Galeria - na kazdy temat i dla kazdego

[aka]

Znaczy silnik pracował?

Tak, silnik i cały kadr poza maską pojazdu.

Aha. Na mój gust jedyna dynamika to pracujące tłoki

[oKuba]

Moze to nie motion a emotion?

Kontynuujac motion:





Nawiasem pisząc Diafine nadaje sie moim zdaniem znakomicie do takich eksperymentów, gdzie czas naświetlania jest mocno "umowny"

[miki11]

Aha. Na mój gust jedyna dynamika to pracujące tłoki

Jak to się teraz mawia? Straciłeś okazję, żeby pomilczeć

[aka]

Aha. Na mój gust jedyna dynamika to pracujące tłoki

Jak to się teraz mawia? Straciłeś okazję, żeby pomilczeć

Tak myślisz tzn. tak Ci się wydaje? Nie rozróżniasz mydlanego obrazu od poruszonego i nie kumasz wpisu w kontekście tego co piszesz.....

[miki11]

Aka, odpuść. Miły dzień mam

[jerezano]

Daję zdjęcie próbne 8x10 z mojego drewniaka z obiektywem Derogy (Petzval) ok. 1860 r.
To jest zdjęcie negatywu zrobione na podświetlarce telefonem i odwrócone w PS. Jak uzbiera się więcej klisz to będę stykał i wtedy zeskanuję i pokażę.
Na razie jestem z tego sto sześćdziesięcioletniego obiektywu baaaardzo zadowolony.

[oKuba]

Na razie jestem z tego sto sześćdziesięcioletniego obiektywu baaaardzo zadowolony.

Masz pelne prawo byc! Jeszcze tylko paprochy usunac i bedzie very gut

[jerezano]

Paprochy wzięły się stąd, że załadowałem błonę do "nowych", kupionych u japończyka kaset. Oczywiście je odkurzyłem, ale widać nie najdokładniej...

[aka]

będę stykał

No, no... Czekam na zjawiskowe portrety, ewentualnie może być pejzaż.

[jerezano]

Niestety (albo stety) na pejzażu widać jakże klimatyczną winietę
Na nieskończoność kryje do 18x24. Ale winieta też może być atrakcyjna...

[skpt]

Paprochy wzięły się stąd, że załadowałem błonę do "nowych", kupionych u japończyka kaset. Oczywiście je odkurzyłem, ale widać nie najdokładniej...

Fajne foto. Obiektywu zazdroszczę bez zawiści. Natomiast czarne paprochy to chyba nie kurz. Wyglądają jakby coś poharatało emulsję. UMMA delikatna jest dość. Jak docinałem do 4x5 trymerem to trzeba było bardzo uważać - listwa dociskowa potrafiła takich cudów narobić. Kupiłem kasety 18x24 w końcu.

[J.A.]

Czarny paproch na pozytywie, to kurz przed naświetlniem, zasłaniający emulsję i reprodukujący się na czarno.
Paprochy przyklejone do negatywu reprodukują się na biało.
Na tym zdjęciu są i jedne i drugie. Tych czarnych znacznie więcej.

Edyta kazała poprawić orta.

[miki11]

Daję zdjęcie próbne 8x10 z mojego drewniaka z obiektywem Derogy (Petzval) ok. 1860 r.

Rozmycie spektakularne. Jaka to przysłona?

[skpt]

J.A., a te białe, niesymetryczne obwódki wokół czarnych "paprochów"? Pytam bo pewnie z doświadczenia widziałeś takie i rozumiesz pochodzenie, a dla mnie to jest nieczytelne. One się układają tak "na oko" kierunkowo z przeciwnym wektorem na dole i u góry kadru.

[jerezano]

J.A., a te białe, niesymetryczne obwódki wokół czarnych "paprochów"? Pytam bo pewnie z doświadczenia widziałeś takie i rozumiesz pochodzenie, a dla mnie to jest nieczytelne. One się układają tak "na oko" kierunkowo z przeciwnym wektorem na dole i u góry kadru.

Nie wiem skąd. Może to efekt robienia zdjęcia telefonem podświetlonemu negatywowi...

Wyglądają jakby coś poharatało emulsję. UMMA delikatna jest dość. Jak docinałem do 4x5 trymerem to trzeba było bardzo uważać - listwa dociskowa potrafiła takich cudów narobić. Kupiłem kasety 18x24 w końcu.

Pierwsze przycinanie loganem do passe-partout, przekładałem te błony z lewa na prawo, ciąłem w jedną stronę potem w drugą - może coś się zahaczyło. Na błonę kładę pasek starej kliszy i dopiero docisk i po tym jedzie nóż - tu się nic nie zarysowało.

Rozmycie spektakularne. Jaka to przysłona?

To chyba zaledwie namiastka rozmycia z tego staruszka... Tu było f16, a poniżej pełna dziura czyli f 3,8 (nie patrzcie na paprochy )
Od razu uprzedzam pytania: na negatywie nie widać tych poprzecznych pasków.