Jaki aparat na film 35mm
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
-
- -#
- Posty: 5
- Rejestracja: 30 kwie 2013, 14:02
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Toż to temat rzeka... Zależy w jakim "stylu" fotografujesz. W moim przypadku do codziennej orki używam Nikona F100, ale coraz rzadziej chce mi się rozstawać z Yaśką electro GL - niezbyt wielkie to, jasny obiektyw, efekty naprawdę niezłe w różnych warunkach. A tak do kieszeni, żeby mieć coś pod ręką biorę Canoneta 28 - niedawno go nabyłem i jeszcze testuję. Inni mogą pewnie polecić Olympusa mju do tzw. streeta...
-
- -#
- Posty: 5
- Rejestracja: 30 kwie 2013, 14:02
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
To ja jeszcze tylko lekko rozwinę mój wcześniejszy post... Rolleiflexa kupiłem używanego za 300 zł z obiektywem MIR 35 i szwajcarską przejciówką na m42. Po niedługim czasie dokupiłem do niego Rollei Planara 50/1.8 i jestem bardzo zadowolony. Aparat jest bardzo solidnie wykonany, praktycznie całość z przyjemnego metalu, nie jest jednak zbyt ciężki. Wbudowany światłomierz działa poprawnie, światło mierzy przez obiektyw. Można znaleźć w internecie opinie narzekających na słabo widoczne oznaczenia światła w wizjerze, ale prawdę powiedziawszy - dla mnie to trochę czepianie się na siłę. Sokolego wzroku nie mam, jednak żeby odczytać wartość - nie miałem problemów (chyba, że po ciemku ;) ). Podoba mi się w wizjerze małe 'okienko', w którym widać w przypadku obiektywu Rollei - przesłonę. Aparat daje możliwość podpięcia motordrive'a zdaje się, że zgodnego z tym do Canona typu A-1, ale nie podłączałem, więc do domniemanie ;)
Gdybym dzisiaj miał wybierać jeszcze raz - szukałbym chyba znowu Rolleiflexa albo dozbierał do Hexara.
Gdybym dzisiaj miał wybierać jeszcze raz - szukałbym chyba znowu Rolleiflexa albo dozbierał do Hexara.
nikon, canon, minolta, olimpus... trudno coś konkretnego poradzić. każda z tych marek oferuje naprawdę solidny sprzęt za całkiem fajne pieniądze. obawiam się, że każdy kto posiada coś z tych systemów będzie ci, to polecać.. i będzie miał rację
siedzę w Nikonie i śmiało mogę stwierdzić, że F801, F90, F100, są bezwzględnie warte polecenia.
życzę udanego wyboru
siedzę w Nikonie i śmiało mogę stwierdzić, że F801, F90, F100, są bezwzględnie warte polecenia.
życzę udanego wyboru
-
- -#
- Posty: 5
- Rejestracja: 30 kwie 2013, 14:02
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Jeżeli wbudowany światłomierz jest warunkiem wstępnym, to ten sam Rolleiflex byłby na pewno dobrym wyjściem. Aparat też jest cichy. Z mojej strony mogę tylko go polecić. Nie mniej jednak, jesteś też jakoś ograniczony budżetowo. Osobiście swojego czasu też mocno szukałem Fujici ST801, malutki, zgrabny i przyjemny aparat. Jeżeli natomiast jesteś gotów wydać jakieś 2000,- to ja bym szedł w Hexara :)
Coś małego i fajnego to tradycyjnie: Minolta Hi-matic 7SII - świetny obiektyw, niewielkie wymiary, pracuje w preselekcji czasu + manual. Tu masz niezły opis.
Inna opcja: Yashica electro, ale tu już większe gabaryty, chyba, że znajdziesz model GL lub GX (rzadziej spotykane, a mniejsze wymiarowo). B. dobry obiektyw, preselekcja przysłony, mnóstwo informacji w sieci.
Całkowity automat to Olympus mju II - tu masz recenzję.
I cała gama Canonetów, przy czym 28 działa w trybie automatycznym i blokuje migawkę przy przekroczeniu w górę lub w dół parametrów ekspozycji, a już taki Canonet QL17 ma preselekcję czasu i czas B.
Zostaje jeszcze Smena 8 - żałuję, bo mi się zepsuła, a strzelało się nią też szybkie zdjęcia. Wszystkim powyższym da się robić świetnego streeta...
