No ale kto powiedział, że nie będę robił odbitek? Zawsze skanuje i trzymam sobie skany na kompie, a i tak robię odbitki
Jeśli nie będziesz obrabiał negatywów elektronicznie, to po co skanować ? Koszt i ryzyko uszkodzenia itp... Nie skanujesz swoich odbitek ? Przeciesz to one to ukończone zdjęcie, nie neg.
A wogóle, chodiz mi po głowie taki pojedynek...
Przemur, po co, cyfra wygra. Wygra we wszystkich departamentach oprócz romantyzmu. Gdyby tak nie było, cyfra by się nie przyjęła i nie mówię tu o zdjęciach pamiątkowych czy do gazety (na to czekaliśmy 150 lat), a o obrazach z wyższymi aspiracjami. Tutaj różnica polega na tym, że fotografia to odzwieciedlenie rzeczywistości (lepsze czy gorsze ) uchwycone tylko i wyłącznie światłem, w cyfrze jest dużo więcej możliwości dopasowania obrazu do fantazji "fotografa". A że fantazje zawsze się sprzedają dobrze... Ja też lubię pooglądać takie zdjęcia
