czy czas wołania jest zależny od długości filmu??

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o procesie wywoływania negatywów czarno-białych

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

filozof97
-#
Posty: 367
Rejestracja: 13 lis 2010, 23:30
Lokalizacja: Siemiatycze

czy czas wołania jest zależny od długości filmu??

Post autor: filozof97 »

Witam!
Ostatnio w "fotografii w praktyce amatorskiej" wyczytałem coś takiego, że ładując do koreksu film typu 220 należy przedłużyć wołanie względem 120. Nie rozumiem, skąd to się bierze. Jeśli faktycznie występuje takie zjawisko- to czy dotyczy ono również filmów małoobrazkowych, które zawsze mam około 21-30 klatkowe, ładowane ze szpuli. Zmieniać (skracać?) czas wołania?
I jeszcze jedno pytanie: skoro galon D-76 starcza na około 18 klisz małoobrazkowych, to czy dla krótszych ładunków trwałość będzie większa?
Joan
-#
Posty: 313
Rejestracja: 26 sty 2009, 15:40
Lokalizacja: zDolny Śląsk

Post autor: Joan »

Tak, wydajność każdego (nieregenerowanego) wywoływacza jest określona, ileś tam filmów na litr, jeden małoobrazkowy to mniej więcej jeden typu 120. Także w związku z tym po wywołaniu każdego kolejnego filmu spada aktywność wywoływacza, producenci zazwyczaj podają ile trzeba przedłużyć czas wywołania po kolejnych filmach. Na ogół kilka pierwszych ma ten sam czas, przedłuża się pod koniec wydajności. Jeśli wsadzasz typ 220 (to jest 2 x 120) jako pierwszy film do rozpuszczonego roztworu, to nie stosuj żadnego przedłużania.
Dla krótszych filmów wydajność jest oczywiście większa, generalnie chodzi o powierzchnię do wywołania. Tak naprawdę wydajność jest jeszcze większa, bo podaje się ją dla całkowicie zaświetlonego filmu (cały czarny), wtedy następuje największe zużycie wywoływacza, z utrwalaczem jest odwrotnie.
filozof97
-#
Posty: 367
Rejestracja: 13 lis 2010, 23:30
Lokalizacja: Siemiatycze

Post autor: filozof97 »

czyli że wołac film 12 klatkowy identycznie jak 36?
Awatar użytkownika
schabu
-#
Posty: 161
Rejestracja: 10 maja 2010, 10:45
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: schabu »

w specyfikacji wywoływacza powinno być napisane ile trzeba go konkretnie potrzeba na daną powierzchnie filmu, żeby zadziałał. z reguły przy małych rozcieńczeniach nie ma się czym przejmować, bo jest go na tyle dużo że wszystko się wywoła.
najlepiej więc sprawdzić ulotkę ;)
blog!
----------
Na której strefie chcesz dostać porannego tosta?
timor
-#
Posty: 371
Rejestracja: 28 sty 2011, 10:28
Lokalizacja: Toronto

Post autor: timor »

Czy nie mylimy dwóch rzeczy ? Czas wołania w świeżym np: D76 filmu 12 klatek czy 36 jest identyczny. W używanym jest to kwestia względna, bo nie tylko zużycie chemii względem wywołanej powierzchni filmu trzeba wziąść pod uwagę, ale i utlenianie zachodzące w czsie pomiędzy wołaniami. Pytanie jest, po co sie tym martwić, czy nie lepiej używać wywoływacza tylko raz ?
filozof97
-#
Posty: 367
Rejestracja: 13 lis 2010, 23:30
Lokalizacja: Siemiatycze

Post autor: filozof97 »

lepiej, ale drożej- a to się liczy jak ma się 13 lat i rodzice nie dają kasy na nic fotograficznego.
timor
-#
Posty: 371
Rejestracja: 28 sty 2011, 10:28
Lokalizacja: Toronto

Post autor: timor »

filozof97 pisze:lepiej, ale drożej- a to się liczy jak ma się 13 lat i rodzice nie dają kasy na nic fotograficznego.
O psiakość, to problem. A to czy nie będzie lepiej używać Rodinal ? Z półlitrowej butelki można mieć ze 100 wołań.
Awatar użytkownika
Henry
-#
Posty: 1040
Rejestracja: 24 sty 2008, 19:00
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: Henry »

