ID-11 trwałość
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
ID-11 trwałość
Stock id-11 rozrobiony dokladnie miesiąc temu, zalany pod korek. Dziś postanowiłem go zużyć. Przy rozcienczaniu 1:1 zauważyłem, że pływają farfocle, ale nie mam z tym wywolywaczem dużego doświadczenia więc nie zmartwiło mnie to. Wołałem pana 400 wg tabelki, 13 minut. Wygląda na niedowołany, wyszedł blado, tak samo napisy. Możliwe, by po miesiącu wywoływacz przestał działać? Specjalnie rozlałem litra do butelek 250 ml by starczylo na 3 miesiące (ostatnio mało wołam). Czy, prócz rodinalu, jest coś trwałego?
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
ID-11 trwałość
Po miesiącu raczej nie miał prawa się zepsuć. Chyba, że woda była nieodpowiednia. Farfocli nie powinno być nawet w przestanym kilka miesięcy.
Coś trwałego... Taki np. ID-68PQ. Dla niego pół roku (używany co miesiąc, co 2-3 tygodnie, po użyciu zagazowany i odstawiany do kolejnej potrzeby ) to norma. A przy tym ma wiele innych zalet, z których naważniejsze to:
1. jest zbliżony w działaniu do ID-11/D-76 (idealna ostrość, drobniutkie ziarno, może ciut wyższy kontrast, ale nie ma problemów z cieniami),
2. Czasy są prawie dla każdego filmu, bo wywołuje się w nim w czasach Microphenu.
3. Bardzo łatwe do zdobycia składniki - bezproblemowy do złożenia samodzielnie.
Gdyby nie to, że jako wywoływacz fenidonowy raczej nie obniża zadymienia starych filmów (powtarzam - starych, przeterminowanych z zadymieniem. Z nowymi filmami działa idealnie, Na starych - jak napisałem - nie obniża zadymienia ale i nie powiększa), to byłby to wywoływacz idealny.
ID-68PQ jest bardzo wydajny - spokojnie obrabia 10 rolek w litrze i tu ciekawostka: o ile z ostatnimi rolkami w D-76 może być różnie (najczęściej pogarsza się wygląd ziarna), to ID68 do ostatniego filmu działa równo. Jest to wynikiem lepszego buforowania roztworu w porównaniu z D-76 - ID lepiej utrzymuje pH. Natomiast D-76, szczególnie składany samodzielnie ma z tym poważny problem. Składany fabrycznie zawiera "tajemnicze dodatki" i działa lepiej.
Rozważ ten wariant.
Coś trwałego... Taki np. ID-68PQ. Dla niego pół roku (używany co miesiąc, co 2-3 tygodnie, po użyciu zagazowany i odstawiany do kolejnej potrzeby ) to norma. A przy tym ma wiele innych zalet, z których naważniejsze to:
1. jest zbliżony w działaniu do ID-11/D-76 (idealna ostrość, drobniutkie ziarno, może ciut wyższy kontrast, ale nie ma problemów z cieniami),
2. Czasy są prawie dla każdego filmu, bo wywołuje się w nim w czasach Microphenu.
3. Bardzo łatwe do zdobycia składniki - bezproblemowy do złożenia samodzielnie.
Gdyby nie to, że jako wywoływacz fenidonowy raczej nie obniża zadymienia starych filmów (powtarzam - starych, przeterminowanych z zadymieniem. Z nowymi filmami działa idealnie, Na starych - jak napisałem - nie obniża zadymienia ale i nie powiększa), to byłby to wywoływacz idealny.
ID-68PQ jest bardzo wydajny - spokojnie obrabia 10 rolek w litrze i tu ciekawostka: o ile z ostatnimi rolkami w D-76 może być różnie (najczęściej pogarsza się wygląd ziarna), to ID68 do ostatniego filmu działa równo. Jest to wynikiem lepszego buforowania roztworu w porównaniu z D-76 - ID lepiej utrzymuje pH. Natomiast D-76, szczególnie składany samodzielnie ma z tym poważny problem. Składany fabrycznie zawiera "tajemnicze dodatki" i działa lepiej.
Rozważ ten wariant.
Lux mea lex
-
- -#
- Posty: 343
- Rejestracja: 21 paź 2011, 14:24
- Lokalizacja: lodz
ID-11 trwałość
Nie używaj korka, tylko gazu ;)
ID11 spokojnie wytrzymał miesiąc, nie miałem z nim problemów.
DDX otwarty pół roku temu, zagazowany, działa bez zarzutu. Jeżeli chcesz jeszcze coś innego trwałego, to może być też Ilfotec HC aka LC29
ID11 spokojnie wytrzymał miesiąc, nie miałem z nim problemów.