Inna opcja: Yashica electro, ale tu już większe gabaryty, chyba, że znajdziesz model GL lub GX (rzadziej spotykane, a mniejsze wymiarowo). B. dobry obiektyw, preselekcja przysłony, mnóstwo informacji w sieci.
Całkowity automat to Olympus mju II - tu masz recenzję.
I cała gama Canonetów, przy czym 28 działa w trybie automatycznym i blokuje migawkę przy przekroczeniu w górę lub w dół parametrów ekspozycji, a już taki Canonet QL17 ma preselekcję czasu i czas B.
Zostaje jeszcze Smena 8 - żałuję, bo mi się zepsuła, a strzelało się nią też szybkie zdjęcia. Wszystkim powyższym da się robić świetnego streeta...
Zapamiętaj regułę słonecznego F16 i światłomierz nie będzie potrzebny, i inwestycja zerowa i nie będzie konieczności rezygnowania ze świetnego średniego formatu (jakościowo to jest baaardzo duży skok w por z 35 mm).yaki pisze: no wlasnie do streetu cos , chodzi , bo mam rolleicorda 6x6 super aparat zadowolony na maks z fot jestem , ale na ulicy jak cos czasami trzeba , to zanim wyjme swiatlomierz jest pozamiatane :))
Tryb manualny. Nastawiasz odwrotność ASA jako czas (lub najbliższą, dostepną wartość. Np. dla ASA 100 będzie to 1/125s)
Przesłony:
Obiekt na śniegu lub piasku oświetlony pełnym słońcem: f/22 (cień: głęboki z ostro zarysowanymi krawędziami)
Obiekt w pełnym słońcu : f/16 (cień: głęboki z ostro zarysowanymi krawędziami)
Słońce przymglone: f/11 (cień: widoczny z rozmytymi krawędziami)
Zachmurzenie: f/8 (cień: zaledwie widoczny)
Mocne zachmurzenie: f/5.6 (cień: brak widocznych cieni)
Obiekt w cieniu lub wschód/zachód słońca: f/4 (cień: brak widocznych cieni)
Po zachodzie słońca: f/2,8 (cień: brak widocznych cieni)
Obiekt w ostrej kontrze + 1 blenda
Obiekt oświetlony mocnym,bocznym światłem +1/2 blendy
I już.
Technikardan + mała szklarnia
-
- -#
- Posty: 5
- Rejestracja: 30 kwie 2013, 14:02
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
to rób na 1/250. Ja ostatnio trochę bawiłem się fomapanem 100 i 400, oba przeterminowane w 1997 roku. Akurat bawiłem się Holgą, która jak to wiadomo TEORETYCZNIE ma 1/125. Wyszło nadzwyczaj dobrze, zaskakująco :) jakoś specjalnie nie przejmowałem się warunkami oświetleniowymi, głównie - szary, ponury dzień.yaki pisze:hm interesujace , dobra mam teraz jeden film fomapan 400 , robie na Twoja odpowiedzialnosc ;)) , jak wywolam to podziele sie zdaniem :)
[ Dodano: Pią 03 Maj, 2013 ]
tylko moj rolek ma 1/250 najszybciej
- Minolciarz1979
- -#
- Posty: 548
- Rejestracja: 16 lis 2009, 11:08
- Lokalizacja: Legnica
Minoltę 7000i, Minoltę 8000i. Oba body mają świetne osiągi migawki, są bezawaryjne, mają świetne światłomierze (punktowy, centralny, matrycowy), krok ekspozycji 0,5 EV po odblokowaniu. Bardzo wytrzymałe.jaki aparat na na film 35mm polecacie?
Nie zgodzę się. Chyba, że 100% twoich zdjęć zostaje popełnionych w opisanych przez Ciebie warunkach, a i tu można popełnic bład.Linhof pisze:Zapamiętaj regułę słonecznego F16 i światłomierz nie będzie potrzebny
A co, jesli będę chciał użyć przysłony np. 4? Bedę musiał sobie policzyć w pamięci o ile skrócić czas... A tak, mająć światłomierz, mierzę światło ze sniegu z korektą + 2,5-3 EV (7-8 strefa według uproszczonego systemu strefowego) i mam załatwioną sprawę. W priorytecie przysłony body samo przeliczy i dobierze idealnie czas.Linhof pisze:Obiekt na śniegu lub piasku oświetlony pełnym słońcem: f/22
Nie wiem, dlaczego wiekszość tak psioczy na światłomierze? Ogólnie to na oko...