Kupiłem i się trochę zacukałem. Mianowicie przy 105mm po ustawieniu ostrości w wizjerze rzeczywista odległość zgadza się ze wskazaniem na skali odległości, ale już przy 35mm zamiast wskazywać np. 2.5m wskazuje 1.5m (na styku z trybem macro). Ostawienie ostrości na 2m i mniej przy 35mm wymaga przełączenia w tryb macro. Oczywiście nie jest zachowana ostrość przy zmianie ogniskowej (w opisach nic mi nie wpadło w oko). W trybie macro jest wszystko chyba dobrze, min. odległość ogniskowania to ok. 35cm dla 35mm i ok. 90cm dla 105mm. Jak jest u Ciebie?
edit: oczywiście mowa o obiektywie Pentax-a 35-105/3.5
Chyba masz coś skopane, u mnie odległość ostrzenia zgadza się z indeksem na obiektywie. W normalnym trybie minimalna odległość to 1,5 m i tyle mam na skali (zielone 1,5 m), minimalne przybliżenie się do obiektu wymaga już przełączenia w tryb makro, czyli tak płynnie się to odbywa. U mnie w makro przy 35 mm minimalna odległość od obiektu to jakieś 10 cm licząc od czoła obiektywu, czyli też inaczej. Może ktoś w nim grzebał?
wosk pisze: ↑11 gru 2020, 13:33
mnie odległość ostrzenia zgadza się z indeksem na obiektywie
Dzięki za odpowiedz. Powtórzyłem"testy" i wygląda na to, że przy marnym świetle i ciemnawym wizjerze wyciągałem błędne wnioski. Chyba wszystko jest ok. Marne światło i nieprecyzyjna ocena odległości plus niewielki kąt obrotu pierścienia od min do nieskończoności wprowadziły mnie w stan zacukania. Przy zmianie ogniskowej potrzebny jest minimalny ruch pierścieniem do skorygowania obrazu na klinie. Jeśli chodzi o macro przy 35mm to podałem odległość "na oko" od płaszczyzny filmu do przedmiotu czyli jest jakieś 10-12cm od czoła obiektywu.
aka pisze: ↑11 gru 2020, 14:11
przy marnym świetle
Zrobiłem dziś 5 zdjęć na mieście K-O
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider<- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est