Wywoływanie w wysokiej temperaturze.

[outi]

Współczesne emulsje są dość mocno garbowane i 30C powinny wytrzymać.

Nie wytrzymują.

Pozostawię to bez komentarza.

Dodam, że nie raz (z lenistwa) płukałem filmy cz-b w ciepłej wodzie z kranu (około 40C) i nic mi nie spłynęło. Możliwe że jakieś fotopany czy stare orwo by spłynęły albo się pomarszczyły, ale w przypadku nowych - nie ma opcji.

[rbit9n]

właśnie wywołałem na tak zwaną pałę jakiegoś ilforda (nie wiem jakiego, bo kupiłem go z ładowarką i od razu był prześwietlony, widać ktoś sprawdzał, co jest w środku) w 45 °C w czasie 3 min 30 sek. wywoływacz to mytol 1:3, majtanie ciągłe. emulsja nie spłynęła, ale zadymienie dość duże. znaczy klatki widać i na twardym można by to powiększyć. przy czym może to być wina tego zadymienia, że był naświetlony wcześniej. niby sprawdzałem wcześniej w normalnych warunkach i dymu nie było, ale ten kawałek był ze środka i mógł się bardziej prześwietlić. aha, podłoże się nieco faluje, ale zobaczę jeszcze po wyschnięciu.

minęło tysiąc strzałów znikąd.

zasadniczo gdyby dobrać jakiś adekwatny czas, wyszłoby raczej w porządku. może nie perfekcyjnie, ale zjadliwie. oczywiście trzeba pamiętać, że wszystkie kąpiele muszą być gorące. mnie się nie chciało grzać przerywacza i utrwalacza, w wyniku czego uzyskałem przepiękną retykulację. aha, udało mnie się dojrzeć nazwę filmu pod zaświetleniami i jest to hp5+. aczkolwiek naświetlałem na 125/22° z bracketingiem -2EV, -1EV, 0EV, +1EV, +2EV.



a tak wygląda retykulacja:

[Keek]

Przestalem wolac neagtywy cztery lata temu, wiec nie pamietam juz, ktore z obecnych wytrzymuja a ktore nie, ale w przeszlosci nawet HLke dalo sie wolac w wyzszej temperaturze. Wazna jest jednak oprocz podwyzszonej temperatury jej nagla zmiana w wyniku ktorej nastepuje retykulacja filmu. Tak wiec, mozna wysoko, ale bez gwaltownych ochlodzen w przerywaczu czy utrwalaczu.