Wykanywanie odbitek.
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Wykanywanie odbitek.
Jutro robię pierwsze odbitki, mam zamiar wykonać je w temperaturze pokojowej tzn. 24st. C gdyż ciężko będzie utrzymać w dość małych przecież kuwetach temp. 20st. Jeżeli popełniam błąd proszę o podpowiedź czy ewentualnie musiałłbym wstawić te kuwetki do napełnionej zimną wodą wanny.
Możesz zrobić właśnie tak jak piszesz, czyli wstawić je do wody o temperaturze odpowiednio niższej, żeby ustabilizować obniżoną temperaturę. Ewentualnie możesz skorygować czas wywoływania, ale 4 stopnie odchylenia mocno skróci czas.
Tu masz tabelę do korekt: http://www.ilfordphoto.com/Webfiles/200 ... 211880.pdf
EDYTA
Powyższa odpowiedź jest efektem zaćmienia, albowiem autor jakimś cudem pominął fakt, że mowa o odbitkach. Przepraszam bardzo za bałagan.

Tu masz tabelę do korekt: http://www.ilfordphoto.com/Webfiles/200 ... 211880.pdf
EDYTA
Powyższa odpowiedź jest efektem zaćmienia, albowiem autor jakimś cudem pominął fakt, że mowa o odbitkach. Przepraszam bardzo za bałagan.



Ostatnio zmieniony 06 lip 2011, 11:13 przez janykiel, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- -#
- Posty: 823
- Rejestracja: 09 lut 2009, 15:31
- Lokalizacja: Międzyrzecz
- Kontakt:
wołaj w 24*C, tak jak Ci napisał Hubert. nie powinno być żadnych efektów niepożądanych. wiem, bo sam w łazience, w której wcześniej wołałem, miałem temperaturę iście tropikalną.Drack pisze:Hymmm..... w dalszym ciągu mam dylemat czy trzeba korygować temp. czy nie gdyż odpowiedzi są wręcz przeciwne.
pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony 06 lip 2011, 08:40 przez rbit9n, łącznie zmieniany 1 raz.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Kiedyś wołałem od bitki mając w ciemni poniżej 16 stopni... to był problem jak z odbitki na odbitkę wywoływacz przestawał działać bo stygł... Ale między 20 a 24 nie zauważyłem nigdy różnicy - odbitki woła się "do oporu" więc są mniej podatne na takie różnice. Tyle tylko że profilaktycznie skracam czas wołania do 60 sekund żeby za długo nie męczyć odbitek.
Ostatnio zmieniony 06 lip 2011, 09:20 przez Henry, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- -#
- Posty: 534
- Rejestracja: 25 lut 2010, 21:41
- Lokalizacja: Świnoujście
Jedyny błąd jaki robisz to twierdzenie że 24 stopnie to temperatura pokojowa.
Ustawowo to jest obliczeniowa dla pom. sanitarnych , łazienki , natryski itp.
A pozytywy czy negatywy i tak możesz sobie robić w tych 24 stopniach .
Więc albo sam zmuś siebie do mieszkania w 20 stopniach i rób obróbkę w 20 stopniach alba nie męcz siebie i na siłę nie obniżaj temperatury chemii o 4 stopnie w dół.
jednym zdaniem .
masz w domu 24 stopnie to rób obróbkę w 24 stopniach , zrób sobie testy dla tej temperatury i tyle.
pamiętaj tylko że zwiększenie temperatury zwiększa szybkość działania chemii.
jeśli masz papier np. PE to staraj się robić wywołanie w czasie podanym w ulotce dotyczącej papieru.
A jedynie potrenuj ze stężeniem wywoływacza lub czasem naświetlania i przesłoną w obiektywie powiększalnika
A lód do używaj do schładzania napojów.
Ustawowo to jest obliczeniowa dla pom. sanitarnych , łazienki , natryski itp.
A pozytywy czy negatywy i tak możesz sobie robić w tych 24 stopniach .
