Cześć koledzy. Prośba o radę. Jak radzicie wołać w gołym stocku? Opiszę jak ja chcę to zrobić a wy potwierdźcie ewentualnie. Otóż mam w tej chwili do wołania 4xHP5 i 1xFP4, w aparacie założony następny FP4.
Czytałem aby w stocku nie wołać więcej niż 10 klisz ewentualnie wołać z 10% przyrostem czasu. Więc jeżeli nie więcej niż 10 klisz to dokupię 4xHP5 i je wystrzelam i wywołam w obecnym stocku.
Występuje jeszcze problem, chodzi o czas. Załóżmy, że te obecne 4xHP5 wywołam w przyszłym tygodniu to jak długo stock po nich będzie gotowy do spożycia waszym skromnym zdaniem?
Wołanie w stocku
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Jaki to wywoływacz?
Czasy przedłużasz o 10% w stosunku do czasu wyjściowego. To znaczy jeśli czas wyjściowy dla filmu w danym wywoływaczu wynosi np. 6 minut, to trzeci film będzie wołany 6,5min, czwarty 7,2min, piaty 8,3 min. itd. I jeśli chcesz wywołać jako szósty film, który w świeżym wywoływaczu powinno się wywoływać np. 9 min. to jego czas, jako szóstego, liczy się tak - 1-2 film:9 min, 3 film:10 min, 4 film:11 min, 5 film:12min i 6 film:13 min. po 0,9-1min na każdy od trzeciego.
Wywoływacz nawet używany, jeśli nie będzie w butelce powietrza, wytrzymuje długo. Minimum to miesiąc. Jak "zagazowany" to nawet pół roku (sprawdzone dla ID-68 po każdym użyciu "psikanego" gazem do zapalniczek).
Czasy przedłużasz o 10% w stosunku do czasu wyjściowego. To znaczy jeśli czas wyjściowy dla filmu w danym wywoływaczu wynosi np. 6 minut, to trzeci film będzie wołany 6,5min, czwarty 7,2min, piaty 8,3 min. itd. I jeśli chcesz wywołać jako szósty film, który w świeżym wywoływaczu powinno się wywoływać np. 9 min. to jego czas, jako szóstego, liczy się tak - 1-2 film:9 min, 3 film:10 min, 4 film:11 min, 5 film:12min i 6 film:13 min. po 0,9-1min na każdy od trzeciego.
Wywoływacz nawet używany, jeśli nie będzie w butelce powietrza, wytrzymuje długo. Minimum to miesiąc. Jak "zagazowany" to nawet pół roku (sprawdzone dla ID-68 po każdym użyciu "psikanego" gazem do zapalniczek).
Lux mea lex
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Przedłużaj od trzeciego. Na litrze pociągniesz spokojnie 10 rolek. Ile wchodzi na jeden film, bo mogę zaproponować dobry sposób na wołanie 1:1 - jednorazowe.
[ Dodano: Śro 01 Sty, 2014 ]
Sposób na przykładzie koreksu Krokus Tank, do którego trzeba 400 ml na film:
bierzesz 200 ml stocka, dodajesz 200 ml wody i masz 400 ml wywoływacza 1:1. Wywołujesz zawsze po 2 filmy. Najpierw pierwszy w czasie dla 1:1 i zaraz po nim (albo chociaż tego samego dnia) drugi w czasie o 10% dłuższym, po czym wywoływacz jako zużyty wylewasz. Tym sposobem w litrze również wywołujesz 10 filmów nic nie tracąc na jakości wywołania.
[ Dodano: Śro 01 Sty, 2014 ]
Sposób na przykładzie koreksu Krokus Tank, do którego trzeba 400 ml na film:
bierzesz 200 ml stocka, dodajesz 200 ml wody i masz 400 ml wywoływacza 1:1. Wywołujesz zawsze po 2 filmy. Najpierw pierwszy w czasie dla 1:1 i zaraz po nim (albo chociaż tego samego dnia) drugi w czasie o 10% dłuższym, po czym wywoływacz jako zużyty wylewasz. Tym sposobem w litrze również wywołujesz 10 filmów nic nie tracąc na jakości wywołania.
