Ocenianie zdjęć w sieci

Czyli Korex po godzinach w ciemni ;)

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Fikumiku
-#
Posty: 561
Rejestracja: 24 sie 2009, 10:46
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Fikumiku »

fiakier pisze:
Fikumiku pisze: (...) faktem że to Polska wywołała II wojne światową i polacy są odpowiedzialni za eksterminacje żydów.......
(...)
Nie. No ja jestem niespotykanie spokojnym człowiekiem, ale jeżeli chciałeś mnie (przepraszam za wyrażenie, ale inaczej się tego określić nie da) wkurwić to cel osiągnąłeś. Nazywanie tego typu insynuacji faktem jest prostytucją w najtańszym wydaniu.

Cholera jasna - po co ja się studiami historycznymi zajmowałem.
No szlag mnie trafia na początku urlopu...

Przepraszam kolege...użyłem złych pojęć....mea culpa....miało to na celu tylko troszkę sprowokować....
Ostatnio zmieniony 17 lip 2011, 08:01 przez Fikumiku, łącznie zmieniany 1 raz.
Maluje bez farb.

http://niewdana.pl/
Awatar użytkownika
Henry
-#
Posty: 1081
Rejestracja: 24 sty 2008, 19:00
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: Henry »

trumil9 pisze:Fotografia to cos takiego jak ksiazka, ktora jeszcze raz mozemy przeczytac bez nudzenia sie, film, do ktorego wracamy. To jest cos co trwa w czasie.
Zdjęcia Bressona to nie są książki - to raczej sentencje które ładnie brzmią i lubimy sobie czasami poczytać, jak na przykład:
"It is an illusion that photos are made with the camera… they are made with the eye, heart and head."

BTW: z tego zdjęcia widziałeś ostrą odbitkę?
Zdjecie HCB które krytykowano w akcji od której się zaczął ten wątek
Awatar użytkownika
trumil9
-#
Posty: 249
Rejestracja: 06 sie 2009, 05:28
Lokalizacja: PL/US

Post autor: trumil9 »

Uzycie "jak" wyklucza znak rownosci, wydaje mi sie bezsensownym abym tlumaczyl co mialem na mysli. Zdjecie z Flickr jest ostre w centrum na fragmentach poreczy. Widac to nawet na ekranie monitora. Nawet na 4x5 przy f64 mialbys czesc kadru poza fokusem. Taka jest kompozycja na tym zdjeciu. Ostrosc jest tu dla mnie rzecza mniej istotna. Sam nie wiem, chyba geometria tego zdjecia czyni go interesujacym, sylwetka rowerzysty jest chyba dziala jako ozdobnik bo "motion" nie jest chyba w tym zdjeciu najwazniejsze. Slyszy sie czasem opinie, ze Bresson lubil robic portrety w zabalaganionych wnetrzach. To co moze byc zarzutem dla mnie jest wlasnie zaleta tych zdjec, a "zajety" drugi plan czyni zdjecia bardziej interesujacymi.
To sa moje prywatne opinie, kto chce niech nie lubi. Ja lubie jego zdjecia i chcialbym tak widziec jak on. Nie podobaja mi sie jego szkice z okresu kiedy malowal. Dlaczego? Nie wiem, nie podobaja mi sie po prostu
pozdrowienia, wojtek
przepraszam, nie mam polskich znakow
http://70fahrenheit.wordpress.com
jacekCz
-#
Posty: 180
Rejestracja: 03 lut 2011, 21:08
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: jacekCz »

Henry pisze:trumil9, też byłem na wystawie zdjęć Bressona. Ale chyba jakieś podróbki tam pokazywali bo nieostre i poruszone. Mało które było dobrej jakości.
Przy moim "czterdziestkowym" powrocie do fotografii rozumianej nieco ambitniej, widzę jeden z efektów "dinozaurowych", że przeskoczyło coś w odbiorze, ma być zawsze ostro, zawsze wyraźnie itd. ISO poszło w górę, algorytmy wyostrzania, to techniczna podstawa oczekiwania ostrości, ale ważniejsza jest ta subiektywna, co w ludziach się stało, po częsci jest to właśnie jak piszecie zerwanie przekazu między ludźmi, jaki nastąpił w związku z **pozornie** łatwymi w użyciu aparatami automatycznymi.

A osobiście lubię mieć nieostro, czy uzasadnione poruszenie itd.

