Czym myjecie butelki i pojemniki po chemii?

[shovax]

po kiego wy sie tak meczycie? :)

ja od dekady uzywam zwyklech pet butelek po sokach (takie z szeroka szyjka, zeby bylo szybciej. 1l, wiec i wygodnie.
ani przy wywolywaczy, ani utrwalaczu nie zauwzylem nigdy zadnych negatywnych skutkow, a ja sie robi brudna, to wymieniam na kolejna....

[shredderr]

po kiego wy sie tak meczycie? :)

ja od dekady uzywam zwyklech pet butelek po sokach (takie z szeroka szyjka, zeby bylo szybciej. 1l, wiec i wygodnie.
ani przy wywolywaczy, ani utrwalaczu nie zauwzylem nigdy zadnych negatywnych skutkow, a ja sie robi brudna, to wymieniam na kolejna....

Problem w tym, że PET w dość alkalicznym środowisku po prostu kruszeje i któregoś pięknego dnia zobaczysz śliczną plamę z chemii.
(znam z autopsji - rodinal dosłownie zeżarł mi taką butelkę i zostawił piękną plamę)
tylko butelki PE, żaden PET

[Fotografista]

Chemię w większości przypadków składam sam. Do przechowywania używam brązowych szklanych butelek. Nie ma problemu z myciem. Wywoływacz Ansco 120 przechowywałem 22 miesiące. Szkło jak nowe. D 76 do połowy butelki, też myje się sam. Szkło jest uciążliwe - szybko można zbić, ale bez przesady. Butelki litrowe kupuję na znanym portalu aukcyjnym za śmieszne pieniądze. Wcześniej przerabiałem różne butelki plastikowe, w tym harmonijki. Wszystkie sprawdzały się, ale po pewnym czasie były nie do umycia.

[shovax]

po kiego wy sie tak meczycie? :)

ja od dekady uzywam zwyklech pet butelek po sokach (takie z szeroka szyjka, zeby bylo szybciej. 1l, wiec i wygodnie.
ani przy wywolywaczy, ani utrwalaczu nie zauwzylem nigdy zadnych negatywnych skutkow, a ja sie robi brudna, to wymieniam na kolejna....

Problem w tym, że PET w dość alkalicznym środowisku po prostu kruszeje i któregoś pięknego dnia zobaczysz śliczną plamę z chemii.
(znam z autopsji - rodinal dosłownie zeżarł mi taką butelkę i zostawił piękną plamę)
tylko butelki PE, żaden PET

ile czasu musialbys tak trzymac wywolywacz? miesiacami. u mnie butelki wyminiam po miesiacu, dwoch.

[miki11]

Sam założyłem ten temat, minęło trochę czasu i mam już praktyczne obserwacje. Otóż, sam składam chemię fotograficzną z prostych odczynników. Rozwiązałem problem brudzących się butelek. Trzeba po prostu szybciej zużywać fotochemię, wtedy nie zdąży się utlenić, ani osadzić na ściankach butelek. Cały czas przechowuję fotochemię w plastikowych pojemnikach PET z szerszymi otworami (to jest komfortowe w użytkowaniu). Jeżeli D-76, czy ID-68 "wychodzi u mnie np. po 2-3 miesiącach, zupełnie nie ma problemu. Trzeba robić więcej filmów