W używanym jest to kwestia względna, bo nie tylko zużycie chemii względem wywołanej powierzchni filmu trzeba wziąść pod uwagę, ale i utlenianie zachodzące w czsie pomiędzy wołaniami. Pytanie jest, po co sie tym martwić, czy nie lepiej używać wywoływacza tylko raz ?
Zużyty D76 1+1 po roku nadal nadawał się u mnie do wywołania filmu. Więc nie jest tak źle jeśli się pilnuje - kilka % w kontraście nie ma znaczenia jak się nie stosuje SS i nie naświetla każdej klatki specjalnie pod indywidualne wywołanie. Jednorazowe wywoływacze przy sznurówkach (135) to fanaberia ;-)

Zaś Rodinal... trzeba lubić i dopasować do konkretnego filmu. D76 jest bardziej uniwersalny.
timor
-#
Posty: 371
Rejestracja: 28 sty 2011, 10:28
Lokalizacja: Toronto

Post autor: timor »

Hmm. Chyba czasy robienia zdjęć z rodzinnych wakacji na czarno-białym filmie już chyba minęły. Myślę, że robienie zdjęć na filmie w obecnej dobie to już wielka "fanaberia" i dlatego, jeśli to możliwe, nie powinniśmy ryzykować. Nawet, jeśli nasz negatyw to sznurówka. Film Cię kosztuje $7, paliwo, by dojechać w plener $10-15, nabiegasz się, nagimnastykujesz nad kompozycją swoich zdjęć i pomiarem światła, zniesiesz pobłażliwe spojrzenia cyfrowców. Wrócisz do ciemnii i co... naprawdę wrzucisz ten film do już użytego, podstarzałego wywoływacza ? Nie myślę.
Awatar użytkownika
Henry
-#
Posty: 1040
Rejestracja: 24 sty 2008, 19:00
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: Henry »

timor pisze:Wrócisz do ciemnii i co... naprawdę wrzucisz ten film do już użytego, podstarzałego wywoływacza ? Nie myślę.
Jeśli go znasz i wiesz że zadziała, to wrzucisz - i to z większą pewnością że nic się nie sp* niż do nowo rozbełtanego.
Fakt że jak ja otworzyłem butelkę po roku, to nie byłem pewien wyniku - dlatego wywołałem pasek testowy:
http://www.pbase.com/hfoto/image/91901003/large (pierwszy z lewej)
Po takim teście spokojnie wrzuciłbym nawet cenny negatyw.
filozof97
-#
Posty: 367
Rejestracja: 13 lis 2010, 23:30
Lokalizacja: Siemiatycze

Post autor: filozof97 »

Rodinala do tej pory używałem... Szaro mi wszystko wychodziło.
PS: Jak wołać Rollei Retro Pan 100 w D-76? Mam w koreksie dwa filmy- fomę 100 i rolka 100- niezbyt cenne ujęcia, tą fomę chcę pociągnąć bardziej kontrastowo, a gdzieś czytałem, że Rolek 100- 9 minut w stocku, foma 100- osiem- więc powinna wyjść ładnie kontrastowo i raczej gruboziarniście- dobrze myślę?
tomashj2
-#
Posty: 45
Rejestracja: 09 lis 2010, 19:45
Lokalizacja: Zamosc

Post autor: tomashj2 »

RR 100 mozna wywolac w d-76 w rozcienczeniu 1+3 przez 19 czy 19,5 minuty(dla pewnosci wpisz w google dev chart i pierwsza strona). zawsze tak robie, tanio, prosto i przyjemnie. roztwor po uzyciu oczywiscie do wylania.
filozof97
-#
Posty: 367
Rejestracja: 13 lis 2010, 23:30
Lokalizacja: Siemiatycze

Post autor: filozof97 »

finalnie wyciągnąłem tą fomę (zakasetkowałem) i załadowałem rr- wywołałem w Rodinalu 1:40 17 minut w 20*C- i co mnie zdziwiło to ciemnofioletowy kolor wywoływacza po wywołaniu tego filmu(wszedł dobrze) - coś spieprzyłem, czy "ten typ tak ma"- a jeśli to drugie- to co robić, jeśli zechcę używać stocka D-76?? przecież nie wyleję po jednym użyciu!
Awatar użytkownika
schabu
-#
Posty: 161
Rejestracja: 10 maja 2010, 10:45
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: schabu »

nic nie spieprzyłeś - to maska filmu tak zabarwia. no chyba że wywoływałeś w procesorze - to wtedy niemalże na pewno spieprzyłeś :)
blog!
----------
Na której strefie chcesz dostać porannego tosta?
filozof97
-#
Posty: 367
Rejestracja: 13 lis 2010, 23:30
Lokalizacja: Siemiatycze

Post autor: filozof97 »

ok, czyli nie spieprzyłem
A na czym by polegało w takim razie spieprzenie podczas wołania w procesorze??
ODPOWIEDZ