Papiery Foma i problem z kontrastem

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o własnoręcznych doświadczeniach z wykonywaniem powiększeń

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

MKwa
-#
Posty: 4
Rejestracja: 09 cze 2013, 16:29
Lokalizacja: Dąbrowa G

Papiery Foma i problem z kontrastem

Post autor: MKwa »

Ja juz więcej nie wymyslę, więc zwracam sie do braci forumowej.

Negatyw Ilford Pan100 wywołany nominalnie w D-76. Papiery stałogradacyjne Fomaspeed normalne matowe. Wywoływacz normalny 2M-PN. Temperatura 20*C +/- 0,5*C. Bezpieczne oświetlenie.

Chemia rozrobiona dzień wcześniej, pierwsze użycie. Robię próbke naświetleń. Fajnie, kontrast mi sie podoba, robię normalna odbitkę. i tu zaskoczenie. Identycznie naświetlone zdjęcie - ciemne i płaskie. Następna próba - jasne i płaskie. Tu następuje kilkanaście prób obejmujących rózne czasy naswietleń, czasy wołania, sposoby poruszania zdjęciem w wywoływaczu. Nic. null. Kontrast wciaz nie istnieje.

Gdyby nie ta pierwsza próba byłbym przekonany, że trzeba zmienic gradacje papieru. Ale przecież mam żywy dowód, że na tym samym papierze kontrast moze zaistnieć.

Małe zobrazowanie sytuacji
Obrazek


O co może chodzić ? Mnie sie juz skończyły pomysły
Awatar użytkownika
BW
-#
Posty: 222
Rejestracja: 30 maja 2013, 23:01
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: BW »

Też nie spotkalem się z tym by się mało zużyty wywoływacz tak nagle się popsuł pomiędzy wywolaniem dwóch niewielkich odbitek - chyba że niechcący został potraktowany większą ilością przerywacza czy utrwalacza. D76+ Pan 100 wywoływany wg zaleceń producenta wychodzi mało kontrastowy a nieco niedoświetlony ro już całkiem miekki. Matowa powierzchnia papieru też "zbija" kontrast więc bardziej bylbym zdziwiony że ta pierwsza próbka wyszła dobrze niż tym że następne są "mydlaste". Może należy poszukiwać rozwiązania w tym kierunku?
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

Chamskie pytanie: czy próbkę robiłeś na papierze z tej samej paczki?
Lux mea lex
MKwa
-#
Posty: 4
Rejestracja: 09 cze 2013, 16:29
Lokalizacja: Dąbrowa G

Post autor: MKwa »

Też mnie to zaskoczyło. Sam negatyw jest wręcz przepalony, więc problem z niedoświetleniem raczej odpada. A wywolywacz jest na 100% czysty, bo do wszystkiego mam osobne szczypce, butelki, itd.

Papier na pewno z tej samej paczki kupionej 5 dni temu. Znajomy wymyslil ze problem moze lezec po stroni papieru jako wada produkcyjna, a ta jedna odbitka jest wyjatkiem potwierdzajacym regule. Ja jak pisałem pomyslow juz nie mam
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

przetnij papier na dwie (trzy) części. na jednej zrób próbki, drugą naświetl czasem takim jaki Ci się będzie wydawał najlepszy wg. próbkowania, a trzecią naświetl jeszcze obficiej.
jeśli i tym razem wyjdą głupoty, to sam nie wiem.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
BW
-#
Posty: 222
Rejestracja: 30 maja 2013, 23:01
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: BW »

- jest jeszcze jedna raczej teoretyczna możliwość - niektóre wywoływacze przy pierwszym użyciu (jak np W17) działają bardziej kontrastowo 8-)
ODPOWIEDZ