płukanie negatywów

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o procesie wywoływania negatywów czarno-białych

Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy

Sinobrody
-#
Posty: 7
Rejestracja: 11 paź 2021, 17:07

płukanie negatywów

Post autor: Sinobrody »

Zastanawiałem sie jak usprawnić płukanie negatywów, a kaskady mówiąc delikatnie do najtańszych nie należą.
Zmontowałem sobie więc taki wynalazek z paru elementów dostępnych w markecie. Może wcześniej ktoś na to wpadł, ale nie znalazłem.
Wykorzystałem wężyk do podłączania baterii umywalkowych, redukcję żeby pasowało na wąż do prysznica i parę kawałków rurki termo, żeby pasowało na wcisk do koreksu. Działa i niedrogo wyszło :)
LD
-#
Posty: 511
Rejestracja: 20 kwie 2009, 12:43

płukanie negatywów

Post autor: LD »

Sinobrody pisze: 28 kwie 2024, 20:06 Zastanawiałem sie jak usprawnić płukanie negatywów, a kaskady mówiąc delikatnie do najtańszych nie należą.
Zmontowałem sobie więc taki wynalazek z paru elementów dostępnych w markecie. Może wcześniej ktoś na to wpadł, ale nie znalazłem.
Wykorzystałem wężyk do podłączania baterii umywalkowych, redukcję żeby pasowało na wąż do prysznica i parę kawałków rurki termo, żeby pasowało na wcisk do koreksu. Działa i niedrogo wyszło :)
Poczytaj o metodzie Ilforda płukania negatywów a na potem o utrwalaczu alkalicznym.
Z_photo
-#
Posty: 1288
Rejestracja: 14 gru 2018, 01:46
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

płukanie negatywów

Post autor: Z_photo »

W samym doprowadzeniu wody do koreksu za pomocą węża nie ma wielkiej filozofii. Kaskada Jobo działa jedna nieco inaczej, bo w strumień wody zasysane jest jeszcze powietrze. Woda i powietrze w postaci małych pęcherzyków czyni płukanie bardziej efektywnym i pozwala skrócić ten etap obróbki - przynajmniej takie są deklaracje producenta.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Sinobrody
-#
Posty: 7
Rejestracja: 11 paź 2021, 17:07

płukanie negatywów

Post autor: Sinobrody »

LD pisze: 28 kwie 2024, 20:16 Poczytaj o metodzie Ilforda płukania negatywów a na potem o utrwalaczu alkalicznym.
Czytałem, ale nie chce mi się tyle machać koreksem :)
Awatar użytkownika
Henry
-#
Posty: 1081
Rejestracja: 24 sty 2008, 19:00
Lokalizacja: Olsztyn

płukanie negatywów

Post autor: Henry »

A jaką masz gwarancję że woda krąży w koreksie w każdym zakamarku? Przy metodzie Ilforda masz pewność że będzie dobrze wypłukane wszędzie. Poza tym nic nie trzeba machać tylko kilka razy wymienić wodę zostawiając w spokoju pomiędzy - emulsja to nie sitko, dyfuzja resztek wywoływacza potrzebuje czasu a nie chlupotania.
Z_photo
-#
Posty: 1288
Rejestracja: 14 gru 2018, 01:46
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

płukanie negatywów

Post autor: Z_photo »

Henry pisze: 28 kwie 2024, 21:55 A jaką masz gwarancję że woda krąży w koreksie w każdym zakamarku?
Jeżeli woda doprowadzona jest do wydrążonej osi koreksu i rozprowadzana w taki sposób, że omywa obrabiany materiał od spodu w kierunku wylotu w pokrywie, to raczej nie ma ryzyka że gdzieś pozostanę strefy "martwe".
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
darekdp1
-#
Posty: 252
Rejestracja: 19 gru 2020, 00:41

płukanie negatywów

Post autor: darekdp1 »

Metoda Ilforda działa i nie trzeba kombinować. Twoje negatywy i tak rodzina wyrzuci na śmietnik, jak Ciebie już nie będzie.
Z_photo
-#
Posty: 1288
Rejestracja: 14 gru 2018, 01:46
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

płukanie negatywów

Post autor: Z_photo »

darekdp1 pisze: 28 kwie 2024, 22:26 Metoda Ilforda działa i nie trzeba kombinować.
Przecież nie twierdzę, że metoda Ilforda nie jest skuteczna. Natomiast doprowadzenia wody płuczącej poprzez wąż nie nazwałbym kombinowaniem.
Twoje negatywy i tak rodzina wyrzuci na śmietnik, jak Ciebie już nie będzie.
Tak samo jak negatywy płukane metodą Ilforda. :->
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
miki11
-#
Posty: 1900
Rejestracja: 09 lut 2022, 13:47

płukanie negatywów

Post autor: miki11 »

darekdp1 pisze: 28 kwie 2024, 22:26 Twoje negatywy i tak rodzina wyrzuci na śmietnik, jak Ciebie już nie będzie.
O, i to jest właśnie motywacja :-)
_________________
Łatwe nie cieszy
Awatar użytkownika
Henry
-#
Posty: 1081
Rejestracja: 24 sty 2008, 19:00
Lokalizacja: Olsztyn

płukanie negatywów

Post autor: Henry »

