Optymalizacja procesu (splitgrade)

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o własnoręcznych doświadczeniach z wykonywaniem powiększeń

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
Henry
-#
Posty: 1042
Rejestracja: 24 sty 2008, 19:00
Lokalizacja: Olsztyn

Optymalizacja procesu (splitgrade)

Post autor: Henry »

Ponieważ jestem teoretykiem i praktyka mi niedomaga to mam prośbę o zweryfikowanie mojego procesu robienia odbitki - czy da się coś zrobić lepiej?

1. Próbka z niskim kontrastem (filtr 00)
1.1 Podkładam papier z zaznaczonymi mazakiem podziałami (potem nie zawsze widać przejścia); na każdej staram się zostawić niezaświetlony kawałek czystej bieli
1.2 Ustawiam czas startowy np. 60s i jadę z 5 próbkami co 1EV
1.3 Wybieram próbkę gdzie mi światła pasują
2. Próbka z wysokim kontrastem (filtr 5)
2.1 Podkładam papier z zaznaczonymi mazakiem podziałami
2.2 Naświetlam z niskim kontrastem to co mi wyszło z 1 próbki
2.3 Ustawiam czas startowy np. 60s i jadę z 5 próbkami co 1EV z wysokim kontrastem
2.4 Wybieram próbkę w której mi pasują czernie
3. Jeśli mam wątpliwości w 2.4 to robię jeszcze jedną próbkę z wysokim kontrastem jak w pkt. 2 ale z 5 próbkami co 0.25EV (cały zakres ma 1EV pomiędzy czasami co do których mam wątpliwości)
4. Jak już mam czasy to ustawiam na zegarze i koryguję o 0.3EV w dół (oceniam mokre a przy wysychaniu trochę ciemnieją; może powinienem jednak przejść się do mikrofalówki i oceniać suche próbki - ale to 4m do przejścia za każdym razem ;-) ) i jadę najpierw wysoki kontrast a potem niski (albo odwrotnie).

Da się coś jeszcze zoptymalizować?
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 18:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: slawoj »

Ja nie używam skrajnych wartości kontrastów (00 i 5) - przeważnie u mnie są to (0 i 4).
Najpierw naświetlam na światła, a potem na cienie. Czas naświetlania cieni bardziej koryguję (na minus). Przy czym wielkość korekty, dobieram metodą prób, czasami "na oko".

Próbki naświetlam metodą "Kodaka" co 1/2 EV, lub stosując czasy dla tego samego wycinka kadru: 5, 7, 10, 14, 20 sekund
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez slawoj, łącznie zmieniany 4 razy.
Awatar użytkownika
Henry
-#
Posty: 1042
Rejestracja: 24 sty 2008, 19:00
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: Henry »

No właśnie coś czytałem że skrajne filtry czasami się nie sprawdzają - ale jak czegoś nie mogę wesprzeć teorią to jakoś trudno mi się do tego przekonać ;-)
Korekty na "dry-down" muszę sprawdzić dokładniej bo na razie wybrałem tak mniej więcej - dobijam resztki papierów i dopiero jak kupię nową partię to posprawdzam dokładnie - ale dzięki za wskazówkę że nie muszą być takie same dla niskiego i wysokiego kontrastu - do tej pory naświetlałem zawsze na jeden filtr i jeszcze nie jestem oswojony z SG.

Tu mam przykłady próbek:
Obrazek
od lewej: niski kontrast 5EV, wysoki kontrast 5EV i wysoki kontrast 1EV (szósty pasek jest nienaświetlany przez dany filtr).
Dla wysokiego kontrastu 5EV daje ładne próbki a 1EV to już spora zagwozdka który pasek jest "najlepsiejszy". Dla niskiego różnica jet wyraźniejsza i chyba muszę doprogramować do zegara jeszcze zakres 2,5EV i od niego zaczynać.
Awatar użytkownika
Minolciarz1979
-#
Posty: 548
Rejestracja: 16 lis 2009, 11:08
Lokalizacja: Legnica

a to się podepnę pod temat i zapytam

Post autor: Minolciarz1979 »

jak wypada splitgrading w konfrontacji z preflashingiem? Chodzi o efekty, która metoda daje lepsze rezultaty. Bo zdecydowanie prostsza i szybsza jest metoda preflashingu, to nie ulega wątpliwości. Ktoś porównywał?
Awatar użytkownika
figureliusz
-#
Posty: 821
Rejestracja: 18 gru 2008, 15:44
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: figureliusz »

A jak jest w końcu z tym, co pisze Mike Johnston o splitgradingu (z felietonu na fotopolisie) http://www.fotopolis.pl/index.php?n=4680

Po pierwsze, zasada mówiąca, że naświetlenie odbitki przez część czasu przez filtr o niskim kontraście (np. 0, czyli mocny żółty), a potem przez resztę przez filtr o wysokim kontraście (np. 5, czyli mocna magenta), da inne efekty niż dobór odpowiedniego filtra średniokontrastowego to mit (udowodnił to Phil Davis). I odwrotnie - jeśli będziemy chcieli odtworzyć efekty zapewniane przez filtr nr 3, da się znaleźć odpowiednią kombinację czasów z filtrami 0 i 5, która będzie im odpowiadać. I to idealnie - nie będzie żadnej różnicy, żadnej magicznej przewagi dwufiltrowej opcji. Ta technika się sprawdza, ale głównie kiedy chcemy zmienić kontrast maskowanego fragmentu, co ma miejsce dość rzadko, ponieważ zazwyczaj chcemy zostawić go w spokoju.

