Efekt "mody na analogi"
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
pisałem to wiele razy, napiszę po raz kolejny. aparat cyfrowy to bardzo przydatne narzędzie a czasami wręcz niezbędne. można świadomie zrezygnować z dobrodziejstw jakie niesie ze sobą fotografia cyfrowa, ale negowanie jej zalet jest po prostu śmieszne i wynika raczej z braku wiedzy.
a wracając do tematu.. rozszerzenie oferty o fotografie cyfrową, biorąc pod uwagę bilans ekonomiczny... bezcenne :]
a wracając do tematu.. rozszerzenie oferty o fotografie cyfrową, biorąc pod uwagę bilans ekonomiczny... bezcenne :]
Ja to odebrałem jako wiadomość "sam analog się nie opłaca, więc musimy dorobić na akcesoriach cyfrowych, a to jak długo będziemy mieli analog zależy tylko od waszego zainteresowania". To nie jest deklaracja firmy pewnej siebie i swojej przyszłości. W dodatku nie podoba mi się odwołanie się do kreatywności na końcu - kojarzy mi się to z odejściem porządnych materiałów i zastąpieniem ich tandetą o niepewnej jakości. Klasycznym przykładem walki o zachowanie kreatywności był The Impossible Project mający uratować nas przed utratą tak fajnego materiału jakim był Polaroid. No i zachowali... tylko że razem z komentarzami w rodzaju "[...] but so far this release has been extremely disappointing. I'm all for the unpredictability of instant film and "artistic" shots, but if "artistic" means "grainy and chronically under/overexposed", count me out."
Ja nie chcę kreatywności - ja chcę porządne materiały B&W godne XXI wieku.
Ja nie chcę kreatywności - ja chcę porządne materiały B&W godne XXI wieku.
zwykla burza w szklance wody. rozszerzaj oferte i tyle (zreszta zawsze mieli w ofercie jakies duperele do cyfrowek) - ' We are simply responding to customer requests for an expanded product offering.' i nawet jesli to jest spowodowane koniecznoscia to dobrze, ze podejmuja takie dzialania. jesli to spowoduje obnizenie uslug to klienci sami zaglosuja nogami i juz. jak na razie maja swoja pozycje na rynku, zaufanie klientow, dobry towar i ceny...
p.
p.