Lux mea lex
Wcześniej wołałem 1+3. Jaka twoim zdaniem jest różnica między 1+3 i 1+1. Czy to czas, który przy 1+1 będzie krótszy czy jak? Ilość chemii przy odwracalnym to 485ml - to starcza na dwa filmy. Jak ta ilość ma starczyć na 10 filmów (5 wołań) skoro z D76 zrobię stock 1L co przy 1+1 da 2L roztworu a do wywołania 5 koreksów jest potrzebne 5x485ml=2425ml?
[ Dodano: Śro 01 Sty, 2014 ]
Ok, dopiero po dodaniu postu zauważyłem, że dodałeś koleją informację.
[ Dodano: Śro 01 Sty, 2014 ]
Jeszcze jedno. Mój koreks jest dwuszpulowy. Może minąć troche czasu zanim szpule wyschną.
[ Dodano: Śro 01 Sty, 2014 ]
Ok, dopiero po dodaniu postu zauważyłem, że dodałeś koleją informację.
[ Dodano: Śro 01 Sty, 2014 ]
Jeszcze jedno. Mój koreks jest dwuszpulowy. Może minąć troche czasu zanim szpule wyschną.
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Teoretycznie 1:3 powinno dawać negatywy bardziej wyrównane niż 1:1, ale ja tam większej różnicy, poza czasem wywoływania nie dostrzegam.mex pisze:Jaka jest różnica między 1+3 i 1+1
Z koreksem trzeba zrobić próbę pojemności, bo to co podają fabrycznie jest ze sporym zapasem. Nawiń jakiś stary, prześwietlony film i zalej go wodą w koreksie do pokrycia górnej szpulki. Potem zmierz objętość tej wody. Do dwóch filmów zawsze potrzeba ciut więcej roztworu, bo dajesz dwie szpulki.
[ Dodano: Śro 01 Sty, 2014 ]
W podanym sposobie wywołujesz nie razem 2 filmy, ale kolejno po sobie. Najpierw jeden film i po nim drugi w tym samym roztworze w czasie o 10% dłuższym. I na koniec wylewasz wywoływacz do zlewu.mex pisze:Może minąć troche czasu zanim szpule wyschną.
Bo: na jeden film potrzeba 100 ml roztworu podstawowego (stocka), a bierzesz 200 ml, więc to wystarcza na 2 filmy.
Lux mea lex
Właśnie sprawdziłem organoleptycznie i faktycznie tak mniej więcej 200 ml potrzeba na 1 rolkę. Na dwie już 400ml nie starczy. Nie chcę stosować wołania z jedną rolką więc muszę przyjąć wołanie na dwie nawet mimo strat w wywoływaczu. Co mi radzisz w tej sytuacji? 1+3 czy goły stock, a może jakaś inna droga?
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Nie jestem pewny, czy zrozumiałeś mój post (posty). Jeśli na wywołanie jednego filmu Twój koreks potrzebuje około 200 ml wywoływacza, to sporządzasz roztwór 1:1 (100 ml wywoływacza + 100 ml wody), wywołujesz 1 film i po obróbce wylewasz to do zlewu. Jak zrobisz 400 ml wywoływacza według tego sposobu, to w pierwszym rzucie wywołujesz 1 film, w drugim rzucie wywołujesz drugi film i wylewasz do zlewu. Nic nie tracisz. Nie musisz tych dwóch filmów wołać razem. Zaletą tego sposobu jest, że nie obliczasz o ile masz przedłużyć czas dla kolejnego filmu i zawsze obrabiasz film (przynajmniej jeśli w 200 ml wywołujesz tylko 1 film i wylewasz) w świeżym wywoływaczu.
Jak jesteś niezdecydowany, to wołaj w stocku, ale pamiętaj, że gdzieś w połowie wydajności wywoływacza można się pogubić w obliczeniach a wobec krótszych czasów pomyłka może być bardziej dotkliwa dla filmu.
Jak jesteś niezdecydowany, to wołaj w stocku, ale pamiętaj, że gdzieś w połowie wydajności wywoływacza można się pogubić w obliczeniach a wobec krótszych czasów pomyłka może być bardziej dotkliwa dla filmu.
Lux mea lex