wywoływanie negatywów z myślą o skanowaniu

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o procesie wywoływania negatywów czarno-białych

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
Rob
-#
Posty: 436
Rejestracja: 03 lis 2007, 11:43
Lokalizacja: Warszawa

wywoływanie negatywów z myślą o skanowaniu

Post autor: Rob »

Chyba nie było takiego tematu jeszcze. Pytanie jest następujące: jak wywoływać negatyw z myślą o skanowaniu? Na jaką gęstość najlepiej wywoływać, żeby potem można go było łatwo i ładnie zeskanować?
Ostatnio zmieniony 12 mar 2011, 13:13 przez Rob, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

czytałem w internetach, że najlepiej na taką jak pod kondensor, ogólnie rzecz biorąc.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
radekone
-#
Posty: 343
Rejestracja: 10 gru 2009, 11:51
Lokalizacja: Edingrad
Kontakt:

Post autor: radekone »

Niby sie mowi, ze na mala gestosc.
Ale ostatnio zaczalem robic inaczej i wywolywac na wieksza gestosc ale malo machac koreksem.
Swiatla na filmie sa ciemne ale nie czarne i moja minolta na luzie sie przez nie przebija a w cieniach jest wiecej szczegolow.
Efekt jest taki, ze po odwroceniu tylko minimalnie zwiekszam kontrast i mam gotowe zdjecie z zajebistymi czerniami :)
Ostatnio zmieniony 12 mar 2011, 13:29 przez radekone, łącznie zmieniany 1 raz.
"Panie, ja to jak kiedyś zdjęcie zrobiłem to klisza pękła, i ch*j!"
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

płaszczaki tego nie łykną Radku, a na pewno 4490.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
przemur
-#
Posty: 498
Rejestracja: 26 mar 2010, 18:11
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: przemur »

rbit9n pisze:płaszczaki tego nie łykną Radku, a na pewno 4490.
Spotkałem się kiedyś z opinią (bodajżę dadan ją wygłaszał, ale mogę się mylić) że najlepiej wywoływać tak jakby się chciało dać film do powiększalnika. Odpowiednik 1EV różnicy gęstości dla skanera to nie jest jakiś duzy problem, a może stanowić różnicę między łatwym a trudnym skopiowaniem jakiejś klatki na papier...

V700 tak sobie poradził z bardzo prześwietloną Portrą (chyba nawet więcej niż 3-4EV jak dałem w opisie, to mogło być i 5EV): http://www.flickr.com/photos/przemur/4770988772/ - negatyw był prawie cały czarny.
Ostatnio zmieniony 12 mar 2011, 16:44 przez przemur, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Rob
-#
Posty: 436
Rejestracja: 03 lis 2007, 11:43
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Rob »

no ja właśnie skanuję na v750 i ogólnie się zastanawiałem ostatnio, czy jak oddaję kolor do wywołania w labie to mogę poprosić o coś, żeby mi wywołali na inną gęstość czy to tylko możliwe w filmach srebrowych?
zaphod
-#
Posty: 462
Rejestracja: 21 lut 2010, 20:37
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: zaphod »

Rob pisze:czy jak oddaję kolor do wywołania w labie to mogę poprosić o coś, żeby mi wywołali na inną gęstość
Sądzę że wątpię. W większości labów odbyłem już taką rozmowę:
Ja: forsujecie?
Gość z labu: nieeeee!!!!!!!!
Więc jak zapytasz o gęstość to pewnie wywalą cię za drzwi :mrgreen:
F100 + C33 + 45D + AF10 Super
Awatar użytkownika
MarcinD
-#
Posty: 168
Rejestracja: 09 mar 2010, 23:57
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: MarcinD »

kto mi wyjaśni o co chodzi z wywoływaniem na gęstość?
Awatar użytkownika
Rob
-#
Posty: 436
Rejestracja: 03 lis 2007, 11:43
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Rob »

MarcinD pisze:kto mi wyjaśni o co chodzi z wywoływaniem na gęstość?
ja tylko połowicznie kojarzę o co chodzi, ale chętnie przeczytam jakieś wyjaśnienie w skrócie od obeznanych. Tyle lat wywołuję sam negatywy, a w zasadzie nie znam żadnych specjalnych metod, ograniczyłem się do zalania i utrwalenia.
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

biorąc choćby ulotkę tetenala, znajdziesz tam dwie kolumny. pierwszą oznaczoną 0,55 i drugą oznaczoną 0,70. przykładowo wołając acrosa w U+ 1:4 na 0,55 wołamy 9 minut (dla przewrotek co minutę), a na 0,70 wołamy minut 17. dalej w olotce znajdujemy, że gęstość 0,55 (mniejszy kontrast) jest zalecana dla powiększalników z kondensorem, a 0,70 (większy kontrast) dla powiększalników z dyfuzorem. związane jest to z różnicą pomiędzy tymi dwoma źródłami światła. dalej niestety nie będę tłumaczył, jako że robię tylko na kondensorze i tematu zasadniczo nie zgłębiłem, ino liznąłem.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
Rob
-#
Posty: 436
Rejestracja: 03 lis 2007, 11:43
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Rob »

Czyli do skanowania mniejszy kontrast, i o! że też nigdy nie spojrzałem na tę tabelkę... A w kolorowych to też tak samo, czy inna wartość gęstości jest?
Ostatnio zmieniony 13 mar 2011, 17:51 przez Rob, łącznie zmieniany 2 razy.
JaZ99
-#
Posty: 858
Rejestracja: 02 gru 2008, 15:57
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Post autor: JaZ99 »

Gwoli ścisłości: podane wyżej liczby 0,55 i 0,7 oznaczają gammę krzywej charakterystycznej, a nie gęstość. Gamma 0,55 oznacza rzeczywiście mniejszy kontrast, a 0,7 większy. Tak jak napisał rbit9n, różnica jest dla powiększalnika, dla skanera jest to obojętne, gdyż wszystkie skany zawsze edytuje się podczas przekształcania do pozytywu. Wywoływanie na gęstość moim zdaniem dotyczy tylko slajdów, gdyż skanowanie slajdów może przysparzać problemów.
Awatar użytkownika
Rob
-#
Posty: 436
Rejestracja: 03 lis 2007, 11:43
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Rob »

JaZ99 pisze:Wywoływanie na gęstość moim zdaniem dotyczy tylko slajdów, gdyż skanowanie slajdów może przysparzać problemów.
A co mogę powiedzieć miłej pani w labie, żeby wywołała mój slajd tak jak trzeba? No chyba, że domyślnie wołają tak jak trzeba...
JaZ99
-#
Posty: 858
Rejestracja: 02 gru 2008, 15:57
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Post autor: JaZ99 »

Miłej pani w labie, poza tym, żeby nie zostawiali odcisków palców i innych śmieci, to wiele powiedzieć nie można. Lab po prostu wykonuje standardowy proces E-6 (przynajmniej powinien) i tyle. To Ty, kontrolując naświetlanie, masz wpływ na gęstość slajdu.
Inaczej sprawa wygląda, gdy sam wywołujesz slajdy. Masz wtedy wpływ na większą ilość zmiennych.
Awatar użytkownika
Rob
-#
Posty: 436
Rejestracja: 03 lis 2007, 11:43
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Rob »

No w sumie maszyna to maszyna... ale jak już krążymy w obszarze tego wołania slajdu to właściwie jakie możliwości ma dobry procesor w labie? Co można kontrolować w czasie wywoływania? Załóżmy, że to dobry lab, gdzie mogę poprosićo wszystko i oni się zastosują do instrukcji 8-)
ODPOWIEDZ