Jakość skanów i odbitek w minilabach?

Czyli Korex po godzinach w ciemni ;)

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Noritsu
-#
Posty: 6
Rejestracja: 23 paź 2023, 07:18

Jakość skanów i odbitek w minilabach?

Post autor: Noritsu »

Witajcie!

Ostatnio oddałem filmy barwne (negatywy i slajdy) do skanu i odbitek do labu.
Wynik mnie rozczarował. Skany i odbitki wyszły bardzo kontrastowe i ciemne. Nie jest to tylko mój wniosek. Każdy, kto oglądał album zwrócił uwagę, że zdjęcia są ciemne.
Podejrzewałem nieprawidłową ekspozycję. Niezadowolony ze skanu na Noritsu (stąd moja nazwa :-) ) ponowiłem skany kilku klatek na mojej starej Minolcie. Wynik mnie zaskoczył, bo zdjęcia, które zeskanowałem sam wyglądały lepiej (skaner amatorski vs skaner pro). Tylko musiałem trochę je ręcznie naprawiać (brak ICE ;-) ).
Na moim skanie było więcej szczegółów w cieniach. Skany z labu wydały się mocno wyostrzone i chyba były z ustawioną bardzo dużą redukcją ziarna. Kontrast był podbity bardzo wysoko.
Najciekawsze - na skanach z labu zauważyłem też dziwne artefakty nie przypominające ziarna - zdjęcie wygląda, jakby był to skan odbitki naświetlonej na papierze matowym, a nie skan z filmu. Na małej (10x15) odbitce tego nie widać.

Czy faktycznie skany z labowych Noritsu/Frontierów są niezbyt dobre, czy to ustawienia?

Tak obserwuję kwestię negatywów barwnych. Od wielu lat nie mogę spotkać jakiegokolwiek miejsca z labem, gdzie odbitki z negatywów są naświetlane na papierze analogowo, a nie cyfrowo laserem ze skanu. Czy ktoś z Was zna jeszcze takie miejsce?
Niestety, jak odbitki są naświetlane cyfrowo ze skanu, a skany są kiepskie, to wydruk też dobry nie będzie.

Czy pozostaje mi przejść całkowicie na rzutnik i slajdy (które kosztują spore pieniądze), a skanować samemu i wysyłać do druku przy chęci otrzymania zdjęcia na papierze? O Cibachromy/Ilfochromy nie pytam, bo tego już nie ma i nie będzie :cry:

Pozdrowienia
Awatar użytkownika
Jerzy
-# jr admin
Posty: 1353
Rejestracja: 26 lut 2007, 20:23
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Jakość skanów i odbitek w minilabach?

Post autor: Jerzy »

Masz za dużo ogniw pośrednich. Chcesz mieć odbitkę z labu cyfrowego - rób cyfrówką. Szkoda zachodu ze skanowaniem negatywów kolorowych. Ja tak robię od bardzo dawna, sprzedałem skaner do filmów. Odbitki sobie robię czarno-białe sam, do koloru nie mam dość czasu i zapału (lub procesora ;). Przemyśl to :)
I'm Winston Wolf. I solve problems.

http://foto.ujerzego.pl
Noritsu
-#
Posty: 6
Rejestracja: 23 paź 2023, 07:18

Jakość skanów i odbitek w minilabach?

Post autor: Noritsu »

Dzięki Jerzy. Muszę mocniej zainteresować się tematem czarno białych. Już od dłuższego czasu chodzi za mną samodzielne wywoływanie filmów cz/b i robienie z nich odbitek. Nie stronię od FP4+ i HP5+ ;-)

Nie zbaczając mocno od tematu, to chciałem kolorowe odbitki do albumów z labu analogowego, ale takiego już od lat nie spotkałem. Niestety. Moje ostatnie doświadczenia są takie, że skany w labie zbyt mocno ingerują w zdjęcie i w następstwie odbitki są, jakie są. Może miałem pecha. Skanowanie samemu i drukowanie trochę kłóci się z ideą, ale niezły skan jeszcze przenosi charakter filmu. Przyzwoity skan "wydrukowany" w procesie RA-4 z Superii 400 na 30x45 wygląda dobrze. Wiem, bo kilka takich mam :)

Wyciągam wniosek, że negatywy barwne jako zdjęcia "pod album" to prawie zamknięty rozdział i nie ma już większego sensu ich kupować, bo nie mam gdzie zrobić z nich prawdziwych odbitek.

Ja z wielbicieli Fuji, więc i wyboru filmów też nie ma. Nowe Fuji 200 to nie C200, a Kodak Gold. Superia X-tra też wymarła na rzecz Fuji 400, które jest UltraMaxem. Lubiane przeze mnie Pro 400H czy Pro 160NS wyginęło. Pozostaje Ektar, Portra, Gold, UltraMax i ColorPlus. Zabawy z Lomo czy Kodaka Vision3 w to nie wliczam.
Chyba faktycznie wyrobię to, co mam w lodówce i dalej z koloru już tylko slajdy (rzutnik) i cyfra.
Awatar użytkownika
powalos
-#
Posty: 1897
Rejestracja: 02 mar 2007, 21:42
Lokalizacja: Stęszew (pyrlandia)

Jakość skanów i odbitek w minilabach?