PS. Dopadł mnie między regałami marketu pracownik i próbował namówić na **najnowszy model** z automatycznym wykrywaniem oczu czy czymś takim. Pomyślałem: poczekam jak będzie najnowszy model z automatycznym złotym podziałem (nie powiedziałem mu, bo by nie zrozumiał)
Awatar użytkownika
Henry
-#
Posty: 1081
Rejestracja: 24 sty 2008, 19:00
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: Henry »

jacekCz pisze:A osobiście lubię mieć nieostro, czy uzasadnione poruszenie itd.
To już dorabianie filozofii do zdjęć.
Ja tam się bardzo cieszę z postępu i że nie muszę w końcu "jeść z brudnego talerza".
Kult bylejakości ma swój urok - pinhole, lomo i holgi mają się dobrze. Ale większość z tego co powstaje to śmieci.
Awatar użytkownika
zieloo
-#
Posty: 557
Rejestracja: 28 gru 2007, 10:44
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: zieloo »

Henry pisze:Ale większość z tego co powstaje to śmieci.
albo tzw. 'Sztuka'.
voided
-#
Posty: 188
Rejestracja: 03 paź 2007, 22:17
Lokalizacja: void

Post autor: voided »

ocenianie zdjęć w sieci? czy to nie jest nic innego, jak dążenie do przynależności do stada i zajęcia w nim uprzywilejowanej pozycji? narzędzia i metody sie zmieniają, moze to być cyfrówka (jest to najprostsza metoda 'uwieczniena momentu') i dostep do internetu.

jeśli już prezentuję zdjęcie, czy też jego internetową próbkę; to jest ono skończone i zupełne. i takie ma być. jeśli kogos zainspiruje do zrobienia lepszego - super. jeśli krytycy spędzą noce rozpatrując co autor miał na myśli, ich prawo (tez super bo jednak jest jakis odzew). ale wszelkie porady/sugestie/opinie na temat zmiany kadrowania, ostrości, kompozycji, etc... czy cały ten stek bzdur nazywany swojsko konstruktywną krytyką jest nie na miejscu. zdjecie jest zrobione, takie ma byc, i juz.
zreszta; czy mozna pytać innych o to czy dobrze wyrażam swoje emocje? opisuję/obrazuję świat, tak jak ja go widzę i odczuwam? pozwolić na to, żeby ktoś się wtrącał?!

jesli zas chodzi o argument nauki, to tez bym się nie zdecydował zdać na porady przypadkowych osób.

rzekłem,
p.
jacekCz
-#
Posty: 180
Rejestracja: 03 lut 2011, 21:08
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: jacekCz »

p1ot3 pisze:ocenianie zdjęć w sieci? czy to nie jest nic innego, jak dążenie do przynależności do stada i zajęcia w nim uprzywilejowanej pozycji?
Fajnie powiedziane, w pełni się zgadzam. Dodam, w wariancie elektronicznym pozycja w stadzie ma jeszcze wyraźniejsze reguły (punktację) i pod to się działa.
p1ot3 pisze: jeśli już prezentuję zdjęcie, czy też jego internetową próbkę; to jest ono skończone i zupełne.
Rozumiem argumentację, w pełni bym się z nią zgodził w przypadku dojrzałego artysty (itp), ale nie w ogólnym przypadku. Realnie jesteśmy ułomni, w pół drogi, niedoskonali. Zamierzymy zdjęcie w jakiś sposób, ale nam idea nie wyjdzie. W fotografii na przykład częsta dobra idea (nieco) popsuta przez nieupilnowanie szczegółów.
p1ot3 pisze: jesli zas chodzi o argument nauki, to tez bym się nie zdecydował zdać na porady przypadkowych osób.
Znów się zgodzę. Nawet gorzej niż przypadkowych, bo statystycznie urobionych przez złe wzory.