Krótko mówiąc, pracując z papierami zmiennogradacyjnymi warto pamiętać, żeby:

1. ustalić jeden odpowiedni filtr, a nie chrzanić się z podwójnym naświetlaniem przy najniższym i najwyższym kontraście
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 18:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: slawoj »

Papiery multigradacyjne różnych producentów, różnią się od siebie. W innym stopniu zawarte w nich emulsje reagują na kolor zielony i niebieski (dopełnienia magenty i yellow). Subiektywną oceną jest również percepcja oka ludzkiego na kontrast.

Kolega wykonywał odbitki na papierze RC XPRESS, na obronę swojej pracy dyplomowej z fotografii i tam gdzie tradycyjne naświetlanie gubiło szczegóły w skrajnych wartościach świateł/cieni, tam stosował metodę SplitGradingu.

SplitGrading sprawdza się wszędzie tam, gdzie z różnych powodów nie można użyć klasycznego wysłaniania czy dopalania.
Np. dla sceny z dużą ilością, naprzemiennie ułożonych, wysokich kontrastów. Gdzie zależy nam na szczegółach zarówno w światłach jak i w cieniach.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez slawoj, łącznie zmieniany 2 razy.
tomashj2
-#
Posty: 45
Rejestracja: 09 lis 2010, 19:45
Lokalizacja: Zamosc

Post autor: tomashj2 »

slawoj pisze: Kolega wykonywał odbitki na papierze RC XPRESS
I obronił? Serio pytam, bo za kilka dni zdaje do szkoły filmowej i męcze sie na barycie.
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 18:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: slawoj »

tomashj2 pisze:I obronił? Serio pytam, bo za kilka dni zdaje do szkoły filmowej i męcze sie na barycie.
Tu można to zobaczyć, dyplom kolegi Zbyszka: http://tuba203.blogspot.com/2011/02/moj-dyplom.html

Papier RC XPRESS glossy 30x40cm.
Papier był wołany za pomocą wałeczka malarskiego, delikatnie natłuszczonego i moczonego w wywoływaczu (wywoływacz to najtańszy składak ze sklepu Czarno-Białe). Niektóre prace były wołane za pomocą malowania pędzlem zwilżonym w wywoływaczu.
W miejscach gdzie wałeczek był tłusty, pozostawiał na odbitce niewywołane miejsca.
Dawało to strukturę drewna kornikowego, co w zestawieniu z tematem prac "Ginąca architektura Podlasia" sprawiało niesamowite wrażenie.

Przykłady:

Faktura obrazu odbitki nawiązuje do faktury tematu zdjęcia.
Takie efekty uzyskuje się po "tłustym wałeczku":
Obrazek

A takie efekty są po wołaniu za pomocą "malowania wilgotnym pędzlem".
Efekt jakby patrzyło się na odbitkę zza starej szyby:
Obrazek

Narzędzia:
- wałeczek do wołania z gąbki (nie ten włochaty)
- pędzel płaski ze sztywnej szczeciny świńskiej

Ps.
Mam nadzieję, że kolega Zbyszek nie będzie miał mi za złe, że pokazałem tutaj jego prace.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez slawoj, łącznie zmieniany 10 razy.
Awatar użytkownika
PMW
-#
Posty: 78
Rejestracja: 02 kwie 2011, 17:54
Lokalizacja: Warszawa STM
Kontakt:

Post autor: PMW »

figureliusz pisze:1. ustalić jeden odpowiedni filtr, a nie chrzanić się z podwójnym naświetlaniem przy najniższym i najwyższym kontraście
ja jadę na 2 lub 3 z maskowaniem (zazwyczaj negatywy mam normalne) i osłąbiam światła miejscowo - rozcienczonym osłabiaczem na waciku, pędzelku (np. białka oczu ;)


-------------------------

slawoj pisze:(wywoływacz to najtańszy składak ze sklepu Czarno-Białe)
ten wywoływacz kupuje od Marka nawet S. Fitak ;) sam na nim pracuje od 1999 - ważne aby kupować ten kontrastowy :D a utrwalacz szybki (żeby nie moczyć)

czernie są okrutne - skanery wymiękają :D
Ostatnio zmieniony 22 cze 2011, 10:03 przez PMW, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Jerzy
-# jr admin
Posty: 1353
Rejestracja: 26 lut 2007, 20:23
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jerzy »

Wracając do tematu...
figureliusz pisze:A jak jest w końcu z tym, co pisze Mike Johnston o splitgradingu (z felietonu na fotopolisie) http://www.fotopolis.pl/index.php?n=4680
Wydaje mi się, że Mike ma rację. Jednak w praktyce czasem jest łatwiej znaleźć kombinację czasów dla 2 stałych filtrów niż kombinację 2 filtrów dla stałego czasu :) Zwłaszcza gdy ktoś nie ma głowicy kolorowej, bo na niej można się bawić w precyzyjne kombinacje.

Pozdrawiam!
I'm Winston Wolf. I solve problems.

http://foto.ujerzego.pl
ODPOWIEDZ