krzychu128 pisze: ↑02 wrz 2023, 13:40
Nie wiem też czy problemu nie powoduje fakt że od góry masz szkło a od dołu ramkę bezszybkową. Szybka będzie dociskać i wyginać w dół negatyw.
To nie powoduje problemów z ostrością.
Ja używam tak skonfigurowanego Opemusa i nie mam żadnych zastrzeżeń odnośnie ostrości.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Panowie..... prawdopodobnie znalazłem przyczynę, a latach 90 takiej możliwości zdobycia wiedzy nie było, chodzi o internet, napisałem - problemy z opemusem 6 - i "wyskoczyło, iż u innych także występują takie problemy, a mianowicie chodzi o drgania słupa. Ja używam zegar polskiej produkcji (taki czarny z trzema pokrętłami) on w sobie ma przekaźnik działający głośno jak załącza i wyłącza lampę w powiększalniku, przy czasie naświetlenia 0,8 sekundy, drgnięcie w czasie 0,1 sekundy już może spowodować tą niedogodność. Ale aby to potwierdzić wykonam test na obu powiększalnikach tego samego negatywu z zegarem obok pulpitu powiększalnika. Zobaczę co z tego wyjdzie.
Wlodek pisze: ↑02 wrz 2023, 21:16
... on w sobie ma przekaźnik działający głośno jak załącza i wyłącza lampę w powiększalniku, przy czasie naświetlenia 0,8 sekundy, drgnięcie w czasie 0,1 sekundy już może spowodować tą niedogodność.
Jeśli coś wywołuje drgania kolumny i zamocowanej na niej głowicy to raczej nie jest to przekaźnik w zegarze.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
krzychu128 pisze: ↑02 wrz 2023, 23:28
W K19S trzeba było dość mocno wcisnąć co poruszy stół i kolumna się pare razy bujnie
To oznacza, że powiększalnik stoi na zbyt wiotkim stole.
Używam tego zegara (mój dla odmiany jest w kolorze beżowym) i wciskanie wyzwalacza nie generuje drgań powodujących problemy.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Panowie..... zobaczymy jak przegląd w testach, sprawdzę pod tym kontem, jeśli piszecie o stole, ja mam płytę wiórową 16mm położoną na wannie, a zegar jest obok blatu powiększalnika, zupełnie obok, może, może tak przenoszą się drgania, zobaczę, dla mnie to też jest nie normalne.
Wlodek pisze: ↑02 wrz 2023, 21:16
przy czasie naświetlenia 0,8 sekundy,
Mocno naciągane. Zwłaszcza z tym zegarem.
Pisałeś, że przymykasz przesłonę do 5,6, to by znaczyło, że z prawidłowo (cokolwiek to znaczy) naświetlonego i wywołanego negatywu robisz powiększenia mniej niż 6x9. Poza tym w takiej sytuacji drgania kolumny są pomijalne, bo głowica jest bardzo nisko, Problemem są duże powiększenia i niestabilność całego układu.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Jeśli robi na małych plastikach bez filtracji to takie czasy mogą mieć miejsce. U mnie przy żarówce ledowej 10W 6500K miałem czasy rzędu 3-6s na wglądówkach 10x15 stałogradacyjnej fomy. Przy czym celowo przemykałem obiektyw do F11 żeby nie wychodziły pierwiastki i ułamki, przy F5,6 wyszło by 0,75sek.
Ja o czasie 0,8 sekundy podałem dla przykładu, aczkolwiek na papierach fomabrom, stało gradacyjny, żarówka 75W, stara 80 lat opalowa, a powiększenia to pocztówka 10x15 cm. Jak sami na pewno wiecie, już sam wywoływacz ma olbrzymi wpływ na czas naświetlania. Ale nie o tym, ja jeszcze posiadam Krokus 67 Color, czy ktoś ma może na zbyciu płytki bez szybkowe na format 24 x 36 mm oraz pierścień obiektywu, nie wkręcany.