Kiedyś próbowałem zawalczyć, ale odpuściłem, ktoś, (jakas kobieta na blogu) nie tylko że miała bzdurne zasady (bywa jak się ma zieloną małpę, ale wypada się nie chwalić) to uważała za misję tego uczyć: słoneczko za plecami fotografa, najważniejszy obiekt zdjęcia w środeczku itd. Ale to takie czasy fotograficznej dupokracji (świadomie JKM).
Ostatnio zmieniony 18 lip 2011, 17:50 przez jacekCz, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
trumil9
-#
Posty: 249
Rejestracja: 06 sie 2009, 05:28
Lokalizacja: PL/US

Post autor: trumil9 »

zieloo pisze:
Henry pisze:Ale większość z tego co powstaje to śmieci.
albo tzw. 'Sztuka'.
Zgadza sie. Jestesmy zalewani potokiem nic nie wartej fotografii cyfrowej i analogowej. Trabi sie o odmozdzeniu cyfra i cmoka sie na temata analoga wracajacego do lask. I pojawia sie coraz wiece j nic nie wartego badziewia z filmu, badziewia , ktoremu dopisuje sie rozne filozofie na czele z koronnym argumentem, ze z analoga to nie pstryki tylko fotografia "przemyslana". Badziew jest badziew.

Masz 100% racji Piotr. Zjawisko specyficznego sposobu w ocenie cudzej "produkcji" istnialo, istnieje, istniec bedzie. Kompleks bycia/nie bycia "pro" ciagle na czasie
pozdrowienia, wojtek
przepraszam, nie mam polskich znakow
http://70fahrenheit.wordpress.com
Drack
-#
Posty: 74
Rejestracja: 31 maja 2011, 20:10
Lokalizacja: Reda/3miasto

Post autor: Drack »

Nie wiem czy ktoś się ze mną zgodzi ale IMO niemal każdym aparatem da się zrobić dobre zdjęcie, wbrew temu o czym przekonana jest chyba zdecydowana większość "fotografów". Dobór aparatu na podłożu- cyfra/analog- to tylko kwestia gustu, choć sądzę, iż niewątpliwie fotografia analogowa ma swój niepowtarzalny klimat, natomiast cyfa jest trendy. Więc jaki aparat jest lepszy??? Ten trzymany w ręku lepszego fotografa ;-). Oczywiście sprzęt daje pewne możliwości lub ograniczenia, a nasówa mi się myśl, że dużą zaletą analogów jest wyostrzanie kreatywności fotografa, szczególnie początkującego. Znam sporo fotoreporterów, którzy wychowali się oczywiście na cyfrówkach, których filozofią jest nacykać jak najwięcej fotek..... przecież się coś wybierze....
Reasumując IMO wrzucanie zdjęć do oceny ma swoje uzasadnione zalety, aczkolwiek tylko do pewnego etapu zaawansowania fotografa, później to już tylko
p1ot3 pisze:ocenianie zdjęć w sieci? czy to nie jest nic innego, jak dążenie do przynależności do stada i zajęcia w nim uprzywilejowanej pozycji?
tomaszt81
-#
Posty: 84
Rejestracja: 25 kwie 2010, 19:50
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: tomaszt81 »

fotografią zajmuję się krótko, około pięć może cztery lata. Analogową ze dwa może. Muzyką zajmuję się dużo dłużej, mało tego zajmuję się nią zawodowo i z wykształcenia jestem muzykiem. Teraz już wiecie jak cierpię gdy słuchając Kunst der Fuge jestem pytany "a co to, zmarł ktoś"? Z drugiej strony ludzie podniecają się piosenkami typu "cztery akordy i darcie mordy"... Wracając do fotografii zrobiłem taki eksperyment na plfoto. Obserwowałem przez jakiś czas jakie zdjęcia uzyskują wysokie oceny. Zrobiłem takie wpisujące się w gusta przeciętnego oceniacza (dla mnie kicz nie z tej ziemi, parę suwaków w ps, inne bajery). Udało się, już po chwili zacząłem otrzymywać wysokie oceny :) Ba, zdjęcie trafiło nawet do "polecanych" czy coś w tym stylu. Jedna tylko osoba skrytykowała, po czym napisałem do niej tłumacząc że to eksperyment i żeby się nie wygadała. Po tym wszystkim poprosiłem administratora o usunięcie konta. BTW moja praca wiąże się też ocenianiem młodych muzyków instrumentalistów. Bardzo nie lubię oceniać.
Awatar użytkownika
trumil9
-#
Posty: 249
Rejestracja: 06 sie 2009, 05:28
Lokalizacja: PL/US

Post autor: trumil9 »

