Brązowa taśma

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o własnoręcznych doświadczeniach z wykonywaniem powiększeń

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

aka
-#
Posty: 5593
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Brązowa taśma

Post autor: aka »

technik219 pisze: 28 wrz 2023, 17:40 Pocałujta w grzywkę wójta ;-) Pisałem o "skorygowaniu czasu obróbki". Czytać może i umiesz, ale ze zrozumieniem kiepsko ;-)
technik219 pisze: 28 sie 2023, 10:01 Wstępne płukanie powoduje rozpulchnienie żelatyny i proces redukcji zaczyna się natychmiast po wlaniu wywoływacza, a to powoduje konieczność skorygowania czasu właściwej (efektywnej) obróbki.
Zdaje się że sam masz kłopoty ze zrozumieniem. Tego co piszesz...
oKuba
-#
Posty: 3195
Rejestracja: 02 lis 2020, 00:55
Lokalizacja: Monachium

Brązowa taśma

Post autor: oKuba »

aka Nie wiem jak dzis, ale kiedys to sie mowilo: poszedl w zaparte ;-)
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Brązowa taśma

Post autor: technik219 »

Tacy mądrzy jesteście a nie wiedzieliście co to jest "technika gumy". Jeszcze wam wyłapię lepsze kwiatki, poczekajcie, mądrale.
Lux mea lex
aka
-#
Posty: 5593
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Brązowa taśma

Post autor: aka »

technik219 pisze: 28 wrz 2023, 18:28 Tacy mądrzy jesteście a nie wiedzieliście co to jest "technika gumy". Jeszcze wam wyłapię lepsze kwiatki, poczekajcie, mądrale.
Rura mięknie ;-)
oKuba
-#
Posty: 3195
Rejestracja: 02 lis 2020, 00:55
Lokalizacja: Monachium

Brązowa taśma

Post autor: oKuba »

technik219 pisze: 28 wrz 2023, 18:28 Tacy mądrzy jesteście a nie wiedzieliście co to jest "technika gumy". Jeszcze wam wyłapię lepsze kwiatki, poczekajcie, mądrale.
Nie nie wiedzieliscie, a jesli juz to nie wiedziales, skoro mnie to zarzucasz. Tak trudno sie przyznac do pomylki? Korona spadnie z glowy?

A przy okazji doczytaj o czasie indukcji. Tutaj takze popelniles blad. To czas, ktory rozpoczna sie nie po wlaniu wody do wstepnego plukania a po jej wylaniu i wlaniu wywolywacza i to wlasnie czas, o ktory trzeba wydluzyc wywolywanie (a nie zredukowac) potrzebny na „wyparcie“ wody z nasiaknietej nia emulsja i rozpoczecie procesu.
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Brązowa taśma

Post autor: technik219 »

Ja wiem co to jest "okres indukcji". Wiedziałem już wtedy, gdy Ty jeszcze pod stołem na baczność chodziłeś. Jeśli przeprowadziłeś wstępne płukanie to w czasie jego trwania emulsja została już rozpulchniona i po wlaniu wywoływacza woda z wywoływacza nie musi już jej rozpulchniać żeby mogły dotrzeć jony reduktora do centrów wywoływania. Wywoływacz zaczyna działać szybciej, niż bez "wstępnego płukania". Nigdzie nie napisałem, że od wlania wody zaczyna się "czas indukcji" bo co by mało się niby "indukować"? Nie wciskaj mi tu czegoś, czego nie napisałem.
Lux mea lex
oKuba
-#
Posty: 3195
Rejestracja: 02 lis 2020, 00:55
Lokalizacja: Monachium

Brązowa taśma

Post autor: oKuba »

A to co? Sznurek od kaszanki?

