teraz to mówią w reklamach.
Nie obrażaj się to był żart.
Ale też przyznaj, że obecne apteki zdecydowanie bardziej przypominają właśnie spożywczaka, niż aptekę.
Promocje, zestawy, „dobra cena” itd.
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
teraz to mówią w reklamach.
a jobo co ma tu do rzeczy? Napisałem, co uważam, Ty napisałeś co Ty uważasz.
teraz to małe miki, nie można sprzedawać żywności specjalnego przeznaczenia, prócz mleka dla dzieci, albo żywności funkcjonalnej, a kiedyś, żeby był lepszy pieniądz, to aptykarze cukierki robili, filmy wołali, pióra wieczne sprzedawali, a butelki na leki były butelkami zwrotnymi, na kaucję. ciekawskim polecam serial produkcji BBC "Victorian Pharmacy".J.A. pisze:teraz to mówią w reklamach.
Nie obrażaj się to był żart.
Ale też przyznaj, że obecne apteki zdecydowanie bardziej przypominają właśnie spożywczaka, niż aptekę.
Promocje, zestawy, „dobra cena” itd.
No bo za ladą stoi farmaceuta, ale nad nim jest "dyrektor zarządzający" czy inny magik, któremu się wydaje że od jego "strategii sprzedażowych" zależy byt apteki. I to on wyznacza "targety" od których zależy pensja farmaceuty.
U mnie to dopiero apteka stracila na swojej powadze. Nie dosc ze sa drive thru to jeszcze w srodku istny sklep 1001 drobiazgowJ.A. pisze:teraz to mówią w reklamach.
Nie obrażaj się to był żart.
Ale też przyznaj, że obecne apteki zdecydowanie bardziej przypominają właśnie spożywczaka, niż aptekę.
Promocje, zestawy, „dobra cena” itd.
Jakoś nie trafia do mnie informacja "Zakres pomiaru - do 500g Dokładność ważenia - 0,01g". Ciekawe jaka jest powtarzalność dla mas np. 400g i 0.35 g. Te 0.01g to chyba jest rozdzielczość "wyświetlacza". Ja mam wagę która wyświetla wynik z trzema miejscami po przecinku - 0.001g i nie ma mowy o powtarzalności z taka "dokładnością". Minimalna zmiana położenia ważonego przedmiotu dale różnicę +/- kila tysięcznych przy ważonej masie ok. 1.5 g.