Jestem początkującym fotografem i mam problem z odbitkami. Wcześniej fotografowałem Zenitem i na tym samym papierze zdjęcia wychodziły dobrze pomimo ich słabego wyglądu na samym powiększalniku. Teraz mam nowy aparat Nikon F-601 i na robię zdjęcia na trybie automatycznym. Na powiększalniku zdjęcia wychodzą dobrze, ale już na odbitkach wychodzą zbyt konstrastowe z małą ilością półtonów.
Myślę, że to może być problem związany z samym papierem ( Jest to papier Foma Fomaspeed 9x13/25 312C Twardy mat). Prawdopodobnie problem leży w tym, że papier jest twardy i należy do takich dobrych zdjęć papier zwykły lub miękki

1) Czy rzeczywiście zmiana papieru na miekki lub zwykły polepszy sprawę z kontrastem i brakiem półtonów?
2) Można jeszcze coś zrobić z tym papierem na tej kliszy czy już z tego nic lepszego nie osiągnę.
Zdjęcie odbitki (przepraszam, ale robiłem telefonem)

Zdjęcie obrazu z powiększalnika ( także telefonem)

Mam nadzieję, że widać w czym sprawa. ( Na grzywie psa widać zmniejszoną ilość szczegółów )Proszę mnie nie karcić za ewentualne błędy na forum, ale jestem nowy na forum jak i w fotografii. Arnold jak i ja pozdrawiamy wszystkich którzy ze chcą mi pomóc
