Tez kupilem na ebayu, ale ze Stanow.
Nie szukaj matowki konkretnie pod S2A (bo nie ma), tylko od goscia, ktory docina pod wymiar.

Sam jednak wymienic nie umialem bo mi sie ostrosc rozjezdzala

Ok, zatem: Dużo za to nie zapłacę, a mimo to będzie zrobione dobrze.

Znowu swoje mądrości wygłaszasz nie znając tym razem ani kwoty, ani fachowców.

Oddać do naprawy? Ja niebawem wysyłam dwa MX-y do mistrzów fachu do Łodzi na regulacje i drobne naprawy. Dużo za to nie zapłacę, ale przynajmniej będzie zrobione tip-top.

Wcale mnie to nie dziwi i już kilka lat temu myślałem, że tak właśnie się stanie. Współczesne kompakty są niewiele lepsze niż aparaty w nowych telefonach, więc po co się dublować (zegarki już w praktyce zniknęły, poza tymi starymi lub eleganckimi). Mnie ajfon - jedyny mój cyfrowy aparat - wystarcza ...

No taką akurat mam pod reką. Sprawdziłem i po 24 godzinach taśmy odkleić z odbitki się nie da, a skrobać nożykiem to chyba nie ma sensu Trzeba szukać dalej.

Jedynym filmem 120 na jakim mi się odbił papier był Ilford XP1 z datą 1987, wywoływany w zeszłym roku od razu po naświetleniu. Czasem trzymam w pudełku poza lodówką naświetlone 120 przez rok (głównie Neopany 400 z zamrażarki, albo jakieś Ilfordy, często trochę po dacie) i nigdy nawet śladu papieru n...

Hmm, potrzebuję zamontować odbitki (20x30cm) w dość niestandardowy sposób, tak aby każdą z nich móc przykleić do gładkiej, plastikowej powierzchni o wymiarach 1x2cm. Z uwagi na właśnie małą powierzchnię potrzebuję taśmy dwustronnej z mocnym klejem i najlepsza jaką dotychczas znalazłem to taka elasty...

Neopan 400 w Xtolu uroczo wychodzi. Albo po prostu Neopan 1600 (również w Xtolu), jeszcze można go gdzieśtam kupić.

Jako sprzęty często używane na ślubach lub studio przez profesjonalistów, przechowywane były w walizkach, pokrowca do Mamiyi C jak żyję nie widziałem. Czasem pojawiają się takie zestawy, kiszone w bogatych domach na południu Anglii przez dzisiejszych emerytów.

Mamiye C występują głównie w walizkach

Pogrążyłeś się w szaleństwo tak głęboko, że ja tam nie sięgam.

Aplikacje iphonowe pozwalaja na zasymulowanie wiekszosci efektow, stad porownanie tej lomograficznej tworczosci.

Jedynym przymiotnikiem uzytym przeze mnie byl 'zdziwiony'. Sam demonstrujesz jezykowa ignorancje, a czepiasz sie braku polskich znakow diakrytycznych.

To okreslenie zjawiska i mody a nie ocenianie. Jakbys je znal, to nie bylbys zdziwiony, ze ludzie filmy gotuja przed uzyciem. Fakt ze zmonopolizowales forum udzielajac sie w kazdym mozliwym temacie nie upowaznia Cie do pouczania co inni maja pisac. A moj telefon polskich znakow zwyczajnie nie posiada.

Prosciej chyba kupic iPhone'a aby byc hipsterem