W podobny sposób mocowaną osłonę mam m.in. w jaśniejszej wersji zooma 35-70 mm, tzn. tym o świetle 3.6.
W tym dwugrupowym zoomie takie mocowanie jest szczególnie sensowne, bo osłona mocowana jest do zewnętrznej części tubusu, z którego wraz ze zmianą ogniskowej wysuwa się człon w przednią grupą soczewek. W ten sposób osłona jest płytka przy ustawieniu na 35 mm i pogłębia się przy zwiększaniu ogniskowej - efektywnie chroniąc przed odblaskami w całym zakresie ogniskowych.
Przy ogniskowej ustawionej na 35 mm: Przy ogniskowej ustawionej na 70 mm: