, 14:59
Lokalizacja: Wschodnia Fryzja

Post autor: AJK »

Czolem Grzegorzu!

Podany przeze mnie wzor i przyklad (troche uzupelniony przeze mnie) pochodzi z tej strony:
http://www.foto-net.de/net/objektive/error.html
Wspolczynnik 1,22 wystepuje tez w wikipedii:
http://en.wikipedia.org/wiki/Diffraction
i ksiazce "Way Beyond Monochrome" Lambrecht/Woodhouse.
Zmiana wspolczynnika z 1,22 na 2,44 ma nastepujacy wplyw - maksymalna wielkosc przyslony przy zalozonym krazku rozproszenia zwieksza sie o dwa rzedy (np z 16 na 32).
Podana przez Ciebie formule znalazlem na stronie poswieconej astrofotografii (oczywiscie dla nieskonczonosci):
http://astrofotografie.hohmann-edv.de/g ... eugung.php
Niestety z braku wiadomosci z optyki nie jestem w stanie rozstrzygnac tego dylematu. :cry:
Pozdrowienia znad Morza Polnocnego

Andrzej
Awatar użytkownika
FlatEric
-#
Posty: 14
Rejestracja: 17 sty 2009, 20:06
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: FlatEric »

No to rzeczywiście mamy problem... ;-)
Ja znalazłem w Handbuch der Fototechnik Teichera wzór właśnie w rozdziale o astrofotografii, ze współczynnikiem 2,43.
A z kolei w Tabellenbuch Fotografie Wunderlicha jest dokładnie ten wzór, który przytoczyłeś - z uwzględnieniem skali odwzorowania, ale ze współczynnikiem 2,44. Co więcej, jest tam i tabela z krążkami rozproszenia na skutek dyfrakcji dla różnych długości fal i przysłon - i policzona jest (sprawdziłem) dla współczynnika 2,44 przy skali odwzorowania 0.
A więc szukamy dalej...

Pozdrawiam

Grzesiu
AJK
-#
Posty: 197
Rejestracja: 18 sty 2009, 14:59
Lokalizacja: Wschodnia Fryzja

Post autor: AJK »

Dalsze szukanie nie przyniesie z pewnoscia nic nowego, jezeli nie znajdzie sie wyjasnienia, na podstawie czego wprowadzono ten wspolczynnik. Zastanawiajace jest tez to, ze roznia sie dokladnie ( a w wypadku 2,43 prawie dkladnie) o 100%.
Pozdrowienia znad Morza Polnocnego

Andrzej
renes
-#
Posty: 287
Rejestracja: 23 sty 2009, 23:38
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: renes »

W jaki sposób można ustalić odległość hiperfokalną korzystając z aparatu miechowego i starych obiektywów które nie mają odpowiednich oznaczeń na korpusie? Dla np. przysłony f/22.

Czy w takim przypadku możliwe jest ustalenie odległości hiperfokalnej dla zadanej granicy odległości, np. od 5m do nieskończoności? Tak nawet wolałbym zrobić.

Czy wystarczy ustawić i zaznaczyć odległość 5m potem to samo z nieskończonością, a w środku pomiędzy nimi będzie hipeffokalna? Tak proste to chyba nie jest?

Mam Berghelia 6x9 do którego zaadaptowałem już 6 przedwojennych obiektywów, w tym 4 Heliary, o ogniskowych 65-200mm i chciałbym dla nich ustalić odległości hiperfokalne (dla 5m - ∞) i zaznaczyć je przy prowadnicy wysuwu obiektywu.
ODPOWIEDZ