wyciągnięcie końcówki z rolki filmu
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
wyciągnięcie końcówki z rolki filmu
dziś pod wpływem euforii że wreszcie dotarł do mnie canon 30 zaszalałem i włożyłem sobie Ilforda PAN 400...
aparat przewinął jedną klatkę więc się przestraszyłem że jest zepsuty (okazało się że ten typ tak ma w przeciwieństwie do 500N który przewija cały film najpierw i trwa to wieki) ale mniejsza z tym...
więc żeby nie zmarnować filmu zwinąłem go przy wyjmowaniu kapnąłem się ze jakimś cudem ustawiłem wszystkie potrzebne C.Fn oprócz zostawiania końcówki filmu...
jak bezboleśnie wyciągnąć końcówkę filmu żeby go nie uszkodzić?? mam nowy nie użyty wogóle film i nie moge go wyciągnąć...
aparat przewinął jedną klatkę więc się przestraszyłem że jest zepsuty (okazało się że ten typ tak ma w przeciwieństwie do 500N który przewija cały film najpierw i trwa to wieki) ale mniejsza z tym...
więc żeby nie zmarnować filmu zwinąłem go przy wyjmowaniu kapnąłem się ze jakimś cudem ustawiłem wszystkie potrzebne C.Fn oprócz zostawiania końcówki filmu...
jak bezboleśnie wyciągnąć końcówkę filmu żeby go nie uszkodzić?? mam nowy nie użyty wogóle film i nie moge go wyciągnąć...
-
- -#
- Posty: 24
- Rejestracja: 18 mar 2008, 22:25
- Lokalizacja: Szczecin
Ja mam metode ze szpilka.
Bierzesz szpilke i zginasz koncowke o 90 stopni. Ale dlugosc tej zgietej czesci musi byc jak najmniejsza - tak jak rzep :).
Po czym przewijasz film w kasecie tak dlugo az cyknie - koncowka bedzie przy szparze, nastepnie, wkladasz szpilke po tej stronie kasety po ktorej jest rozbiegowka kliszy i zahaczasz o perforacje i wyciagasz. Moze i troche ryzykownie ale sie da :), trzeba troche delikatnie i najlepiej w dosc ciemnym pomieszczeniu lepiej.
Pozatym w kazdym fotolabie maja wyciagarke.
Bierzesz szpilke i zginasz koncowke o 90 stopni. Ale dlugosc tej zgietej czesci musi byc jak najmniejsza - tak jak rzep :).
Po czym przewijasz film w kasecie tak dlugo az cyknie - koncowka bedzie przy szparze, nastepnie, wkladasz szpilke po tej stronie kasety po ktorej jest rozbiegowka kliszy i zahaczasz o perforacje i wyciagasz. Moze i troche ryzykownie ale sie da :), trzeba troche delikatnie i najlepiej w dosc ciemnym pomieszczeniu lepiej.
Pozatym w kazdym fotolabie maja wyciagarke.
-
- -#
- Posty: 24
- Rejestracja: 18 mar 2008, 22:25
- Lokalizacja: Szczecin
Mnie wychodzi, tu masz instrukcje:sławoj pisze:Jakoś to mi nie wychodzi.
http://www.stopa.cso.pl/index.php?st=te ... wyciaganie
mnie też wychodzi, nawet szarpać nie trzeba. przetestowałem na filmie, który wywoływałem koledze, na swoim wolałem nie ryzykować.troniu pisze:Mnie wychodzi, tu masz instrukcje:sławoj pisze:Jakoś to mi nie wychodzi.
http://www.stopa.cso.pl/index.php?st=te ... wyciaganie
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr