smoliste czernie do średniego

Problemy z doborem materiału, naświetlaniem w ciężkich warunkach.

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
Gringo997
-#
Posty: 481
Rejestracja: 02 maja 2008, 13:45
Lokalizacja: KRK
Kontakt:

smoliste czernie do średniego

Post autor: Gringo997 »

witam,

szukam filmu który daje na prawdę ładne smoliste czernie w rodzaju polaroida 55 do LF...
Tmax100 mi się podoba i lubię go używać, pytanie czy znajdę coś bardziej podobnego do czerni z polaroida?
to ja zabiłem Laurę Palmer...
AJK
-#
Posty: 197
Rejestracja: 18 sty 2009, 14:59
Lokalizacja: Wschodnia Fryzja

Post autor: AJK »

Nie bardzo rozumiem, co masz na mysli piszac "smoliste czernie" na odbitce. Tego Polaroida niestety znam tylko "ze slyszenia". Moglbys to lepiej opisac?
Pozdrowienia znad Morza Polnocnego

Andrzej
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 18:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: slawoj »

Gringo997 pisze:ładne smoliste czernie
Tak się zastanawiam, czy może być lepsze, dosadniejsze, określenie czerni.
I dlaczego "smoła" kojarzy się z głęboką czernią?
AJK
-#
Posty: 197
Rejestracja: 18 sty 2009, 14:59
Lokalizacja: Wschodnia Fryzja

Post autor: AJK »

Dalej nie rozumiem o co chodzi - zasadniczo maksymalna czern powinna wystepowac na kazdym prawidlowo wykonanym zdjeciu w pelnej skali tonalnej (wyjatkiem jest High Key). Moze chodzi o kolor - smola ma barwe zimnej (wpadajacej w niebieski) czerni. A tak na marginesie - bedzie chyba lepiej, jak Gringo997 sam napisze, o co Mu dokladnie chodzi. Wtedy ew. odpowiedz moze byc sensowna.
Pozdrowienia znad Morza Polnocnego

Andrzej
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 18:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: slawoj »

AJK pisze:Moze chodzi o kolor - smola ma barwe zimnej (wpadajacej w niebieski) czerni.
Czerń występuje w dwóch rodzajach:
- czerń o odcieniu ciepłym
- czerń o odcieniu zimnym
Ostatnio zmieniony 24 maja 2009, 11:57 przez slawoj, łącznie zmieniany 1 raz.
AJK
-#
Posty: 197
Rejestracja: 18 sty 2009, 14:59
Lokalizacja: Wschodnia Fryzja

Post autor: AJK »

To nie zmienia faktu, ze Gringo997 pisze o smole. Rozni producenci farb roznie okreslaja kolory. Katalogi pelne sa tez takich nazw jak : czern marsowa, lampowa, gleboka , prawdziwa, tlenku zelaza, neutralna, weglowa, normalna etc.
Pozdrowienia znad Morza Polnocnego

Andrzej
Awatar użytkownika
Jerzy
-# jr admin
Posty: 1353
Rejestracja: 26 lut 2007, 20:23
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jerzy »

A czy nie powinniśmy mówić o kombinacji papier/wywoływacz? Kiedyś właśnie ze względu na czernie wolałem papiery Agfy... Ale może też czegoś nie rozumiem...

Pozdrawiam!
I'm Winston Wolf. I solve problems.

http://foto.ujerzego.pl
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 18:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: slawoj »

Ja stawiam na "czerń ciepłą" (jak smoła w piekle).
Z dominantą karminu (czerwień krwista).

Tak naprawdę to piszemy tutaj o subiektywnym odbiorze barw.
Wiadomo, że kolory ciepłe są inaczej odbierane niż kolory zimne (wynika to z naszej głęboko ukrytej podświadomości).
Ciepły kolor - wydaje się "inny" w odbiorze - więc będziemy go baczniej obserwować.

Np.
- Nadjeżdżający z przeciwka samochód szybciej dostrzeżemy gdy będzie on w kolorze czerwonym niż niebieskim
- Większą uwagę, na przejściu dla pieszych, przyciągnie kolor czerwony niż zielony
Awatar użytkownika
Gringo997
-#
Posty: 481
Rejestracja: 02 maja 2008, 13:45
Lokalizacja: KRK
Kontakt:

Post autor: Gringo997 »

Obrazek


właścicielem zdjęcia jest kolega forumowy ICZEK


o taką czerń mi chodzi...



a co do odbioru kolorów czerwonego i niebieskiego czy zielonego wszystko sprowadza się do budowy ludzkiego oka...

ja preferuję nieco cieplejszy odcień czerni



a niżej przykład Tmaxa 100 w dobrych warunkach...
Załączniki
IMG_0030.jpg
IMG_0032.jpg
to ja zabiłem Laurę Palmer...
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 18:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: slawoj »

Każdy, prawidłowo naświetlony negatyw, może dać piękne smoliste czernie na odpowiednim papierze i w odpowiednim wywoływaczu.
To tylko kwestia gry świateł i cieni w kadrze.

Jasne przedmioty wydają się nam bliższe niż ciemniejsze.
AJK
-#
Posty: 197
Rejestracja: 18 sty 2009, 14:59
Lokalizacja: Wschodnia Fryzja

Post autor: AJK »

Pierwsze zdjecie mi sie nie otwiera. Co do trzeciego, to na ok. 1/3 sa czernie bez szczegolow - albo film niedoswietlony, albo odbitka o zbyt duzym kontrascie. Jezyk niemiecki ma na to trafne okreslenie - czernie sa "abgesoffen" czyli zalane, zatopione.
Pozdrowienia znad Morza Polnocnego

Andrzej
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 18:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: slawoj »

AJK pisze:albo film niedoswietlony, albo odbitka o zbyt duzym kontrascie
Może to też być celowe działanie fotografa, w celu uzyskania określonego efektu.

Z tego wniosek, że należy eksperymentować.
Awatar użytkownika
Gringo997
-#
Posty: 481
Rejestracja: 02 maja 2008, 13:45
Lokalizacja: KRK
Kontakt:

Post autor: Gringo997 »

AJK pisze:Pierwsze zdjecie mi sie nie otwiera. Co do trzeciego, to na ok. 1/3 sa czernie bez szczegolow - albo film niedoswietlony, albo odbitka o zbyt duzym kontrascie. Jezyk niemiecki ma na to trafne okreslenie - czernie sa "abgesoffen" czyli zalane, zatopione.
to jest akuratnie skan negatywu a nie odbitka, ja bardzo lubie takie kontrasty, lubie głębokie czernie dlatego założyłem taki wątek...


w takim razie może podacie nazwy filmów z wysokim kontrastem?
to ja zabiłem Laurę Palmer...
ODPOWIEDZ