DDX otwarty pół roku temu, zagazowany, działa bez zarzutu. Jeżeli chcesz jeszcze coś innego trwałego, to może być też Ilfotec HC aka LC29
ID-11 trwałość
Myślałem nad id-68, muszę w końcu zamówić odczynniki. Wywoływacz rozrabialem w wodzie demineralizowanej, zagadka. Trzeba a będzie powtórzyć plener. Dzięki z info.
ID-11 trwałość
moim zdaniem kluczem jest woda. ja używam wody kranowej, filtrowanej w dzbanku i przegotowanej. roztwory zapasowe moc trzymają rok.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
ID-11 trwałość
Rozumiem, że kolejnosc jest taka: woda z kranu -> zagotowanie -> przestudzenie -> przefiltrowanie w dzbanku (np. brita)?rbit9n pisze:moim zdaniem kluczem jest woda. ja używam wody kranowej, filtrowanej w dzbanku i przegotowanej. roztwory zapasowe moc trzymają rok.
A co do stocka ID-11, rozrobiony w demineralizowanej wodzie, trzymany w naprawdę pod korek dobrze trzymającej harmonijkowej butelce wytrzymał mi bez problemu ponad pół roku. Teraz gazuję, ale przeszedłem na DD-X z racji wygody przechowywania i niewielkich bo amatorskich potrzeb ilościowych.
--------------------------------------
"Należy pamiętać, że wybór ekspozycji jak również wykonanie fotografii są twórczością" - z instrukcji światłomierza Swierdłowsk 4
"Należy pamiętać, że wybór ekspozycji jak również wykonanie fotografii są twórczością" - z instrukcji światłomierza Swierdłowsk 4
ID-11 trwałość
nie. kran, dzbanek, gotowanie, studzenie, mieszanie, done!
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
ID-11 trwałość
Farfocle świadczą, że woda jest skażona glonami, bakteriami - zachodzą w niej procesy biologiczne. Dlatego konieczne jest jej przegotowanie. Demineralizowana, czyli pozbawiona minerałów dających tzw. kamień kotłowy, jednak nie wyjałowiona. Taka woda dalej zawiera bakterie i zarodniki glonów, pojedyncze ich komórki lub fragmenty plechy, która w sprzyjających warunków się namnaża. Mogło to również być w butelce (naczyniu) w którym przygotowywałeś roztwór, mogło być na korku, mogło być w wodzie, którą przepłukałeś butelkę przed wlaniem wywoływacza. No i urosło. Chemikalia zawarte w wywoływaczu mogą być zbyt mało agresywne żeby "zeżreć" glony. Wszak nawet w islandzkich gejzerach znaleziono glony i bakterie
Lux mea lex
ID-11 trwałość
Uważyłem dziś swoje pierwsze ID-68, trochę przesadziłem z temperaturą ważenia, wynosiła około 60*C.
Chyba nie ma to znaczenia?
Chyba nie ma to znaczenia?
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
ID-11 trwałość
To zależy co zrobiłeś: "uważyłeś" czy "uwarzyłeś". Zapewne najpierw musiałeś składniki ważyć aby je później uwarzyć.
Fan Pentax'a.
ID-11 trwałość
Uważyłem czyli połapałem się jak zrobić
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
ID-11 trwałość
nie powinno zaważyć na jakości wywoływacza.4Rider pisze:Uważyłem dziś swoje pierwsze ID-68, trochę przesadziłem z temperaturą ważenia, wynosiła około 60*C.
Chyba nie ma to znaczenia?
ja zaś, jak ostatnio robiłem ID-68, to go rozpuściłem do 400ml roztworu. długo mieszałem i wyszedł dość "gęsty", ale dzięki temu, żeby uzyskać r-r roboczy o nominalnym rozcieńczeniu 1:1, mieszam syrop z wodą w stosunku 1:4, co w przypadku jobo oznacza konieczność użycia 50ml koncentratu, albo 100ml, w zależności czy używam jobo 1510 czy 1520. mytol też poprzednim razem upchnąłem w 400ml, o czym chyba pisałem.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
ID-11 trwałość
A jak byś radził przygotować szklane butelki na przykład po produktach spożywczych jak gęsty, słodki sok? A zakrętki do nich?technik219 pisze: ↑16 lut 2017, 14:29Mogło to również być w butelce (naczyniu) w którym przygotowywałeś roztwór, mogło być na korku, mogło być w wodzie, którą przepłukałeś butelkę przed wlaniem wywoływacza. No i urosło.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
ID-11 trwałość
A może ja?
Ja kupiłem takie flaszeczki, 150 i 100 ml (150 porcja dla 120 [1+3] 100 dla 135):
https://allegro.pl/oferta/butelka-aptec ... 6030324913
https://allegro.pl/oferta/butelka-aptec ... 7917979204
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est