Hmm...
Trochę nie rozumiem pytania, ale jeśli chodzi o efekt zdjęcia 3d to tajemnica tkwi w odpowiednim aparacie, a nie sposobie wywołania.
pogooglaj sobie o aparatach stereoskopowych.
Jak to powiedział znany aktor: picie wódki, to wprowadzenie elementu baśniowego do rzeczywistości... ja tam zawsze widzę 3D jak popiję
A na serio - wydaje mi się (ale tylko wydaje), że to potrzebna będzie kamera z dwoma obiektywami rozstawionymi jeden obok drugiego o jakąś tam odległość - powiedzmy tak mniej więcej jak szerokość rozstawu oczu... Tylko jak to później oglądać?
ModusOperandi pisze:Jak to powiedział znany aktor: picie wódki, to wprowadzenie elementu baśniowego do rzeczywistości... ja tam zawsze widzę 3D jak popiję
A na serio - wydaje mi się (ale tylko wydaje), że to potrzebna będzie kamera z dwoma obiektywami rozstawionymi jeden obok drugiego o jakąś tam odległość - powiedzmy tak mniej więcej jak szerokość rozstawu oczu... Tylko jak to później oglądać?
kolega nie pyta jak naświetlać lecz jak wywoływać, ot taka drobna, jednak różnica. czytamy ze zrozumieniem
edytując - po trunkach o dużej sile rażenia również mam kino 3Dza friko i nie potrzebuje do tego okularów :
Mirosław pisze:Witam ponownie.
Mili ,,korexowicze,, takie pytanko sobie wymyśliłem na 1-szego kwietnia czyli na pryma aprylis fajnie że ktoś się odezwał
nord pisze:
związek jest w tym, że na AT bywali różni tzn zjebowie (tak się mawia tradycyjnie ;)) którzy dla prowokacji bełkotali różne farmazony, nawet po czesku
Ale jak zaczeli klocic sie o S***ensk i o to ktory premier gorszy to nie zdzierzylem..
"Panie, ja to jak kiedyś zdjęcie zrobiłem to klisza pękła, i ch*j!"