„Czas wywoływania materiałów negatywowych (także barwnych) uwzględnia tzw. czas indukcji, czyli czas potrzebny do wstępnego spulchnienia emulsji umożliwiającego dotarcie substancji wywołującej do centrów wywoływania i rozpoczęcia procesu redukcji. Wstępne płukanie powoduje rozpulchnienie żelatyny i proces redukcji zaczyna się natychmiast po wlaniu wywoływacza, a to powoduje konieczność skorygowania czasu właściwej (efektywnej) obróbki.“

Z harcerskim pozdrowieniem
Mondrala ;-)
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Brązowa taśma

Post autor: technik219 »

No i w czym masz problem? Co tu jest nie tak?
Lux mea lex
aka
-#
Posty: 5593
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Brązowa taśma

Post autor: aka »

technik219 pisze: 28 wrz 2023, 18:55 Wywoływacz zaczyna działać szybciej, niż bez "wstępnego płukania".
I dlatego po wstępnym płukaniu czas wywołania skracamy lub wydłużamy w stosunku do czasu bez wstępnego płukania - co kto lubi ;-)
oKuba
-#
Posty: 3195
Rejestracja: 02 lis 2020, 00:55
Lokalizacja: Monachium

Brązowa taśma

Post autor: oKuba »

technik219 pisze: 28 wrz 2023, 19:08 No i w czym masz problem? Co tu jest nie tak?
Jeszcze tego nie wyczailes po calej dyskusji? A przeciez to ja na bacznosc wchodzilem pod stol jak Ty juz byles ekspertem od czasu indukcji i skracania czasu wywolania po wstepnym plukaniu.

To sie nie zgadza:

„ tzw. czas indukcji, czyli czas potrzebny do wstępnego spulchnienia emulsji“

Czas indukcji nie jest czasem potrzebnym do wstepnego spulchnienia emulsji. Jak juz wyjasnialem, to czas potrzeby na wyparcie wody ze spulchnionej emulsji i rozpoczecie procesu. Twoje dalsze wywody na temat redukcji czasu wywolania dowodza jednoznacznie o mylnym toku myslenia lub po prostu o pomylce w tekscie.

Wiec po prostu przyznaj sie do pomylki i nie brnij dalej. W czym problem?
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Brązowa taśma

Post autor: J.A. »

technik219, daj spokój. Napisałeś, że czas wywoływania należy skrócić, a wszystkie praktyczne testy wykazują że należy wydłużyć. Jest tak i w E6 i w C41 i czarnobylu.

Znaczy nie napisałeś tego wprost, tylko napisałeś, że
i proces redukcji zaczyna się natychmiast po wlaniu wywoływacza,
co właśnie oznacza, że należy go skrócić.

Albo jeszcze inaczej, ja (i nie tylko) rozumiem to tak, że skoro normalny proces wywoływania zaczyna się nie natychmiast tylko jakiś czas po wlaniu wywoływacza, to proces zaczynający się natychmiast skraca ogólny czas wywoływania.

I daj już spokój. Masz wiedzę, szanujemy Cię za to, ale idziesz w zaparte z taką głupotą.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
aka
-#
Posty: 5593
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Brązowa taśma

Post autor: aka »

J.A. wiesz jak to z wiedzą prezentowaną w internecie... jak z prawdą wg Tischnera ;-)
Awatar użytkownika
Imperitus
-#
Posty: 2093
Rejestracja: 01 sie 2018, 23:11
Lokalizacja: Toruń

Brązowa taśma

Post autor: Imperitus »

aka, dziękuję za wywołanie do tablicy. W kwestii trwałości taśm gumowanych największe znaczenie ma sam papier- z reguły jest bardzo kwaśny co oczywiście jest nie bez konsekwencji dla papieru fotograficznego. Sama guma też posiada niskie pH, z reguły poniżej 6.
Zatem po wysuszeniu zdecydowanie najlepiej odciąć cały rant który miał kontakt z taśmą, jeśli zależy Ci na poprawie trwałości.
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
aka
-#
Posty: 5593
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Brązowa taśma

Post autor: aka »

Imperitus pisze: 04 paź 2023, 14:21 Sama guma też posiada niskie pH, z reguły poniżej 6
A dzięki za reakcję. Co prawda to nie mój problem, ale tak podejrzewałem tzn. z tego co wyczytałem to "oryginalna" guma jest lekko kwaśna, a papier w rozważaniach powyżej był pominięty. Tak czy inaczej trzeba uważać na dobre rady niby ekspertów ;-)
Vitlich
-#
Posty: 101
Rejestracja: 07 sty 2021, 19:45

Brązowa taśma

Post autor: Vitlich »

Imperitus, aka, dzięki za pomoc. Profilaktycznie odciąłem taśmę w tamtym zdjęciu i najwyraźniej dobrze zrobiłem :-D
ODPOWIEDZ