Post autor: powalos »

Noritsu, ja to zrobiłem już z dobre 5 lat wstecz. Teraz kolor tylko na "cyfrance" co dla poniektórych forumowiczów jest raczej profanacją fotografii :mrgreen: :-P
Ostatnio zmieniony 25 paź 2023, 19:52 przez powalos, łącznie zmieniany 1 raz.
Fan Pentax'a.
Noritsu
-#
Posty: 6
Rejestracja: 23 paź 2023, 07:18

Jakość skanów i odbitek w minilabach?

Post autor: Noritsu »

Ja jeszcze jakoś się trzymam(łem?) :mrgreen:
Szkoda negatywy przez przetwarzanie cyfrowe przepuszczać zwłaszcza z tak agresywną obróbką w labie.
Po prostu na wakacje będę musiał się za jakąś małą cyfrą rozejrzeć.

Ale slajdy i rzutnik? Natura na Velvii przepuszczona przez ColorPlana... bajka!
skpt
-#
Posty: 664
Rejestracja: 17 kwie 2018, 10:17
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Kontakt:

Jakość skanów i odbitek w minilabach?

Post autor: skpt »

Noritsu, kolorowy papier też da się wywoływać w domowych warunkach, bez żadnych skanów po drodze. Jest to relatywnie tanie (108m. rolka papieru fuji o szerokości 30,5cm. kosztuje cirka 500zł., chemia do labu też nie jest droga), ale mocno pracochłonne. Progiem wejścia jest powiększalnik z głowicą z filtrami barwnymi. Ze względu na to, że wszystkie czynności przy kolorze trzeba realizować w zupełnej ciemności nie polecam zaczynania zabawy z powiększalnikiem od materiałów kolorowych. Kłopot z w pełni analogowym kolorem jest też taki, że możliwości regulacji kontrastu na odbitkach są mocno ograniczone (nie ma już w handlu papierów o różnych kontrastach). Cyfra daje tu dużo większe możliwości. Stąd wiele zależy od gustu i "lubienia" tego co wychodzi z kąpieli.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10067
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Jakość skanów i odbitek w minilabach?

Post autor: J.A. »

Dla jasności, nie podważam sensu, ani też nie polecam jako rozwiązanie, skanowania analogów.
Na naszym forum sporo mamy w galerii takich skanów.
skpt pisze: 25 paź 2023, 18:22 Kłopot z w pełni analogowym kolorem jest też taki, że możliwości regulacji kontrastu na odbitkach są mocno ograniczone (nie ma już w handlu papierów o różnych kontrastach).
W sumie to nigdy nie było zbyt wielkiego wyboru. To nie cz-b.
skpt pisze: 25 paź 2023, 18:22Cyfra daje tu dużo większe możliwości. Stąd wiele zależy od gustu i "lubienia" tego co wychodzi z kąpieli.
Dobry skan z negatywu daje właśnie tę swobodę.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Noritsu
-#
Posty: 6
Rejestracja: 23 paź 2023, 07:18

Jakość skanów i odbitek w minilabach?

Post autor: Noritsu »

skpt pisze: 25 paź 2023, 18:22 kolorowy papier też da się wywoływać w domowych warunkach, bez żadnych skanów po drodze.
Może będzie mi dane kiedyś się pobawić, ale najpierw muszę wejść w świat fotografii czarno białej :-)
Wiem, że nawet można zrobić odwrotkę RA-4 i naświetlać papier ze slajdów. Trzeba pokombinować, ale podobny wynik bardzo fajny, mocno kontrastowy.
J.A. pisze: 25 paź 2023, 18:40 Dobry skan z negatywu daje właśnie tę swobodę.
Dokładnie. Zgadzam się. Samego skanowania nie neguję. Chcąc osiągnąć pewną estetykę zdjęcia, to właśnie skan daje wielkie możliwości. Można również wybierać - edycja fotografii na stole pod powiększalnikiem, bądź elektronicznie. W zależności od potrzeb i możliwości.

Natomiast mówiąc o odbitkach do pamiątkowego albumu, czyli przywiozę np. 4 filmy z wycieczki, nie widzę tutaj sensu, aby każdą ramkę filmu naświetlać ręcznie. Taka wrzutka trafi mi się dwa, trzy razy w roku, a od tego powinien być minilab.
Jeżeli na negatywie/pozytywie znajdzie się zdjęcie, które będę chciał powiesić w ramce na ścianie, czy sprezentować komuś - będę szukał osoby, która mi zrobi taką odbitkę. Mogę też zlecić skan (albo nawet zrobić go samodzielnie) konkretnie wybranego zdjęcia, obrobić go jak chcę i wydrukować.

Zrobię test. W najbliższym czasie nakręcę dokładnie taki sam film, jak ostatnio, ale oddam go do zrobienia w innym miejscu. Może to przypadkowy problem z maszyną albo jednak w labach tak agresywnie przetwarzają skany (pewnie to autokorekta).
Nigdy wcześniej nie zamawiałem skanów w żadnym z labów, więc nie mam porównania. Poszedłem teraz na skróty i być może to kara za to. Odbitki i skany da się oglądać, ale tylko tyle.
ODPOWIEDZ