Jak walczycie z kurzem?
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Jak walczycie z kurzem?
Oczywiście temat dotyczy suszenia negatywów. Metodę zaparowania łazienki znam, czytałem też na forum o tej słynnej wirówce do sałaty. Ale może jeszcze jakieś proste tematy pomagają ograniczyć ilość zanieczyszczeń na filmie.
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
Jak walczycie z kurzem?
Zerknij / poczytaj o Jobo Mistral.
Ja tego nie używam, bo w moim przypadku byłby to przerost formy nad treścią, ale mój kolega prowadzący zakład fotograficzny używa i chwali sobie.
I jeszcze jedno - zabrudzenia na filmie mogą na nim osiąść w trakcie obróbki. Przyczyną mogą być mechaniczne zanieczyszczenia wody z sieci, czy nierozpuszczone wtrącenia dystrybuowane wraz z chemikaliami.
Ja przed użyciem każdego roztworu stosowanego do obróbki filmów filtruję go przez papierowy filtr do kawy. Jest to szczególnie ważne w przypadku stosowanego wielokrotnie utrwalacza, w którym strąca się spora ilość metalicznego srebra pochodzącego z obrabianych wcześniej materiałów.
Ja tego nie używam, bo w moim przypadku byłby to przerost formy nad treścią, ale mój kolega prowadzący zakład fotograficzny używa i chwali sobie.
I jeszcze jedno - zabrudzenia na filmie mogą na nim osiąść w trakcie obróbki. Przyczyną mogą być mechaniczne zanieczyszczenia wody z sieci, czy nierozpuszczone wtrącenia dystrybuowane wraz z chemikaliami.
Ja przed użyciem każdego roztworu stosowanego do obróbki filmów filtruję go przez papierowy filtr do kawy. Jest to szczególnie ważne w przypadku stosowanego wielokrotnie utrwalacza, w którym strąca się spora ilość metalicznego srebra pochodzącego z obrabianych wcześniej materiałów.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Jak walczycie z kurzem?
Ja używam szafę Jobo i nie mam problemów z kurzem, kiedyś zam zbudowałem szafę bez wentylatora i też działało
Zeiss I(N)ikon
https://podologiapoznan.pl/
Pozdrawiam
Adam
https://podologiapoznan.pl/
Pozdrawiam
Adam
Jak walczycie z kurzem?
Suszę w ciemni, która jest w piwnicy. Ściany z betonu i cegieł pomalowałem gruntem dwa razy. No ale sufit i masę rur już nie.
Nie mam problemów z kurzem
Nie mam problemów z kurzem
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
Jak walczycie z kurzem?
Ja zrobiłem takie miedziane kółko i na tym pozawieszałem czarną folie z jakiegoś worka i wyszło jak taka kurtyna, zawiesiłem tą kurtyne z kółkiem na wieszaku na wieszaku dałem szczypce, no i do środka kurtyny wsadzam negatyw i zamykam tą folie i gotowe
Jak walczycie z kurzem?
Ja suszę negatyw w kabinie (zamkniętej) prysznicowej. Po wyschnięciu tnę na odpowiednie odcinki i przed włożeniem w pergaminy przecieram delikatnie mikrofibrą. Więcej kurzu to i tak film złapie przy przenoszeniu do karetki powiększalnika itp. A i w samej ciemni też się przed tym nie uchronimy i będą te wszystkie syfki widoczne. Szczególnie na filmach "135". Najłatwiej uporać się z pyłkami jest chyba osobom fotografującym na LF. Już na filmach "120" tak się kurz nie czepia i nie uwidacznia.
Fan Pentax'a.
Jak walczycie z kurzem?
O, o, o, o ! Coś takiego muszę sobie zbudować. Gdzie znalazłeś taki długi i chudy worek? Wydaje mi się, że farba w łazience jest w tych, co to cały czas obdarowuje pomieszczenie swoją pylistą strukturą. Niby tego dużo nie jest, ale cały czas drobna warstwa się zbiera. Na negatywei (135) oczywiście najbardziej wkurzają małe włoski.
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
Jak walczycie z kurzem?
miki11, używałem zwykłego worka na śmieci , a żeby był dłużyszy to kleiłem dwa ze sobą klejem magik . czasami jak trafił się lekki worek to żeby się worek z negatywem nie skleił obciążałem go takimi kuleczkami ołowianymi (chyba rybackimi)
Jak walczycie z kurzem?
No patrz, ja nie wędkarz To jeszcze zdradź, jaką mniej więcej średnicę miał ten rękaw. Konstrukcja wydaje się mieć wiele zalet: tania, chroni przed kurzem i składać łatwo można... U góry i dołu czymś zasłaniałeś wloty? I te miedziane kółka tylko na górze i na dole, czy po drodze też coś dałeś dla stabilizacji kształtu rury?
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
Jak walczycie z kurzem?
Dobrze że przypomniałeś bo faktycznie u dołu też było miedziane kółko i to ono nadawało konstrukcji kształt a nie tamte kuleczki. to z kuleczkami to prototyp był , ja dawałem na dół kułko i wlot zasłaniałem też workiem u góry było łatwiej zasłonić bo wystarczyło wyciąć koło i u góry zrobić dziórkę którą przewlekałem przez wieszak, najlepiej było podkleić taśmą wystające części żeby nie wlatywały paproszki. Na dole było trochę trudniej bo wycinałem takie koło zębate licząc średnice koła bez ząbków i ząbki podklejałem od dołu do konstrukcji. . a co do średnicy to dorabiałem kółko do wielkości wieszaka a gdy było za luźne dla worka, to zwężałem worek i kleiłem.
Troche to pogmatwane ale jak będzie trzeba to przyśle zdjęcie.
Troche to pogmatwane ale jak będzie trzeba to przyśle zdjęcie.
Jak walczycie z kurzem?
Nie, nie. To nie jest pogmatwane, powoli zaczynam to sobie wyobrażać. Czyli zamykałeś tą rurę i u góry i na dole? W takiej folii to pewnie dłużej schło, ale można ją powiesić w pokoju na przykład.
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
Jak walczycie z kurzem?
Tak zamykałem ją z dwóch stron ponieważ do okoła latała moja siostra(specjalnie wchodziła do pokoju akurat kiedy suszyłem), skakała po łóżku , więc kurzu to było mnóstwo. dlatego z dwóch stron była suszarka, co do czasu to zawsze było mi to obojętne bo głównie jak wywoływałem to po południu. Więc do rana było suche i bez paprochów. Polecam oczwywiście przy kółku miedzianym do wieszaka polecam przykleić klejem na gorąco .
Jak walczycie z kurzem?
Dzięki, spróbuję tu coś podobnego wymodzić. Polak potrafiPjotr pisze: ↑18 lut 2022, 08:20 Tak zamykałem ją z dwóch stron ponieważ do okoła latała moja siostra(specjalnie wchodziła do pokoju akurat kiedy suszyłem), skakała po łóżku , więc kurzu to było mnóstwo. dlatego z dwóch stron była suszarka, co do czasu to zawsze było mi to obojętne bo głównie jak wywoływałem to po południu. Więc do rana było suche i bez paprochów. Polecam oczwywiście przy kółku miedzianym do wieszaka polecam przykleić klejem na gorąco
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy