ziarno/szum na HP5+
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
ziarno/szum na HP5+
Mam do was pytanie. Wywołałem w/w negatyw naświetlony na 1600 w microphen stock 11 min. Następnie zrobiłem skan i otrzymałem bardzo duże ziarno. Lubię ziarno choć to jest wyjątkowo dorodne, ale zastanawiam się bo oglądając skany zdjęć w sieci podobnej kombinacji nie widzę aż takiego ziarna. Czy jeśli microphen w proszku, którego daty nawet nie sprawdzałem ale klika lat miał) został świeżo rozrobiony mógł się przyczynić. Czy skaner Epson 500 nie lubi takiego negatywu (ciemne pomieszczenia) i odbitka będzie lepsza? Nie wiem czy to jest zresztą ziarno czy szum ze skanu. Spróbuję zrobić odbitkę i zobaczę co wyjdzie.
https://onedrive.live.com/redir?resid=C ... hoto%2ctif
Złe skanowanie? Złe wywołanie? Mało światła - więcej nie było niestety?
https://onedrive.live.com/redir?resid=C ... hoto%2ctif
Złe skanowanie? Złe wywołanie? Mało światła - więcej nie było niestety?
ziarno/szum na HP5+
HP5 sam z siebie jest ziarnisty, a pchany dwie działki to już w ogóle. Zdjęcie faktycznie masakra, może temperatura wysoka albo mieszałeś jak szalony?
F100 + C33 + 45D + AF10 Super
ziarno/szum na HP5+
Na powiększeniu będzie normalnie, czyli tak jak ma być z HP5+ pchanego o 2 działki. Na pewno będzie lepiej niż na skanie.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
ziarno/szum na HP5+
Mieszałem chyba poprawnie bo 10 sekund każdej minuty.
Macie racje odbitki są lepsze choć niewiele. Mam jednak wrażenie że wywoływacz też się mógł przyczynić to ziarna bo zajrzałem do butelki z używanym stockiem i ewidentnie na butelce jest czarny osad, może to normalne dla micrphenu tego nie wiem.
Czy ilość światła jaka naświetliła negatyw ma wpływ na jego ziarnistość ? Czy jeśli będzie jaśniej i przymkniemy przysłonę to będzie różnica w ziarnie?
Macie racje odbitki są lepsze choć niewiele. Mam jednak wrażenie że wywoływacz też się mógł przyczynić to ziarna bo zajrzałem do butelki z używanym stockiem i ewidentnie na butelce jest czarny osad, może to normalne dla micrphenu tego nie wiem.
Czy ilość światła jaka naświetliła negatyw ma wpływ na jego ziarnistość ? Czy jeśli będzie jaśniej i przymkniemy przysłonę to będzie różnica w ziarnie?
-
- -#
- Posty: 343
- Rejestracja: 21 paź 2011, 14:24
- Lokalizacja: lodz
ziarno/szum na HP5+
W sensie, że przesłona decyduje o wielkości ziarna?
Nigdy nie słyszałem o takiej zależności.
Nigdy nie słyszałem o takiej zależności.
ziarno/szum na HP5+
Tak. Im mniej światła tym ziarno mniejsze. Prześwietlenie i lub przewołanie powoduje wzrost ziarna.
Nie bo nie o to chodzi. Przecież mniejszy otwór przesłony musisz skorygować czasem naświetlania, lub właśnie ilością światła.
Film nie wie ile jest światła, film wie ile otrzymał, a niezależnie od warunków zewnętrznych by nastąpiło to o co nam chodzi, czyli zaczernienie emulsji w odpowiednim stopniu ilość światła musi być taka sama.
Czyli by uzyskać zaczernienie X ilość światła docierającego do filmu musi być Y, a to samo zaczernienie możesz uzyskać w chodniku kopalni węgla kamiennego i na południowym stoku K2 w czerwcu o godzinie 12:00
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
ziarno/szum na HP5+
W ramach podsumowania i kolejnych pytań, poprawcie mnie jeśli coś nie tak.
Brnę dalej
Zatem więcej światła to więcej niewypłukanych i utrwalonych bromków srebra, a to one posiadają ziarnistą strukturę zależną od samego materiału emulsji spotęgowanego lub nie utrwalaczem. Dlatego ziarno pojawia na pozytywie tam, gdzie padło więcej światła na negatyw, ale to by wynikało, że więcej ziarna będzie w jasnych partiach pozytywu, a nie w ciemnych, a chyba jest odwrotnie.
Powiedzmy, że fotografujemy jabłko na K2 i w kopalni. Powiedzmy, że obie przysłony są tak samo ustawione, ale czas naświetlania na K2 to np. 500, a w kopalni to 30 sekund. Ziarno będzie większe na zdjęciu z kopalni, ale czy to oznacza, że wpadło tam więcej światła. Na negatyw wpadało światło dłużej bo było mniej intensywne, ale zaczernienie jest takie samo, więc wpadło go tyle samo, ale zdjęcia mają różne ziarno.
To zapewne podstawy ale nie rozumiem.
