world press photo 2011 wyniki

[dejnekas]

dejnekas mylisz sie poniewaz zadaniem fotografa reportera jest nadac zdarzeniu wiekszy sens niz tylko bierne oddanie faktu/zdarzenia

A kto Ci to powiedział? Od kiedy fotoreporter czy dziennikarz ma za zadanie oddawanie w swoim materiale czegoś więcej niż faktycznie się wydarzyło? Jaka szkoła reportazu o tym mówi? Każdy reportaż ma pokazać to się wydarzyło bez wpływania na fakty. To właśnie częsta bolączka fotoreporterów - pomagać tym, których fotografują czy raczej nie wpływac na zdarzenia.
Posłuchaj o czym oni sami mówią.

[Alfa1984]

nie chodzi chyba o oddanie "czegoś więcej niż faktycznie się wydarzyło", ale o nadanie "znaczenia" temu co się wydarzyło

[kris75]

sorry, ale żadna szkoła reportażu nie mówi o tym aby reportaż biernie oddał rzeczywistość

[AbraKadabra]

kris75 chodzi o brak ingerencji w zdarzenie.

Ma obiektywnie oddać rzeczywistość. Z całym "klimatem" wydarzeń.
To jest zaangażowany dokumentalizm. Dla tego jest taki trudny. Trzeba przeżyć wydarzenie i opowiedzieć je. Obiektywnie.

[MarcinD]

To jest też specyfika konkursów fotograficznych w ogóle. O zwycięstwie decyduje subiektywna opinia kilku osób, a zazwyczaj ich opinia jest guzik warta, bo się na sztuce nie znają. Dlatego takie konkursy w najlepszym przypadku wygrywają nie najlepsze zgłoszone zdjęcia, najczęściej zaś zdjęcia po prostu słabe, a czasami wręcz kiczowate.

Chyba przesadzasz, a Ty znasz się na sztuce, tak? Nie wiem, Ty chyba też nie znasz osobiście składu jury, nie? Zresztą są to zdjęcia prasowe, nie artystyczne, więc to gadanie ma się nijak do sytuacji. Samych znawców w tym kraju mamy, od wszystkiego. Zdjęcie afganki jest świetne, wg. Ciebie kiczowate?

[efes]

Na fotografii artystycznej znam się doskonale. Osobiście nie znam jury, ale są to często osoby znane z czegoś, więc można po ich działalności określić ich pojęcie o fotografii.

Zdjęcia prasowe to nie dokumentacja do kroniki policyjnej, musi mieć wartość estetyczną, bo inaczej jest to właśnie dokumentacja nadająca się do kroniki policyjnej. Zdjęcie Afganki to po prostu zdjęcie kobiety z obciętym nosem i uszami. Po prostu dokumentacja.

[kris75]

a co jest świetnego w tym ZDJĘCIU? I omawiamy zdjęcie a nie to KTO/CO jest na zdjęciu.

[MarcinD]

wiesz, ja nie wiem, czy znasz się doskonale, po prostu to sobie napisałeś. Dokumentacja z kroniki policyjnej? Na prawdę przesadzasz, estetyka? Czego Ci w tych zdjęciach brakuje? To jest fotografia reporterska, często pod wpływem chwili, a Ty wymagasz estetycznych ujęć? Może teraz jest po prostu taka moda na zdjęcia, które mogą wyglądać na nie estetyczne, bo czy bresson był estetyczny? Był, ale to inne czasy zupełnie byłe. Co do krisa, omawiając to zdjęcie nie da się nie omawiać osoby na nim, jakby miał tak robić to bym tylko tło opisał? Zdjęcie jest świetne, kobieta jest oszpecona, a mimo to pozuje, to coś mówi i tym ile w afganistanie trzeba jeszcze zrobić by trochę te plemiona ucywilizować, poza tym zdjęcie mi się kojarzy z podobnym ujęciem z National Geographic, chyba kojarzycie, o które zdjęcie mi chodzi?

[efes]

Zapytałeś, to odpowiedziałem i nie sobie, a tobie.

Kris75, trafiłeś w sedno. W takich konkursach wygrywa to, co jest na zdjęciach, a nie zdjęcia, jakkolwiek dziwnie to nie brzmi.

[MarcinD]

Mi Twoje doskonałości nic nie dają, sam to sobie napisałeś, ja też mogę napisać, każdy może. Co do tego co napisałeś do krisa się zgodzę, jednak czy nie o to właśnie chodzi w tego typu fotografii?

edycja:
chociaż po przeczytaniu postu z bloga, który masz w stopce http://ogniskowa.blogspot.com/2011/01/w ... -roku.html

faktycznie, kiedyś było lepiej, no, a teraz? media, przemoc i sensacja, prostota dla mas, ale afganka mimo to dla mnie jest świetna. Jednak to chyba wina czasów, wszystko dzieje się szybciej, prościej.

[kris75]

Można

Co do krisa, omawiając to zdjęcie nie da się nie omawiać osoby na nim, jakby miał tak robić to bym tylko tło opisał? Zdjęcie jest świetne, kobieta jest oszpecona, a mimo to pozuje, to coś mówi i tym ile w afganistanie trzeba jeszcze zrobić by trochę te plemiona ucywilizować, poza tym zdjęcie mi się kojarzy z podobnym ujęciem z National Geographic, chyba kojarzycie, o które zdjęcie mi chodzi?

Tak, ale jednak tamto zdjęcie zostało wykonane w obozie, Afganka ma odsłonięte jedynie oczy, a reszta twarzy pozostaje zagadką, w tym wypadku fotografka nie zrobiła jednak zdjęcia porównywalnego z Afganką z NG. I mimo że obydwa to portrety pokazujące kobiety to zdjęcie Afganki jest wielkie nie tylko poprzez to, co pokazuje ale jak to pokazuje, a zdjęcie okaleczonej kobiety wywołuje wrażenie jedynie poprzez to co pokazuje, i wrażenie na tyle nieciekawe że nie chce się tego oglądać po raz kolejny.

[MarcinD]

rozumiem, mnie też odrzuca ten kikut nosa, ale ja na to zdjęcie patrzę w kontekście totalnego zacofania, niektórych plemion/ludzi, niekiedy trzeba w prosty sposób pokazać kikut by wprost zainteresować widza, ale to już są intencje fotografa, czy zdjęcie było dla sensacji bo kobieta nie ma nosa i to jest tak inne, że trzeba to pokazać, czy faktycznie coś to może zmienić, dla mnie to zdjęcie jest dalszą opowieścią tamtego z National, zapewne przez to samo ujęcie, ale i problem kobiet w jakiś popapranych ciemnych plemionach.

[efes]

Jeszcze (jako znawca fotografii) dodam, że nie pomyślałem o tym zdjęciu z NG wcześniej, dlatego teraz tegoroczny zwycięzca WPP trochę zyskał w moich oczach.

A żeby znaleźć jakiś wątek pozytywny w werdykcie jury dodam, że w porównaniu z ubiegłym rokiem to i tak poprawa. Seria zdjęć która wygrała rok temu to właśnie wspomniany już przeze mnie poziom kiczu.

[kris75]

no widzisz a ja z kolei o wiele bardziej cenię zdjęcie z 2010 r. przede wszystkim za jego nie dosłowność chyba że nie mówisz o zwycięskim zdjęciu z ta kobietą na tle dachów

[garreth]

tak tylko z ciekawości spytam

ile w afganistanie trzeba jeszcze zrobić by trochę te plemiona ucywilizować

tylko po co?