Drack pisze:Nie wiem czy ktoś się ze mną zgodzi ale IMO niemal każdym aparatem da się zrobić dobre zdjęcie, wbrew temu o czym przekonana jest chyba zdecydowana większość "fotografów". Dobór aparatu na podłożu- cyfra/analog- to tylko kwestia gustu, choć sądzę, iż niewątpliwie fotografia analogowa ma swój niepowtarzalny klimat, natomiast cyfa jest trendy. Więc jaki aparat jest lepszy??? Ten trzymany w ręku lepszego fotografa ;-). Oczywiście sprzęt daje pewne możliwości lub ograniczenia, a nasówa mi się myśl, że dużą zaletą analogów jest wyostrzanie kreatywności fotografa, szczególnie początkującego. Znam sporo fotoreporterów, którzy wychowali się oczywiście na cyfrówkach, których filozofią jest nacykać jak najwięcej fotek..... przecież się coś wybierze....
(...)
Kazdym aparatem mozna zrobic dobre zdjecie (dlaczego prawie kazdym?) pod warunkiem, ze kamera jest w odpowiednich rekach. Zupelnie nie trafia mi do przekonanie stwierdzenie ze analog wyostrza kreatywnosc fotografa. Gdzie to ma analog napisane? Ja znam tylko jednego fotoreportera, ktory np...la jak glupi pstryki, bez wzgledu na okolicznosci. Znam innego fotografa, ktory ma studio, jak robil analogiem mial dwa studia. Obydwaj maja kupe analogowego sprzetu, ktory nie daje rady w obecnych czasach. Obydwaj robili mierne zdjecia i takie zdjecia dalej robia. Zupelnie nie trafia mi do przekonania stwierdzenie, ze mozna sie wychowac na analogu czy na cyfrowce. Po prostu sa tacy, ktorzy maja talent i sa tacy, ktorzy go nie maja. Ci drudzy moga sie dopracowac przyzwoitego poziomu jezeli trafia na kogos kto wie co i jak, i bedzie chcial im pomoc, a oni taka pomoc przyjma.
Pstrykanie w reportazu?
W sytuacjach nieprzewidywalnych nie ma czasu na myslenie, kadrowanie, szukanie kompozycji. Stad to powtarzajace sie trzaskanie migawki. Robiles sport? Stan pod ringiem gdzie ci wszystko przeszkadza i mysl kreatywnie, i rob zdjecia z rozmyslem, stan na finiszu biegu ulicznego wsrod takich jak ty, popychajacych sie, bo kazdy chce zrobic zdjecie i badz wtedy madry. Idz na lige tenisa stolowego i zrob dobre zdjecie. Zrob pojedyncze wyrazne zdjecie wtedy gdy nikt nie ma zamiaru ci pozowac a wszystko dzieje sie w ulamkach sekund.
pozdrowienia, wojtek
przepraszam, nie mam polskich znakow
http://70fahrenheit.wordpress.com
Awatar użytkownika
dejnekas
-#
Posty: 568
Rejestracja: 06 kwie 2007, 20:42
Lokalizacja: Londyn
Kontakt:

Post autor: dejnekas »

Drack pisze:niemal każdym aparatem da się zrobić dobre zdjęcie
musze przyznać, że zdjęcia które mi się podobają potrafię zrobić tylko określonym rodzajem aparatu.
Pozdrawiam,
dejnekas
www.slawekdejneka.com
Joan
-#
Posty: 313
Rejestracja: 26 sty 2009, 15:40
Lokalizacja: zDolny Śląsk

Post autor: Joan »

dejnekas pisze:musze przyznać, że zdjęcia które mi się podobają potrafię zrobić tylko określonym rodzajem aparatu.
Tak możesz powiedzieć chyba tylko o swoich zdjęciach :-)
trumil9 pisze:Kazdym aparatem mozna zrobic dobre zdjecie (dlaczego prawie kazdym?) pod warunkiem, ze kamera jest w odpowiednich rekach
To jest bezdyskusyjne (oczywiście w kontekście pewnych realiów) . Capa mógłby zrobić swoje słynne zdjęcie z desantu w Normandii zwykłą Smieną a nie Leicą, nie byłoby nic gorsze :-)
jacekCz
-#
Posty: 180
Rejestracja: 03 lut 2011, 21:08
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: jacekCz »

Joan pisze: Capa mógłby zrobić swoje słynne zdjęcie z desantu w Normandii zwykłą Smieną a nie Leicą, nie byłoby nic gorsze :-)
Ale jest poruszone, podobno to go przekreśla ;)
ODPOWIEDZ