Rzeczywiście, jak kolega AKA napisał, w tej chwili prezydent Trzaskowski hołduje idei „jedno miasto, jeden klub”. W Warszawie wszystkie obiekty sportowe są zdewastowane do stanu ruiny, poza jednym obiektem centralnego klubu wojskowego, który zawsze był na świeczniku władzy. Taki gospodarz.
Tu na Marymoncie zapewne szykują teren pod zagranicznych deweloperów.
JÓZEF PIŁSUDSKI POWIEDZIAŁ: „KTO NIE SZANUJE I NIE CENI SWEJ PRZESZŁOŚCI, NIE JEST GODZIEN SZACUNKU TERAŹNIEJSZOŚCI ANI PRAWA DO PRZYSZŁOŚCI”