Z_photo pisze: 28 kwie 2024, 22:18 Jeżeli woda doprowadzona jest do wydrążonej osi koreksu i rozprowadzana w taki sposób, że omywa obrabiany materiał od spodu w kierunku wylotu w pokrywie, to raczej nie ma ryzyka że gdzieś pozostanę strefy "martwe".
W jakim koreksie? W moim Kaiserze rura jest zaprojektowana do zalewania koreksu a nie do przelewania. Nie ma opcji żeby woda przepływała równomiernie przez całą rolkę. Szczególnie przy małych przepływach. Przy dużych przepływach turbulencje zrobią swoje ale to wymaga dużo wody.
Sinobrody pisze: 28 kwie 2024, 20:06 Zmontowałem sobie więc taki wynalazek...
Ale filtr też dodałeś?
Awatar użytkownika
Tomasz.
-#
Posty: 409
Rejestracja: 23 sie 2016, 20:26
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

płukanie negatywów

Post autor: Tomasz. »

Z_photo pisze: 28 kwie 2024, 22:56 Natomiast doprowadzenia wody płuczącej poprzez wąż nie nazwałbym kombinowaniem.
Dokładnie, przecież takie "wężyki" do koreksów mają chyba wszyscy obecni producenci, najprostszy paterson (to po prostu wąż), a trochę sprytniejsze kaiser i jobo, gdzie do wody zasysane jest jeszcze powietrze, dzięki czemu podobno płukanie ma przebiegać efektywniej.
Henry pisze: 29 kwie 2024, 08:18 W moim Kaiserze rura jest zaprojektowana do zalewania koreksu a nie do przelewania. Nie ma opcji żeby woda przepływała równomiernie przez całą rolkę. Szczególnie przy małych przepływach. Przy dużych przepływach turbulencje zrobią swoje ale to wymaga dużo wody.
to tu mnie zaskoczyłeś, myślałem, że jednak kaiser robią swój koreks i kaskadę do niego zrobił to tak, żeby to dobrze działało.
Awatar użytkownika
powalos
-#
Posty: 1966
Rejestracja: 02 mar 2007, 21:42
Lokalizacja: Stęszew (pyrlandia)

płukanie negatywów

Post autor: powalos »

Ja płuczę w koreksie swoją metodą. Trwa to w sumie 15 minut i zużywam max 2,5 l wody przy założeniu że jednorazowe zalanie koreksu to pół litra wody. Cykl jest następujący: 1 minuta, dwie minuty i tak dalej do ostatniego cyklu który trwa 5 minut. Każdy cykl dłuższy o jedną minutę. Tylko w pierwszym i drugim cyklu kręcę szpulą koreksu przez około połowę czasu. W pozostałych cyklach ruszam szpulą od czasu do czasu. Praktycznie koreks może być otwarty więc zamiast obrotów szpuli można nią poruszać góra dół. I tak też robię.
Fan Pentax'a.
aka
-#
Posty: 6181
Rejestracja: 11 maja 2017, 10:36
Lokalizacja: Warszawa

płukanie negatywów

Post autor: aka »

Metody różne, ale jakie efekty? Sprawdzacie skuteczność płukania?
Z_photo
-#
Posty: 1288
Rejestracja: 14 gru 2018, 01:46
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

płukanie negatywów

Post autor: Z_photo »

Henry pisze: 29 kwie 2024, 08:18 W moim Kaiserze rura jest zaprojektowana do zalewania koreksu a nie do przelewania.
Nie znam koreksu Kaisera, ale byłbym zdziwiony, gdyby nie było w nim kanałów wylotowych w pokrywie.
I to nie ze względu na efektywność płukania wodą doprowadzaną wężem do rdzenia koreksu, tylko ze względu na fakt, że napełnianie i opróżnianie nieudrożnionego naczynia z wąską szyjką trwa o wiele dłużej niż w naczyniu z szyjką tego samego kalibru ale udrożnionym.
Szybkość napełniania i opróżniania koreksu ma spore znaczenie przy obróbce filmów w energicznych wywoływaczach.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Z_photo
-#
Posty: 1288
Rejestracja: 14 gru 2018, 01:46
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

płukanie negatywów

Post autor: Z_photo »

aka pisze: 29 kwie 2024, 09:24 Sprawdzacie skuteczność płukania?
Ja nie sprawdzam ale chyba nie mam problemu z efektywnością płukania, skoro negatywy wywołane przeze mnie ponad czterdzieści lat temu są czyste i klarowne.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
ODPOWIEDZ