technik219 pisze:Jest też system Ilforda: 5-10-20.
tak z czystej ciekawości wypróbowałem tą metodę na ilfordzie pan 50 i dwóch trixach400. nie wdając się w subtelności - już NIGDY tego nie zrobię.
Uuu, a co sie stalo?
Apropo metody Ilforda - z tego co czytalem (przedstawione byly rezultaty testow) - metoda najlepiej sie sprawdza kiedys pozwoli sie dosc dokladnie ociec wodzie z filmow po kazdej fazie plukania.
zacieki jakby filmy były źle wypłukane, kropki, kreseczki w ilości przewyższającej ilość po płukaniu kaskadą. wodę do płukania nalałem wcześniej do wiaderka aby się odstała. sam już nie wiem gdzie leży problem. zresztą to już nie ma znaczenia
...kiedyś miałem zacieki bez względu na to czy płukałem pod wodą bieżącą czy stosowałem przewrotki ze zmianą wody. Kluczowy okazał się mirasol. Jeśli mnie pamięć nie myli producent zaleca 30 sekundowe płukanie końcowe w mirasolu. Zacieki były jak diabli dlatego nieco przedłużyłem czas, do 10 minut. Robię tak:
1. 5-10 minut płukania pod bieżącą z czego pierwsze 30 / 60 sek. to dość energiczne przewrotki.
2. woda destylowana + 2 / 3 krople mirasolu, łącznie 600ml roztworu.
3. wlewam i przewracam bardzo spokojnie ok. 20 sek. Odstawiam na 5 min.
4. Mieszam kolejne 20 sek. i odstawiam na 5 min.
5. zlewam płyn, wyciągam , wieszam i suszę. Niczego nie polewam , nie ściągam wody ani piany z mirasolu. Wychodzi elegancko od kilku lat.