w koncu jakies konkrety ! dziękuje bardzo:) o to mi chodziło.nie wiem czy pamietasz Master ale dawno temu pytałem o to jak i co robić foty starymi aparatami. Dzisiaj odebrałem zdjęcia i wyszły naprawdę dobrze.nie były nieostre ani słabo naświetlone.wiadomo,coś możnaby poprawić,ale jak na pierwszy raz było dobrze.Dlatego chciałbym też i innym popróbować sił.dzięki serdeczne.
[ Dodano: Pon 12 Maj, 2014 ]
chodziło wtedy o tego niemieckiego Virgin z 1937r.
żółtodziób
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
a, to cieszy, że mogłem pomóc, byłem pomocny.
pozdrawiam!
pozdrawiam!
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
żółtodziób
Przeczytałem cały ten wątek. Ciśnie się na usta jakże prawdziwa rzymska maksyma:
"Sic transit gloria mundi".
Swoją drogą gratuluję starszym kolegom mocnych nerwów.
"Sic transit gloria mundi".
Swoją drogą gratuluję starszym kolegom mocnych nerwów.
żółtodziób
Gdzie tam była taka kwestia? Czy mówił to ten dziad którego chcieli wywieźć razem z trupami?rbit9n pisze: cytując "Monty Pythona i Świętego Grala": mam 37 lat, nie jestem stary.
żółtodziób
nie, to mówi postać grana przez Terry'ego Jones'a, kopacz torfu bodajże, w odpowiedzi na wołanie króla Artura:
https://www.youtube.com/watch?v=xKWYLtJLW5o
https://www.youtube.com/watch?v=xKWYLtJLW5o
żółtodziób
Aaa wkurzający wieśniak . To był gnój nie torf. Powiedziałbym że to jedna z najlepszych scen ale cały film to jedna wielka najlepsza scena. Chociaż najbardziej znany jest chyba pojedynek z czarnym rycerzem.
-
- -# mod
- Posty: 1583
- Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
- Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
- Kontakt:
żółtodziób
Imperitus
Idąc za Twoim przykładem również przeczytałem wątek od deski do deski. Wydaje mi się, że dzielenie się z "żółtodziobami" - i nie tylko - swoją pasją to jeden z elementów frajdy jaką sprawia fotografia
Idąc za Twoim przykładem również przeczytałem wątek od deski do deski. Wydaje mi się, że dzielenie się z "żółtodziobami" - i nie tylko - swoją pasją to jeden z elementów frajdy jaką sprawia fotografia
żółtodziób
szkoda tylko, kiedy temu czy tamtemu przeszkadza forma wypowiedzi, brak dużych liter i tym podobniej.
żółtodziób
zladygin,
Masz rację, chociaż ja też jeszcze rok temu byłem żółtodziobem .
Lubie opowiadać o fotografii chociaż pewnie jestem trochę za młody i czasami przechodzi to w "analogowy onanizm". Staram się ograniczać takie epizody .
Masz rację, chociaż ja też jeszcze rok temu byłem żółtodziobem .
Lubie opowiadać o fotografii chociaż pewnie jestem trochę za młody i czasami przechodzi to w "analogowy onanizm". Staram się ograniczać takie epizody .