wielki format
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
to jest tak zwany otwór względny obiektywu http://pl.wikipedia.org/wiki/Otw%C3%B3r ... _obiektywu więcej w linku.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Patrzyłem konkretnie na tę stronę:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Przysłona_fotograficzna
http://pl.wikipedia.org/wiki/Przysłona_fotograficzna
Owszem ale prawdopodobnie wyjęcie przewidziane przez fabrykę. W moim symmarze 136 mm jak wykręcę tylny człon (nie wiem ile w nim soczewek) to mam ogniskową 235mm, mam także dwa inne bardzo stare obiektywy które po odkręceniu "tyłków" zwiększają ogniskową około dwukrotnie. Ale to chyba nie dotyczy obiektywów szerokokątnych.Coil pisze:wyjęcie pary soczewek zwiększy ogniskową
Mam prośbę o wyjaśnienie.
Nabyłem właśnie Graflexa Century 6x9 i szukam do niego kilku obiekywów (50mm, 75-80mm i 180mm) i tu pojawia się sprawa płytek do których są one mocowane a z którymi dotąd nie miałem żadnych doświadczeń. Ponieważ płytka w Centurym ma 60mm x 60mm a po jej zdjęciu obszar/otwór standaru ma 48mm, muszę więc szukać obiektywów, których tylna część obiektywu (bardziej lub mniej wystająca) zmieści się w standard a tym samym w miech.
Na forum graflex.org dowiedziałem się, że można założyć większe obiektywy od światła standardu lecz trzeba usunąc/zdjąć tylną część obiektywu, założyć płytkę a następnie wkręcić z powrotem tę część do obiektywu. Wydaje mi się, że standard jest połączony z miechem i nie można ich rozłączyć, nie rozumiem więc jak jest to możliwe...
Zapewne z obiektywami będę musiał kupić oddzielnie trzy płytki i tu mam kolejne pytanie - czy kupuje się je bez otworu i wywierca się póżniej odpowiednio dla średnicy migawki?
Wreszcie sprawa migawek i wielkości obeiektywu na froncie płytki, czy ta część obiektywu może być większa od wielkości płytki i czy są jakieś zasady w doborze migawek, także pod względem wielkości standardu czy płytki?
Nabyłem właśnie Graflexa Century 6x9 i szukam do niego kilku obiekywów (50mm, 75-80mm i 180mm) i tu pojawia się sprawa płytek do których są one mocowane a z którymi dotąd nie miałem żadnych doświadczeń. Ponieważ płytka w Centurym ma 60mm x 60mm a po jej zdjęciu obszar/otwór standaru ma 48mm, muszę więc szukać obiektywów, których tylna część obiektywu (bardziej lub mniej wystająca) zmieści się w standard a tym samym w miech.
Na forum graflex.org dowiedziałem się, że można założyć większe obiektywy od światła standardu lecz trzeba usunąc/zdjąć tylną część obiektywu, założyć płytkę a następnie wkręcić z powrotem tę część do obiektywu. Wydaje mi się, że standard jest połączony z miechem i nie można ich rozłączyć, nie rozumiem więc jak jest to możliwe...
Zapewne z obiektywami będę musiał kupić oddzielnie trzy płytki i tu mam kolejne pytanie - czy kupuje się je bez otworu i wywierca się póżniej odpowiednio dla średnicy migawki?
Wreszcie sprawa migawek i wielkości obeiektywu na froncie płytki, czy ta część obiektywu może być większa od wielkości płytki i czy są jakieś zasady w doborze migawek, także pod względem wielkości standardu czy płytki?
Zapewne można zdjąć matówkę i dostać się tam "od tyłu".renes pisze:Na forum graflex.org dowiedziałem się, że można założyć większe obiektywy od światła standardu lecz trzeba usunąc/zdjąć tylną część obiektywu, założyć płytkę a następnie wkręcić z powrotem tę część do obiektywu. Wydaje mi się, że standard jest połączony z miechem i nie można ich rozłączyć, nie rozumiem więc jak jest to możliwe...
Nie znam Graflexów - ja mam płytki "linhofowe" - kupuje się taką z odpowiednim otworem i już...
Przepraszam za odgrzebywanie, ale nie chciałem zakładać nowego tematu.
Chcę zrobić matówkę do Fotokora. Teraz mam zmatowiony przeze mnie papierem ściernym kawałek plastiku i działa to jak oryginalna, szklana płytka. Trafiłem na ten wątek i zacząłem myśleć nad soczewką frasnela.
P.S.
Matówka z Olumpusa OM-2 wygląda jakby w ogóle nie była matowa. Z jednej strony jest soczewka, z drugiej jest gładka powierzchnia.
Chcę zrobić matówkę do Fotokora. Teraz mam zmatowiony przeze mnie papierem ściernym kawałek plastiku i działa to jak oryginalna, szklana płytka. Trafiłem na ten wątek i zacząłem myśleć nad soczewką frasnela.
Sprawdzałem matówkę z Pentaksa MX i z jednej strony jest matowa, z drugiej ma w/w soczewkę. Soczewka jest od strony lustra. Dlaczego więc nie wkładać od strony obiektywu w LF? A może zamiast wkładać ją przed lub za, zmatowić gładką stronę, żeby sama soczewka była matówką z jednej strony?marcin.l pisze:no to sprawdziłem - jakby to powiedzieć: ani lepiej ani gorzej ... specjalnej różnicy nie widać,Yaro pisze:Daj znać jak potestujesz
zakładałem od zewnątrz a nie przed matówkę bo rzeczywiście przed to zmieniłoby płaszczyznę na którą się ostrzy ...
P.S.
Matówka z Olumpusa OM-2 wygląda jakby w ogóle nie była matowa. Z jednej strony jest soczewka, z drugiej jest gładka powierzchnia.