Więc albo sam zmuś siebie do mieszkania w 20 stopniach i rób obróbkę w 20 stopniach alba nie męcz siebie i na siłę nie obniżaj temperatury chemii o 4 stopnie w dół.
jednym zdaniem .
masz w domu 24 stopnie to rób obróbkę w 24 stopniach , zrób sobie testy dla tej temperatury i tyle.
pamiętaj tylko że zwiększenie temperatury zwiększa szybkość działania chemii.
jeśli masz papier np. PE to staraj się robić wywołanie w czasie podanym w ulotce dotyczącej papieru.
A jedynie potrenuj ze stężeniem wywoływacza lub czasem naświetlania i przesłoną w obiektywie powiększalnika
A lód do używaj do schładzania napojów.
Ostatnio zmieniony 06 lip 2011, 18:10 przez junkers_ju-87, łącznie zmieniany 1 raz.
ju_87
Dzięki za rady, zapewne słuszne, ale przeczytaj najpierw cały wątek, gdyż raczej tego nie uczyniłeś. Ale i tak dziękuję.junkers_ju-87 pisze:Jedyny błąd jaki robisz to twierdzenie że 24 stopnie to temperatura pokojowa.
Ustawowo to jest obliczeniowa dla pom. sanitarnych , łazienki , natryski itp.
A pozytywy czy negatywy i tak możesz sobie robić w tych 24 stopniach .
Więc albo sam zmuś siebie do mieszkania w 20 stopniach i rób obróbkę w 20 stopniach alba nie męcz siebie i na siłę nie obniżaj temperatury chemii o 4 stopnie w dół.
jednym zdaniem .
masz w domu 24 stopnie to rób obróbkę w 24 stopniach , zrób sobie testy dla tej temperatury i tyle.
pamiętaj tylko że zwiększenie temperatury zwiększa szybkość działania chemii.
jeśli masz papier np. PE to staraj się robić wywołanie w czasie podanym w ulotce dotyczącej papieru.
A jedynie potrenuj ze stężeniem wywoływacza lub czasem naświetlania i przesłoną w obiektywie powiększalnika
A lód do używaj do schładzania napojów.
-
- -#
- Posty: 534
- Rejestracja: 25 lut 2010, 21:41
- Lokalizacja: Świnoujście
Przeczytałem , choć nie jestem mistrzem jeśli chodzi o przekazywanie wiedzy.Drack pisze:Dzięki za rady, zapewne słuszne, ale przeczytaj najpierw cały wątek, gdyż raczej tego nie uczyniłeś. Ale i tak dziękuję.junkers_ju-87 pisze:Jedyny błąd jaki robisz to twierdzenie że 24 stopnie to temperatura pokojowa.
Ustawowo to jest obliczeniowa dla pom. sanitarnych , łazienki , natryski itp.
A pozytywy czy negatywy i tak możesz sobie robić w tych 24 stopniach .
Więc albo sam zmuś siebie do mieszkania w 20 stopniach i rób obróbkę w 20 stopniach alba nie męcz siebie i na siłę nie obniżaj temperatury chemii o 4 stopnie w dół.
jednym zdaniem .
masz w domu 24 stopnie to rób obróbkę w 24 stopniach , zrób sobie testy dla tej temperatury i tyle.
pamiętaj tylko że zwiększenie temperatury zwiększa szybkość działania chemii.
jeśli masz papier np. PE to staraj się robić wywołanie w czasie podanym w ulotce dotyczącej papieru.
A jedynie potrenuj ze stężeniem wywoływacza lub czasem naświetlania i przesłoną w obiektywie powiększalnika
A lód do używaj do schładzania napojów.
A chodzi mi oto żeby nie kierować się ślepo tabelkami i przelicznikami oraz nie komplikować sobie życia zabawą w schładzanie.
Ogólnie przyjęta w fotografii i nie tylko w niej , temperatura 20 stopni jest pewnego rodzaju punktem wyjścia .
Skoro można klasyczną fotografię cz/b robić w temperaturach niższych ;ub wyższych niż 20 stopni to skorzystaj z tej możliwości i rób swoje prace w 24 stopniach.
Odpada ci problem ze stabilizacją temperatury kąpieli.
Jedynie co musisz zrobić to własna kalibracja.
tabelki i przeliczniki w necie są pomocne ale jak chcesz mieć perfekcyjne zdjęcia to cię własna kalibracja nie ominie.
A lód jak pisałem , do drinków jak znalazł , po co go marnować na niepotrzebne działana.
ju_87