Brnę dalej
Zatem więcej światła to więcej niewypłukanych i utrwalonych bromków srebra, a to one posiadają ziarnistą strukturę zależną od samego materiału emulsji spotęgowanego lub nie utrwalaczem. Dlatego ziarno pojawia na pozytywie tam, gdzie padło więcej światła na negatyw, ale to by wynikało, że więcej ziarna będzie w jasnych partiach pozytywu, a nie w ciemnych, a chyba jest odwrotnie.
Powiedzmy, że fotografujemy jabłko na K2 i w kopalni. Powiedzmy, że obie przysłony są tak samo ustawione, ale czas naświetlania na K2 to np. 500, a w kopalni to 30 sekund. Ziarno będzie większe na zdjęciu z kopalni, ale czy to oznacza, że wpadło tam więcej światła. Na negatyw wpadało światło dłużej bo było mniej intensywne, ale zaczernienie jest takie samo, więc wpadło go tyle samo, ale zdjęcia mają różne ziarno.
To zapewne podstawy ale nie rozumiem.
ziarno/szum na HP5+
Nie. Więcej światła to więcej naświetlonych i wywołanych bromków srebra.
Utrwalacz nie ma nic do ziarna.
Ziarno to naświetlone i wywołane halogenki.
I tak by było gdybyś te jasne partie naświetlił do takiego samego zaczernienia jak ciemne.
Będzie takie samo. Niby skąd wniosek, że będzie większe?
No właśnie nie wpadło. Zakładam oczywiście, że oba naświetlenia są prawidłowe.
No właśnie nie mają różnego ziarna. Ziarno będzie takie samo.
Bo strasznie komplikujesz temat.
Dla uzyskania takiego samego zaczernienia potrzeba takiej samej ilości światła. (pomijamy wywoływanie). I dla ziarna zupełnie bez znaczenia jest wielkość przesłony i czas ekspozycji.
Ale.
Im więcej światła tym ziarno większe. A więcej światła nie oznacza dłuższy czas, czy większy otwór przesłony. Więcej światła to PRZEŚWIETLENIE.
Zrób trzy naświetlenia białej ściany.
-2; 0 i +2 EV. Możesz zrobić -3 i +3. Po wywołaniu (prawidłowym) filmu zrób z nich powiększenia do takiego samego zaczernienia. Zobaczysz, że zdjęcie z korekcją na minus będzie miało mniejsze ziarno od tego zerowego, a to z korekcją na plus będzie miało największe ziarno.
Z tego powodu pomiar ziarnistości odbywa się tylko na odpowiednio naświetlonym i wywołanym materiale.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
ziarno/szum na HP5+
W efekcie końcowym zostają one niewypłukane, ale to już rola utrwalacza.
Oczywiście miałem na myśli wywoływacz.
Dzięki teraz temat jest jaśniejszy, nie przewołany i bez zwiększenia ziarna
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
ziarno/szum na HP5+
No, nie bardzo To co odbieramy jako "ziarno" to na pozytywie w istocie przestrzenie między "ziarnami" srebra metalicznego tworzącego obraz negatywowy. Dlatego ziarnistość najbardziej rzuca się w oczy w miejscach jasnych pozytywu.
Sorry, że jeszcze bardziej zagmatwałem
Lux mea lex
ziarno/szum na HP5+
"Ziarnistość" jest najbardziej widoczna tam gdzie światło przechodzi pomiędzy ziarnami srebra swobodnie. Tworzy się wyraźny wzór. W miejscach naświetlonych prawidłowo światło przechodząc przez negatyw rozprasza się, dzięki czemu ziarnistość ( ta pozorna, obserwowana na pozytywie) jest najmniejsza. W wysokich światłach (negatyw prześwietlony, przewołany) mamy znów jasne tło a na nim mocniej naświetlone punkty.No, nie bardzo To co odbieramy jako "ziarno" to na pozytywie w istocie przestrzenie między "ziarnami" srebra metalicznego tworzącego obraz negatywowy. Dlatego ziarnistość najbardziej rzuca się w oczy w miejscach jasnych pozytywu.
Sorry, że jeszcze bardziej zagmatwałem
Osobnym przypadkiem jest negatyw niedoświetlony i przewołany - tam następuje rozrost jednych drobin srebra kosztem innych, mniejszych, więc pomimo takiej samej jak przy prawidłowo naświetlanym i wywołanym materiale sumarycznej gęstości ( przez cm kwadratowy obu negatywów przechodzi tyle samo światła) ten pierwszy jest bardziej ziarnisty.
Generalnie, dla jasności dyskursu proponuję przyjąć że nie patrzymy na pozytyw (odbitkę czy skan) tylko oglądamy negatyw przez mocną lupę taki jakim jest. Odcinając zbędną zmienną, łatwiej będzie się dogadać.
ziarno/szum na HP5+
Mi ziarno na skanie wychodzi największe na bladych (np. niedowołanych ) negatywach. Ale z tych samych negatywów odbitki już są znośne.
Np. Hp5 pchane R09 na 1600 było ładne (choć podobno nie powinno), a taka Delta 3200 w za zimnym Ddx (niedowołana)wyszła jak kasza.
Np. Hp5 pchane R09 na 1600 było ładne (choć podobno nie powinno), a taka Delta 3200 w za zimnym Ddx (niedowołana)wyszła jak kasza.